Strach przed zachorowaniem na chorobę psychiczną

[Gość mariolka111]

Mam dopiero 16 lat. Mam za sobą kilka prób samobójczych, przez dwa lata się okaleczałam ostrymi narzędziami, od kilku miesięcy mam w nawyku wbijać paznokcie i drapać się do bólu. Poza tym mam zaburzenia odżywiania od roku. Kilka miesięcy TEMU, w pewnej sytuacji pojawił się u mnie chorobliwy lęk przed chorobą psychiczną, tym że zwariuje. Przez dwa tygodnie nie mogłam spać. Budziłam się kilka razy w ciągu nocy, zalana potem i wystraszona. Bałam się, że coś zobaczę strasznego, ciemnego w kącie, że coś usłyszę, że ktoś mnie zaatakuje. Potem to minęło. Zaczął się rok szkolny i o tym zapomniałam. Nadal się bałam tego, że zachoruje, ale już mniej. Dokładnie dwa tygodnie temu, leżąc w łózku, nie mogąc usnąć, nie wiem czy to ze strachu mi się to wyobraziło czy jak, ale usłyszałam wołanie spod łóżka "halo, halo, halo!". Głos jakiejś kobiety. Przeraziłam się i panicznie wystraszona uciekłam do pokoju mamy. Bałam się zasnąć. Znów bałam się tego, że mogę być chora panicznie, że znów coś usłyszę lub coś zobaczę. Nie mogłam spać przez kilka dni. Budziłam się non stop, bałam, byłam niewyspana. Czy jest jakieś prawdopodobieństwo, że może to być jakiś początek choroby? Dodam, że mój ojciec choruje na depresje i schizofremię od kilku lat. Czy mogłam coś po nim odziedziczyć? Boję się...

[kwiatuszek2]

Na schizofrenie mi to nie wygląda, ale lekarzem nie jestem, więc nie postawie Ci dokładnej diagnozy. Powinnaś koniecznie być bod stała kontrolą psychiatry, czy psychologa. Bo nie jesteś z tego co piszesz? Pozwól sobie pomóc jesteś młodziutka, a nerwicę to Ty masz na pewno. Psychoterapia to szansa dla Ciebie na normalne życie.

[Gość mariolka111]

Chodzę do psychologa, ale o tym lęku i tym co mi się przydarzyło mu nie powiedziałam, bo nie chciałam wyjść na chorą. Nerwicę? Z jakiej racji? O co to chodzi?

[Gość mariolka111]

I moje pytanie: czy mam preferencje do tej choroby? czy w przyszłości może się u mnie pojawić? Można temu zapobiec?

[Gość przeczytałam]

Wiesz co tak nie bardzo wyglądasz na chorą na to co tata, natomiast masz jakąś nerwicę czy coś w tym stylu. Te lęki że będziesz chora, paniczne wręcz. Chyba powinnaś powiedzieć psychologowi o swoich obawach, bo są naturalne skoro masz chorego tatę i patrzysz na jego chorobę. Natomiast ten strach nie jest już naturalny, cięcie się i cała reszta metod okaleczania.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Mariolka przede wszystkim pamiętaj, że schizofrenia jak i inne choroby psychiczne nie jest dziedziczna. Co prawda ryzyko zachorowania na schizofrenię, w przypadku, gdy ktoś z rodziny na nią cierpi jest większe, jednak nie oznacza to, że z całą pewnością zachorujesz i Ty. Wpływ na to ma wiele innych czynników.
Koniecznie powinnaś powiedzieć o swoim lęku psychologowi, do którego chodzisz - tylko wtedy jego pomoc będzie skuteczna.
Pozdrawiam