czy wypada dać prezent?

[Gość urodzinowo]

Znam chłopaka od ponad roku, wcześniej jak się poznaliśmy często się kontaktowaliśmy , potem na kilka miesięcy mieliśmy ograniczony kontakt i nie spotykaliśmy się. Od czerwca zaczęliśmy się spotykać , nie jesteśmy parą, spotykamy się raz na dwa tygodnie tak to mniej więcej wypada, piszemy do siebie, może nie zawsze codziennie, ale kontakt stały jest między nami. On ma za miesiąc urodziny i nie wiem czy wypada coś mu kupić. Myślałam o tym by kupić voucher na coś, by mógł sobie to wykorzystać kiedy chce, nic osobistego i myślałam nad tym by zaprosić go do restauracji na obiad urodzinowy ( wiem, ze lepiej zaprosić go do siebie i samemu zrobić ale nie wiem czy będzie chciał, a na neutralnym gruncie to inaczej). Nie wiem czy w ogóle coś kupić na urodziny czy tylko złożyć życzenia, nic miedzy nami nie ma jak na razie i nie wiem czy będzie. Nie znam go na tyle dobrze by wiedzieć jakich perfum używa itp, wiec takie prezenty odpadają. Jak myślicie kupowac coś czy odpuścić?

[kwiatuszek2]

Możesz kupić mu co najwyżej czekoladki i nic więcej. Ja bym nie przesadzała na Twoim miejscu.

[mgr Kamila Krocz]

Nie znam charakteru Waszej relacji, ale z tego, co napisałaś, wynika, że sama nie wiesz, w jakim kierunku potoczy się Wasza znajomość. Czy wypada kupić prezent na urodziny? Na pewno wypada, to będzie miły gest. Nie przesadzałbym jednak z tym prezentem. Mogą być po prostu czekoladki, coś słodkiego, jakiś drobny upominek (np. breloczek do kluczy). Albo zwyczajne zaproszenie na "urodzinowy obiad" - to będzie też okazja do kolejnego spotkania. Pozdrawiam i życzę powodzenia!