Skocz do zawartości
Forum

Ból głowy, kłucie serca i jąder oraz duszności a nerwica


Gość kamil2000

Rekomendowane odpowiedzi

Umarł chomik, niech żyje chomik !

"Rozwój nerwicy nigdy nie jest spowodowany wyłącznie uwarunkowaniami genetycznymi. Ma na nią wpływ również szereg czynników środowiskowych i kulturowych"
http://portal.abczdrowie.pl/czy-nerwica-jest-dziedziczna
"Zatem na powstawanie zaburzeń lękowych wpływ mają nie tylko cechy przekazywane dziedzicznie, ale również wychowanie, środowisko życia oraz psychiczne trudności"

Jesteś jeszcze dzieckiem, ważnym jest, żebyś zawczasu wykształcił w sobie umiejętność radzenia sobie ze stresem.

Nawet jeśli zaboli Cię głowa, plecy czy tyłek...nie przejmuj się od razu, nie lękaj, nie wymyślaj chorób : )
Mnie też często boli głowa...mam po prostu skłonności do migren.
I tak jak kiedyś pisałeś - oddychaj głęboko, dotleniaj umysł.

Powodzenia!

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Ojej, jaki kochany puchatek : )
Też miałam chomiki i świnki morskie...kanarki, koty i psy.
Świnka morska miała na imię Guga.
Pies - Kim.
Kurcze...jak chomik, to sobie zapomniałam, bo to był chomik siostry.
Zabiła go niechcący...puszczała go luzem po domu, aż któregoś razu wszedł za łóżko, a tam stała deska taka...zaczęła go szukać, przesuwać tę deskę, aż decha...wypierdzieliła się na niego :/ nie muszę chyba pisać co się z nim stało.
Wiesz jaka była moja reakcja? Wyskoczyłam na korytarz, zaczęłam drzeć się z przerażenia na całe gardło. No masakra.
Echhh

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Hydra z Bagien

kamil2000
Lena, dzięki.
Pani powiedziała jeszcze że jak nie przejdzie mi te uronienia czy paniki muszę iść do Psychiatry.
Haha Hydra spokojnie mój chomik jest inny :D
Proszę zdjecie.

Kamilku

Bardzo Ci dziękuję za zdjęcie chomika - jest cudowny.
A tak w ogóle to nie wiem, jak sadzisz ale mnie się zdaje, że Ciocia Lena to coś ściemnia. Obawiam się, że to ona "spłaszczyła" swojego chomika a teraz zgania na siostrę ....
niech najpierw udowodni, że nie jest jedynaczką :D

Odnośnik do komentarza

Jakie bulwy?
Kamil, ciągle latasz po lekarzach i ponoć wszystko w normie.
Nie możesz raz, a dobrze, pokazać wszystko lekarzowi pierwszego kontaktu? Przypomnij sobie o wszystkich bulwach, zgrubieniach, bólach i serią jak z kałasznikowa, przekaż to lekarzowi.
Wszystko zbada i na ewentualne odchyły od normy, coś poradzi.
Przez neta trudno o jakąkolwiek rzetelną opinie.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Hydra z Bagien

Kamilku !

Ja to widzę tak : są dwie możliwości . Myślę, że albo po prostu zabawiasz się na forum albo faktycznie wierzysz w te swoje dolegliwości i skutecznie zatruwasz sobie, swojej mamie i innym życie wyszukiwaniem nie istniejących chorób.
Jeśli się z nami "bawisz" no to w sumie nic złego się nie dzieje.
Gorzej jeśli w grę wchodzi wariant nr dwa .
Ja się martwię, czy ty sam sobie nie robisz krzywdy.
Uważam, że jesteś sympatycznym i zupełnie zdrowym czternastolatkiem i najwyższy czas, abyś przestał wymyślać na co możesz być chory.
Więcej już nie będę wchodziła na ten wątek, bo to jest bez sensu.
W każdym razie życzę Ci dużo zdrowia :) !!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

A jak zajmujesz sie czyms, to tez myslisz o chorobach? Ostatnio na moim fotelu" wylądowala" dziewczynka w wieku 15 lat potworny bol zęba, po zrobieniu przeswietlenia nic nie wykazalo, zab zdrowy, a bol niesamowity, po " obstukaniu" reszty zebow nie wiedziala czy jeden czy wszystkie ja bola. Ponowne przeswietlenie ale juz wszystkich i znowu nic...dostala szybkie znieczulenie zeby nie cierpiala w postaci zelu stomatologicznego dla niemowlat na zabkowanie i zgadnij czy pomoglo? I delikatne zasugerowanie mamie zeby z corka przeszla sie do przychodni po skierowanie do laryngologa i zrobila rowniez badania podstawowe, a jak nic nie wyjdzie, to spotkanie z psychologiem. I tez zgadnij co wyszlo? Mama dziewczynki przyszla do mnie z podziekowaniem, ze podejscie moje bylo ludzkie a nie nic nie widze nic nie ma i nie moj problem. Zebys sie nie zamartwial napisze, ze dziewczynka zdrowa ma sie swietnie i cieszy sie dziecinstwem nastolatki

Odnośnik do komentarza

Widzisz Kamilku, sama nie wiem co jest grane.
Ale tajemnicą nie jest, że to Twoja psychika. Nie trzeba latać po lekarzach coby obstukali, zajrzeli w gardło itp, itd.
(najwyżej dla Twojego świętego spokoju....którego jak widzę i tak nigdy nie zaznasz)
Trzeba iść do psychologa, tudzież do psychiatry i zająć się tym na poważnie.
Tylko, że to już pisałam multum razy, a Ty sobie nic z tego nie robisz. Wolisz po raz setny rozpatrywać co i gdzie znalazłeś, przedwczoraj, wczoraj, rano...na wieczór co przygotujesz?
Szkoda nerwów, serio.

A w to zdrowe odżywianie, to nie wierzę. Pisałeś, że jesteś niejadkiem. Masz dobrze i zdrowo jeść zawsze...nie tylko w wakacje. A to, że pijesz dużo wody, jest bardzo dobre i tu brawa. Woda to zdrowie.

Relaks!
http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201312/1386445596_by_Ihan_500.jpg

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

znicz ; ) : )

Kamilku, a to niespodzianka! Bo kiedyś pisałeś, że nic cały dzień nie jadłeś. Ale pół kurczaka? O ho ho super!
; ) Ząbki wtedy nie bolą już? Całe szczęście : )))

Te dwie gule to nic takiego, jak sobie badam, to też coś takiego mam.

Wiesz...ciesz się, że jednej choroby się pozbyłeś - Hydry! Ponoć ma już nie wracać ; ) hi hi

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Kamilu,
dziewczynka dorzewa to po pierwsze i po drugie tak jej organizm reagowal zeby rodzice zwrocili na nia wiecej uwagi i poswiecali jej wiecej czasu ;) po za tym psycholog wytlumaczyl jej zeby nie nakrecala sie, ze moze zachorowac na to czy tamto jak oglada tv to zeby przelanczala kanal jak mowia o nieszczesciach, chorobach. Ty tak samo jak ona jestescie nastolatkami z bardzo duzymi pokladami wrazliwosci. Dziewczynka chodzi na terapie ale juz po kilku spotkaniach z terapeuta odzyskala radosc bycia nastolatka. Moja rada jezeli badania wykluczyly jakas chorobę postaraj zajac sie czyms co sprawia Tobie przyjemnosc i proszę staraj sie odpychac od siebie mysli ze jestes chory. I tak jak Lena napisala odzywiaj sie zdrowo i regularnie przez caly rok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...