Skocz do zawartości
Forum

Depresja? problem z erekcją?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mam 26lat, moje życie jeszcze pół roku temu było znakomite. Miałem dziewczyne ( 3 lata związku ), pieniądze, dużo czasu itp. Życie jak w madrycie jednym słowem.
Gdy się dowiedziałem że moja jeszcze wtedy "ukochana" z którą planowałem reszte życia mnie zdradza i chodzi z jakimiś "bogaczami" w różne miejsca myślałem ze zwariuje. Mineło kilka miesięcy po rozstaniu i dalej czasem o niej myślę. W dodatku przez to wszystko pochrzaniły mi sie interesy i musiałem zmienić tryb życia a nawet iść do pracy na etat. Olałem też naukę i i tak wszystko mi się nazbierało...

ale do sedna, poznałem pewną dziewczyną z która zacząłem się spotykać, bardzo mi się podoba, pociąga mnie itp. Co prawda jest troche młodsza bo o 6 lat ale dobrze mi się znią rozmawia itp. Suma sumarum doszło do bliższego zbliżenia i oczywiście mi nie stanął, wtedy sobie pomyślałem może byłem zmeczony bo tego samego dnia byłem w pracy, potem na siłowni a do niej poejchałem w nocy i akcja działa się w aucie. Niestety sytuacja się powtórzyła tydzień później chociaż był mały progres, akcja znowu w aucie w nocy, przez pewien czas przy grze wstępnej się podnieciłem bardzo jednak troche się to przeciągło i opadł a potem niechciał wstać... i znowu klapa. Po tym wszystkim już się załamałem jeszcze doszły mnie problemy finansowe,wspomnienia,stres w nowej pracy itp. Nawet wszyscy mi zaczeli mowic że jestem jakiś dziwny itp. W pracy nie mogłem wytrzymać i wyszedłem wcześniej i poszedłem po l4 bo nie mogłem się na niczym skupić a niestety bez myślenia w tej pracy jestem zbędny.

To do mnie nie podobne bo będąc z moją dziewczyną "seksowaliśmy się" na różne sposoby i było ok. Ona też była moją pierwsza dziewczyną, a teraz przy drugiej która mnie bardzo pociąga to mój sprzęt zawodzi. A niebawem kolejne spotkanie i znowu może być klapa...

Zastanawiam się nad wizytą u seksuologa.
Ze wzwodem jest wszystko ok, poranny jest, w nocy też, przy masturbacji też jest ok.
Akutalnie cięzko mi się skupić na czym kolwiek a rodzina domaga się żebym powiedział co mi jest bo widzą że ze mną coś nie tak.

zapomniałem jeszcze dopisać, że od zawsze miałem kompleks małego członka, w stanie spoczynku jest mały a dopiero jak stanie nabiera normalnych rozmiarów, chociaz też jakiś duży nie jest bo koło 14cm. także muszę się podniecić troche żeby móc go przy niej rozruszać lub żeby ona sama go rozruszała.

Odnośnik do komentarza

Witaj Piotrek!

Przez Internet nie da się postawić diagnozy i stwierdzić, na jakim tle dochodzi u Ciebie do problemów z erekcją. Nie wydaje mi się, by przyczyną mogła być depresja. Podejrzewam, że źródło ma charakter psychologiczny, ale nie jest to depresja, a raczej właśnie pewne kompleksy, lęk przed tym, jak wypadniesz w oczach nowej partnerki, niższe poczucie własnej wartości. Jeśli masz poranne i nocne wzwody, to raczej nie jest to problem organiczny. Powinieneś skonsultować się z seksuologiem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...