Wysłany list do dziewczyny po kłótni

[Gość dawidekk]

poklocilem sie z dziewczyna 2 tyg temu i myslalem ze sie rozstaniemy i wyslalem jej list troche o jej wadach , zaletach i o sobie i o jej uczuciach ze nie wie czego chce ... ale przez ten tydzien sie zmienilo w zwiazku a list jutro dotrze do niej i mysle ze wszytko zepsuje jak go przeczyta ,,,, co robic ? co jej napisac? zeby sie nie wkurzyla i zebysmy tego nie zepsuli to co naprawilismy ....pomocy

[Gość Elbii]

Zadzwon do niej i popros ja, aby nie czytala listu. Mozesz tez poprosic o jego zwrot w nieodpieczetowanej kopercie. Powiedz, ze jest nieaktualny i ze pisales go, kiedy miedzy Wami bylo inaczej, a Ty przezywales z tego powodu emocjonalny kryzys.

[kwiatuszek2]

Wiesz, a mnie się wydaje, że to co tam napisałeś to szczera prawda i może dobrze, że go przeczyta? Pokłócicie się znowu i zaczniesz żałować, że nie przeczytała listu. Albo zaproponuj przeczytanie go razem i na spokojnie porozmawiajcie.

[Gość dawidekkk]

chcialem tak napisac .... ten list jest nie aktualny i chcialbym zebys go nie czytala tylko go wyrzucila . Przez ponad tydzien troche sie zmienilo i nie chce zeby to sie zepsulo . Nie chce zebys sie gniewala i zloscila bo wyslalem tez rzeczy , bez ciebie tych rzeczy nie chcialem bo by mi o tobie przypominaly ,,,, cos dodac ???? cos ujac ???

[Gość Elbii]

Najlepiej, gdybys w ogole z nia pogadal, a nie pisal. Ale jak juz uparles sie na pisanie, to napisz po prostu, ze wyslales jej cos, co nie jest juz aktualne, a zrobiles to, przezywajac emocjonalny kryzys z powodu sytuacji, ktora miedzy Wami wtedy byla. Przeciez ona wie, jak bylo, wiec chyba zrozumie? Popros, zeby nie czytala tego listu. Mozesz uprzedzic fakty, delikatnie napominajac, co jest w tresci listu, i wyjasniajac, dlaczego to wtedy napisales. Niech ona nie bedzie zaskoczona tym listem po prostu. Wg mnie najbardziej stosowna bylaby tu ludzka rozmowa przez telefon, a nie bezosobowy sms. Oprocz tego od razu poznalbys jej reakcje na ten fakt i mogl sie na zywo do niej odniesc.

[Gość dawidekk1]

jutro rano jej napisze sms lub zazdzwonie chodz wolalbym sms bo w rozmowie to jeszcze dojdzie do pretensji lub klotni z jej strony ... wiem ze i tak przeczyta ten list ...

[kwiatuszek2]

~dawidekk1

jutro rano jej napisze sms lub zazdzwonie chodz wolalbym sms bo w rozmowie to jeszcze dojdzie do pretensji lub klotni z jej strony ... wiem ze i tak przeczyta ten list ...

Ale dziecinada. Sms? Tak zachowują się 14-latkowie i dzieci w podobnym wieku.
Do kłótni czy pretensji pewnie dojdzie nawet jak jej napiszesz tego nieszczęsnego smsa. Miej w sobie na tyle odwagi, żeby pogadać z nią w cztery oczy. Chcesz już całe życie budować związek na sms-ach, czy listach? Bo się boisz odpowiedzialności za swoje czyny, czy słowa?

[Gość dawidekka]

ona 200 km jest

[kwiatuszek2]

To nie jest tłumaczenie. Wiedziałeś w co się pakujesz wiążąc się z dziewczyną oddaloną o 200km. Teraz podołaj, jak ją kochasz..

[Gość Elbii]

Chlopie, chwytaj za telefon i rozwiaz problem. Jak sie boisz, ze dziewczyna Cie pozre w takiej szczerej rozmowie, to z kim chcesz sie zwiazac?? Z potworem?? Dobrze Ci radzimy. Jesli nie przyjmie Twoich wyjasnien i checi otwartej rozmowy, to nie ma co z taka dziewczyna ukladac sobie zycia.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Postąpiłeś impulsywnie wysyłając jej rzeczy, które przypominają Ci o niej - jednak zrobiłeś to, gdy myślałeś, że Wasz związek się kończy - to powinna zrozumieć.
Powinieneś się również liczyć z tym, że ona przeczyta ten list. Radziłabym więc nie zaprzeczać wszystkiemu, co w nim zawarłeś - postaraj się jednak przedstawić to w formie, która nie będzie dla niej raniąca, korzystając na przykład z komunikatów typu "Ja".
Pozdrawiam