Skocz do zawartości
Forum

Test konsumencki Colgate


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

MÓJ PIERWSZY TEST KONSUMENCKI

Kilka słów na wstępie...
Portal abczdrowie.pl poleciła mi koleżanka i przyznam szczerze, że jest to mój pierwszy test. Dziękuję za umożliwienie mi testowania produktu i profesjonalne przygotowanie testu konsumenckiego. Z racji, iż jestem fanką marki Colgate (do tej pory używałam Colgate Total Pro), z radością zgłosiłam swoje uczestnictwo w teście konsumenckim. Tak się dobrze złożyło, że nie używałam jeszcze serii Colgate Plax Complete Care, a więc z największą ciekawością przystąpiłam do testów, zwłaszcza, że moje zęby i dziąsła są dość wrażliwe. Przestawiam wyniki moich testów:

Colgate Plax Complete Care Sensitive (Ochrona wrażliwych zębów i dziąseł)

1. Opakowanie płynu
Jestem bardzo zadowolona z pojemności płynu- aż 500 ml. W zupełności wystarcza mi taka pojemność (jest dostosowana do moich potrzeb). Nakrętka płynu została zabezpieczona solidną folią, dzięki czemu mamy gwarancję nienaruszalności produktu. Bardzo udanym pomysłem było zastosowanie srebrzystych, metalicznych kolorów na etykiecie, które przyciągają uwagę konsumenta i dobrze komponują się z opakowaniem. Grafika użyta na opakowaniu płynu jest wyraźna. Na sklepowych półkach pojawia się coraz więcej płynów do płukania jamy ustnej a Colgate Plax Complete Care wyróżnia się już na pierwszy rzut oka. Informacje zamieszczone na opakowaniu są szczegółowe. Opakowanie zawiera informacje odnośnie korzyści wynikających ze stosowania płynu. Jest to dokładnie 12 korzyści: 1. bez alkoholu, 2. Bez uczucia pieczenia, 3. Dba o wrażliwie miejsca w jamie ustnej, 4. Zapewnia 12 godzinną ochronę przed bakteriami, 5. Usuwa 99,9% bakterii, 6. Pomaga zapobiegać próchnicy, 7. Czyści trudno dostępne miejsca, 8. Odświeża oddech, 9. Utrzymuje zdrowe dziąsła, 10. Zapewnia czystszą jamę ustną, 11. Zapobiega osadzaniu się osadu nazębnego, 12. Redukuje bakterie powodujące problemy z dziąsłami. Etykieta zawiera wszystkie niezbędne informacje m.in. informacje odnośnie sposobu stosowania, przechowywania, szczegółowy skład oraz zalecenia. Butelka płynu jest poręczna, bardzo dobrze leży w dłoni. Kształt butelki jest ciekawy, nowoczesny. Dozowanie płynu jest łatwe i komfortowe. Nakrętka służy jako dozownik. Wystarczy napełnić nakrętkę 20 ml płynu do wysokości kreski.

2. Smak płynu
Producent deklaruje na opakowaniu smak płynu jako delikatną miętę. I tak w rzeczywistości jest. Bardzo łagodny i przyjemny smak, który po wypłukaniu jamy ustnej pozostaje na dłużej. Oddech odświeżony. I co istotne dla wielu kupujących, płyn nie zawiera alkoholu, dzięki czemu nie piecze i nie wysusza jamy ustnej. Idealny między innymi dla osób z wrażliwymi dziąsłami. Jest to mój smakowy faworyt.

3. Efekty stosowania płynu:
Colgate Plax Complete Care Sensitive przeznaczony jest do ochrony wrażliwych zębów i dziąseł. Już sam smak płynu sugeruje, że mamy do czynienia z produktem dostosowanym do naszych potrzeb. Zauważyłam zdecydowaną poprawę stanu dziąseł (nie wystąpiło krwawienie dziąseł). Odczułam również mniejszą ilość osadu nazębnego. Nadwrażliwość zębów zmniejszyła się kilkukrotnie. Zmiana jest wyraźnie odczuwalna. Zapobiega próchnicy. Z przyjemnością powraca się do stosowania tego płynu.

4. Czy poleciłabym znajomym/rodzinie stosowanie płynu?
Zdecydowanie tak, zwłaszcza dla osób z problemem wrażliwych dziąseł i zębów. Płyn Colgate Plax Complete Care Sensitive spełnił moje oczekiwania. Deklarowane przez producenta właściwości płynu, potwierdziły się. Cena produktu jest akceptowalna. Nie zauważyłam również żadnego problemu z dostępnością produktu. Po prostu warto zaufać sprawdzonej marce.

----------------------------------
Colgate Plax Complete Care

1. Opakowanie płynu

Duża pojemność – aż 500 ml. Zdecydowanie wystarcza do wielokrotnego użycia. Producent zadbał o zabezpieczenie nakrętki płynu solidną folią. Taka gwarancja świadczy o rzetelności producenta. Srebrzyste i metaliczne kolory użyte na opakowaniu płynu przyciągają uwagę kupującego, dzięki czemu płyn wyróżnia się już samym wyglądem na tle pozostałych produktów. Grafika wykonana profesjonalnie. Etykieta produktu jest czytelna i zawiera wszystkie niezbędne informacje dla kupującego, począwszy od wymienionych właściwości płynu a kończąc na sposobie użycia, zaleceniach i składzie produktu. Producent wyszczególnił 12 korzyści wynikających ze stosowania płynu: 1. Zapewnia 12 godzinną ochronę przed bakteriami, 2.Usuwa do 99,9% bakterii, 3. Wzmacnia szkliwo, 4. Pomaga zapobiegać próchnicy, 5. Czyści trudno dostępne miejsca, 6. Odświeża oddech, 7. Utrzymuje zdrowe dziąsła, 8. Zapewnie czystszą jamę ustną, 9. Zapobiega osadzaniu się osadu nazębnego, 10. Redukuje bakterie powodujące problemy z dziąsłami, 11. Bez alkoholu, 12. Bez uczucia pieczenia. Butelka płynu jest praktyczna i bez problemu można ją trzymać w jednej dłoni. Nie wypada z dłoni. Kształt butelki jest ciekawy i wraz z grafiką tworzy interesującą dla oka nowość. Nakrętka-dozownik płynu nie sprawia żadnych problemów (wystarczy napełnić nakrętkę do wysokości kreski –20ml)

2. Smak płynu
Bardzo przyjemny smak świeżej mięty. Nie jest mdły. Konkretny, ale nie drażniący. Bez alkoholu. Zdecydowanie odświeża oddech i pozostawia przyjemny posmak w ustach.

3. Efekty stosowania płynu:
Colgate Plax Complete Care sprawdził się w kwestii ochrony zębów i jamy ustnej. Wyraźnie zauważalna i zmniejszona ilość osadu nazębnego (wyczuwalna językiem, zęby gładsze i lśniące). Nie podrażnia dziąseł. Nie powoduje pieczenia i nie wysusza. Skutecznie odświeża oddech. Zapobiega próchnicy

4. Czy poleciłabym znajomym/rodzinie stosowanie płynu?
Płyn Colgate Plax Complete Care na pewno jest godny uwagi. Produkt wart swojej ceny. Sprawdza się jako produkt do ochrony i odświeżenia jamy ustnej. Przyciąga estetycznym wyglądam oraz dwunastoma korzyściami stosowania płynu.

Na zakończenie :
W moim odczuciu produkty Colgate do płukania jamy ustnej są bezkonkurencyjne. Producent dba o zadowolenie klienta i o jakość swoich produktów. Świadczy o tym chociażby fakt zabezpieczenia płynów solidnymi foliami a informacje zawarte na opakowaniu są rzetelne. Butelki różnią się kolorami a więc bez problemu można zapamiętać konkretną serię. Z racji, iż marka Colgate ma spore doświadczenia w kwestii ochrony dziąseł i zębów, pozostaję przy serii Colgate Plax Complete Care, a szczególnie przy Colgate Plax Complete Care Sensitive.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że nawet wierszyki na cześć Colgate powstają :-) Dużo opinii sie pokrywa, więc mam nadzieję, że producent weźmie pod uwagę przede wszystkim korek i etykietkę, aby wszystko było super świetnie. No i żeby cena była przystępna :-) Wtedy na pewno kupię płyn i będę go stosować regularnie. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w tym testowaniu :-) Wiadomo, że opinie najlepiej zebrać od konsumenta i tu ukłon w stronę Colgate :-) nie dodam już nic ponad to, co wcześniej pisałam, gdyż nie ma sensu powtarzać swoich własnych słów. Polecam i dziękuję :-)

Odnośnik do komentarza

Kilka uwag na temat testowanych płynów Colgate:
- urozmaicone kolory płukanek, stonowane, niekrzyczące, 'zdrowe' kolory, śliwkowo- granatowe, skojarzenie z owocami, 'apetyczny' wygląd
- przyjemny, słodkawy smak, niepiekący, łagodny. Powinien pasować dużej liczbie osób, dla amatorów mocniejszych smaków polecam Listerine, które osobiście jest dla mnie dość przykry w smaku
- sugerowana 'kreska' wewnątrz zakrętki, do poziomu której powinno wlewać się płyn do płukania jest zdecydowanie mało wyraźna. Trzeba jej wręcz szukać wewnątrz. Może wystarczyłby inny kolor na białej zakrętce
-płyn odświeżą oddech na góra 3 godziny. W tej sytuacji jest wygodną opcją na przepłukanie ust np. po obiedzie czy podczas przerwy w pracy, kiedy nie mamy czasu na pełne mycie zębów
Używam płynu Complete Care Sensitive ze szczególną przyjemnością, nie zaś jako obowiązku.
Mam nadzieję, że do sprzedaży wejdą też płyny o mniejszej pojemności do zabrania ze sobą w podróż.

Odnośnik do komentarza

Płyn do płukania ust Colgate stał się moim wiernym towarzyszem każdego dnia! Zdobył moje zaufanie poprzez:
* delikatny, odświeżający smak dzięki czemu długo zachowuje się poczucie świeżości;
* brak osadu na szkliwie zębów- wspaniałe uczucie;
* poradził sobie wyśmienicie z moimi wrażliwymi dziąsłami- nie podrażania!
* duża butelka cieszy oczy- wystarczy na długi okres;
* dodatkowo jest bardzo wydajny;

Cieszę się, że mogłam przetestować płyny do płukania ust- odkryłam nowy dla mnie produkt i nie wiem jak wcześniej mogłam bez niego funkcjonować!

Odnośnik do komentarza
Gość Magdawie20

Colgate, pomyślałam - super! Pasta jest świetna to i płyn musi. Jednak okazuje się, że wcale nie musi. Płyn jak dla mnie jest wielkim rozczarowaniem. Czytam te pochlebne opinie i nie dowierzam - serio jesteście zadowoleni?! Czy tylko dlatego, że coś dostaliście za darmo to i wypada napisać pochlebną opinię? Próbowałam mnóstwo płynów i ten zdecydowanie należy do kategorii tych gorszych. Pojemność - standardowa. Smak - ok. Odświeżenie - zero. Zastanawiam się...może problem w tym, że 2 tygodnie to ZA MAŁO czasu na testowanie. Prze taki czas nie da sie miarodajnie ocenić płynu - może to taki celowy zabieg?!. Ale, żeby nie było tak smutno to doceniam fakt otrzymania dwóch płynów - complete care oraz complete care sensitiveDo rzeczy:
OPAKOWANIE.
- pojemność: standarowa - 500 ml. Na warunki domowe całkiem w porządku.
- grafika na opakowaniu - etykiety - brak zastrzeżeń. Jednak biała tylnia etykieta jest zdecydowanie wyraźniejsza od przeźroczystej. Lepiej się ją czyta, nie męczy oczu. Łatwiej znajduje się potrzebne informacje.
- informacje na etykiecie - w zupełności wystarczające.
- butelka i dozowanie - niewątplią zaletą są kolory butelek, wyróżniają się na tle innych płynów. Dla wygody dodałabym jedynie np. jakies wgłebienie albo antypoślizgowe boki, aby łatwiej było chwytać butelke. Zmieniałabym na pewno nakrętke - jest za duża, lekko śliska, co utrudnia jej odkręcanie.

SMAK PŁYNU
- smak za mało wyraźny, rozmyty. Ja rozumiem, ze to skutek braku alkoholu (brawo za to!). Z tymże o ile smak complete care jest w miarę przyzwoity i akceptowalny to sensitive jest dla mnie w ogóle nie do przyjęcia.
Smak complete care sensitive opisałabym dosłownie jak wyżutą gumę Orbit. Complete care - jest bardziej wyraźne, lekko mietowe. Dla osób nie przepadających za mocno piekącym smakiem poleciłabym complete care.

EFEKTY STOSOWANIA
I choćbym chciała coś napisać w tym temacie to po prostu trudno byc obiektywną i ocenić efekt skoro przez 2 tygodnie stosowania płynu trudno cokkolwiek powiedzieć. Może po miesiącu bylby jakiś efekt, ale po 2 tygodniach?
Ja się pytam głośno i wyraźnie jak po 2 tygodniach zauważyć mniejszą ilość osadu, kamienia, zmniejszoną nadwrażliwość?! Ponadto mam zastrzeżenia, że oba płyny na długo nie pozostawiają uczucia odświeżenia.
Czy poleciłabym płyn komuś? Hmmmm....Jeśli komuś zależy na odświeżeniu - nie, nie poleciłabym. Jeśli komuś zależy na zmniejszeniu wrażliwosći - to cóż trudno powiedzieć, może po miesiącu stosowania zauważę poprawę.

Moje uwagi: hasło COLGATE : 12 korzyści w 1. Jest oczywiści mocno przesadzone. Na etykiecie czytamy 12 punktów korzyści. Nr 1 - zapewnia 12 godzinną ochronę przed bakteriami, nr 2 - usuwa do 99,9% bakterii. Jedno i to samo napisane na 2 sposoby i tak wyglądają kolejne zapewnienia wskazane na etykiecie.

Niestety na rynku są lepsze płyny od colgate. Brakuje jeszcze wiele do doskonałości.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
przez kilka ostatnich dni testowałam płyn do płukania jamy ustnej Colgate. Ten czas pozwolił mi wysnuć kilka bardzo ważnych wniosków:)

Na pocżątek kilka uwag na temat opakowania. Od pierwszego spojrzenia spodobał mi się kolor płyn (bądź butelki) - jestem przecież kobietą;) Etykieta jest czytelna i dobrze skomponowana kolorystycznie. Co więcej, jej treść jest adekwatna do samego produktu. Kształt butelki bardzo dobrze dopasowuje się do dłoni, co umożliwia wygodne korzystanie z preparatu. Oprócz tego, kształt zakrętki sprawia, że nie ślizga się ona w rękach. Jednak według mnie minusem jest brak miarki wewnątrz zakrętki. Z pewnością ułatwiłoby mi to właściwe użytkowanie.

Przejdę teraz do smaku płynu. I tu właściwie nie mam nic do zarzucenia. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona połączeniem świeżej mięty z lekką nutką słodyczy. Dla mnie jednak najważniejsze było to, że podczas płukania nie czułam ostrego posmaku alkoholu. Inne płyny, które wcześniej stosowałam bardzo często miały tę koszmarną wadę - niemalże "wypalały" jamę ustną. Musze stwierdzić, że dla moich wrażliwych zębów ten płyn to strzał w dziesiątkę. W tej beczce miodu musi się jednak znaleźć maleńka łyżeczka dziegciu:) Uważam, że fioletowy płyn jest jednak zbyt słodki.

Na koniec najważniejsze - efekty stosowania. Tu również muszę pochwalić Colgate. Po użyciu płynu czułam rzeczywiście świeżość:) Było to bardzo dobre uzupełnienie codziennego mycia zębów. Ponadto czułam bardzo przyjemną otoczkę na moich zębach od razu po zastosowaniu płynu. Nie wiem, czym to wyjaśnić, ale tak rzeczywiście było:) Jeśli chodzi o wpływ płynu na zdrowie zębów i dziąseł, to myślę, że jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym pisać. Wydaje mi się, że po dłuższym i przede wszystkim systematycznym użyciu będą mogła coś na ten temat powiedzieć.

Mój wywód mogę podsumować jednym słowem: POLECAM. Mogłabym ten płyn nie tylko szczere polecić internautom, ale również moim najbliższym. Bardzo cieszę się, że mogłam wziąć udział w teście! Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam dodać uwagi o pojemności. 500 ml to dla mnie komfort. Pomimo tego, że butelka jest duża i zajmuje nieco miejsca, to wystarcza na dłużej. Dzięki temu nie muszę tak często chodzić do drogerii. Więc pojemność też na plus!:)

Odnośnik do komentarza

Colgate Plax Complete Care

PIERWSZE WRAŻENIE
Jako lojalny użytkownik Colgate Plax Ice uważam, że pozostanie przy tym samym wzorze butelki było dobrą decyzją - dzięki odpowiedniemu kształtowi butelkę łatwo trzyma się w dłoniach nawet, jeśli są one wilgotne. Rozmiar butelki pasuje zarówno do dłoni mojej, jak i żony. Podoba mi się również spójność linii Colgate Plax, która sprawia, że produkty łatwo odnaleźć na półce, a dotychczasowym użytkownikom lubiącym testować nowości produkt wpadnie w oko. Z uwagi na kolor zdecydowanie bardziej podoba mi się Colgate Plax Complete Care (nie Sensitive), ale barwy obu płynów są przyjemne, a kolorystyka etykiety daje wrażenie jakości i zwraca na siebie uwagę na tle innych płynów.
Moim zdaniem, informację o tym, że płyn nie zawiera alkoholu powinno się bardziej wyeksponować na etykiecie przedniej - nie zwróciłem na to uwagi przy Colgate Plax Ice, a taka informacja może być ważna dla kierowców.
Z racji zawodu nie podoba mi się strona językowa etykiety - dla przykładu "12 Godzinna ochrona" pisana bez łącznika i wielką literą na przedniej etykiecie i bez łącznika małą literą na etykiecie z tyłu. Nie podoba mi się również sformułowanie "zaawansowany płyn" (zaawansowany może oznaczać trwający od dłuższego czasu lub mający doświadczenie w jakiejś dziedzinie, więc rozumiem motywację, ale na pierwszy rzut oka wydaje się to marketingowym chwytem i obniża zaufanie do produktu). Bardzo podoba mi się natomiast lista korzyści, która jest bardzo przejrzysta.
Etykieta z tyłu płynu Sensitive jest dużo mniej przejrzysta i odstrasza wielkością czcionki. Na obu etykietach zauważyłem natomiast drobne błędy techniczne, które warto poprawić:
• Sformułowanie „Przechowywać w miejscu niedostępnym dla dzieci poniżej 10 lat” wymaga moim zdaniem przeredagowania. Po pierwsze, sformułowanie to jest poprzedzone wyliczanką „Napełnij..., płucz..., wypluj..., nie połykaj” - wszystkie polecenia korzystają z formy wołacza. Forma bezokolicznikowa „przechowywać” brzmi w tu więc niespójnie, lepiej byłoby napisać „Przechowuj”. Po drugie: fragment „dla dzieci poniżej 10 lat” zmieniłbym na „dla dzieci w wieku poniżej 10 lat” - w obecnej formie zdanie to można zinterpretować jako prośbę, by chować płyn przed dziećmi przez mniej niż 10 lat :)
• (20ml) - pomiędzy wartością a jednostką powinno się umieścić spację > (20 ml)
• Kropka po słowie Warszawa w adresie jest zbędna.
• Na etykiecie wydrukowano napis CONTAINS/ZAWIERA, czyli w języku angielskim i polskim. Dwa wiersze niżej jest wyliczanka INGREDIENTS/... z innymi językami, ale brakuje w niej polskiego SKŁADNIKI.

STOSOWANIE
Zapach i smak obu płynów jest przyjemny. Osobiście używam płynu głównie w celu odświeżenia i oba płyny zapewniają tę korzyść nawet po zjedzeniu potraw o silnym smaku. Używając Colgate Plax Ice nie zauważyłem, by kamień nazębny odkładał się w mniejszym stopniu. W przypadku Colgate Plax Complete Care i Colgate Plax Complete Care Sensitive ciężko się na ten temat wypowiedzieć, jako że czas testowania był stosunkowo krótki.
Granica 20 ml na nakrętce jest trudna do odnalezienia, ale nie stanowi to dla mnie problemu, ponieważ używam płynu bezpośrednio z butelki.

Czy planuję używać testowanych płynów w przyszłości?
Mimo wielu zalet, planuję pozostać przy Colgate Plax Ice z uwagi na mocny smak i towarzyszące mu uczucie świeżości. Poleciłbym jednak ten płyn osobom, dla których płyn Ice jest zbyt mocny, ponieważ smak płynów Colgate Plax Complete Care jest delikatny i bardzo przyjemny.

Odnośnik do komentarza

Witam,

Na wstępie pozwolę sobie podziękować, za wybranie mnie to testów. Nie spodziewałam się w ogóle, więc przesyłka z dwoma płynami i dołączonym listem była dla mnie pięknym zaskoczeniem.
Co do mojej opinii na temat płynów Colgate Plax Complete Care / Sensitive. Otóż specjalnie czekałam do ostatniego dnia, ponieważ chciałam dokładnie sprawdzić działanie produktu. Czy okazał się doskonały???

Zacznę może od wizerunku opakowania. Jak dla mnie butelka ma swój unikatowy wygląd jak i kształt. Mimo jej dużych gabarytów bardzo wygodnie się ją trzyma w dłoni. Korek , który służy Nam do dawkowania płynu, dzięki swoim lekko wytłaczanym bokom sprawia, że łatwo przylega nawet do mokrej dłoni . Pojemność 500 ml. jest idealnym wyjściem, nie za dużo, nie za mało. Mniejsza ilość, jak dla mnie byłaby bez sensu. Po kuracji 5oo ml produktu można śmiało stwierdzić działanie i efekty płynu, czy wpłynął pozytywnie czy też nie warto jest po niego sięgać ponownie. Z mniejszą ilością myślę, że opinie byłyby na wyrost i lekko przesadzone a tak spokojnie teraz mogę podzielić się swoim zdaniem.
Etykiety : przednie strony płynów mają całkiem dobre zestawienie kolorystyczne. Połączenie wyrazistych kolorów z metalicznym połyskiem daje efekt przyjemny dla oka. Duże litery pomagają w przeczytaniu najważniejszych informacji. Natomiast tylnie już nie są tak dopięte na ostatni guzik jak powinny, a szkoda. Tylnia etykieta Colgate Plax Complete Care jest zlana jakby w całość. Na przezroczystym tle, malutkie, białe literki, do tego w kilku językach i ciężko jest odnalezć w tym Polskie znaczenie. Dla osób o słabym wzroku na pewno będzie to problemem. Z kolei Colgate Plax Complete Care posiada już całkiem inną grafikę. Na białym tle mamy malutkie ale ciemne napisy, większość w języku ojczystym - rewelacja! Łatwo, szybko i bez problemu, zobaczę to co chcę dowiedzieć się o płynie - i tak powinno być.

Co do koloru jak dla mnie są tu dwie wersje. Jedna damska Colgate Plax Complete Care Sensetive, czyli iście różowy kolor, którzy przywołuje o miłe wspomnienia. Natomiast wersja męska to Colgate Plax Complete Care czyli wydanie w męskim, chłodnym fiolecie. Nie bez powodu pozwoliłam sobie tak podzielić kolor. Odcień płynu również ma związek z jego smakiem. Colgate Plax Complete Care Sensitive o smaku delikatnej mięty perfekcyjnie podkreśla kobietę, jej delikatność, łagodność i nie nachalność. Podczas płukania czuję w ustach świeżą, rześką bryzę, która otula całą jamę ustną i co najważniejsze czuję się ją przez bardzo długi czas. Natomiast Colgate Complete Care to odzwierciedlenie wyrazistego smaku, bardziej chłodnego, mocniejszego i z charakterem. Płukanie nim jamy ustnej jest bardziej pobudzające, dzięki swojemu wyrazistemu smaku.
Co do działania i efektów: obydwa płyny stosowałam 2 razy dziennie - rano i wieczorem. Początkowe stosowanie płynu nie przyniosło żadnego efektu, poza dokładnym wypłukaniem resztek pokarmu z jamy ustnej oraz utrzymującym się kilka godzin smacznie miętowym smakiem. Lecz z czasem działanie Colgate Plax Complete Care / Sensitive zaczęły przybierać inny obrót sprawy. Co mnie mocno zaskoczyło to zniwelowanie prawie że, do minimum uczucia nadwrażliwości zębów. Czemu śmiem tak twierdzić?? Otóż za każdym razem, kiedy to po umyciu zębów i odczekaniu do około godziny czasu, mam zwyczaj picia gorących płynów ( kawa, herbata) i zawsze w tym momencie po upiciu chociażby małego łyczka, moje zęby reagowały" atakiem złości" . Jednak dzięki Colgate Plax Complete Care Sensitive nic się nie dzieje, mam teraz chwilę spokoju tylko dla siebie. Mogę się delektować gorącą, pyszną kawą z rana i nie tylko nie martwiąc się, że za chwilę moje zęby będą płonąć z bólu! Doskonale Colgate Plax!!!!
Kolejnym plusem jest fakt, że ząbki nie mają już dodatkowego bagażu na sobie jakim był osad nazębny. Mogę śmiało powiedzieć, że Colgate Plax Complete Care i Sensitive eliminują problem odkładania się kamienia nazębnego. Są idealnie czyste i są idealnie gładkie .Miło jest też używać płynu, który nie zawiera alkoholu i nie piecze, tak właśnie jest i tutaj. Rano jak i wieczorem stosowanie płynu to czysta przyjemność, bez łez w oczach z powodu palącego żaru. Czy zapobiega powstawaniu próchnicy?? Przed zastosowaniem nie miałam żadnych ubytków teraz po kuracji dalej ich nie widzę, więc odpowiedz chyba sama Nam się nasuwa.

Osobiście jestem fanką Colgate Plax Complete Care Sensitive z wielu względów. Kobiecy kolor, delikatny, łagodny smak, mimo nie do końca dopracowanej etykiety, chętniej po niego sięgałam. Czyżby kobieca solidarność?? A może dzięki temu, że umożliwił mi przyjemność z korzystania gorących posiłków i płynów?? Myślę, że dla takiego nadwrażliwca zębowego jak ja jest to bardzo dobre wyjście z sytuacji. Po co mamy się męczyć, jak nie daleko, obok Nas stoi Nasze " różowe " pogotowie :)
Czy polecam Colgate Plax Complete Care / Sensitive ??? Jak najbardziej i beż żadnych skrupułów. Wersja " damska" jak i " męska" na pewno zdobędzie rzeszę pozytywnych odbiorców. Każdy znajdzie swoją " połówkę" Colgate Plax Complete Care - spisaliście się na 5 +

Odnośnik do komentarza

Płyny przetestowane, w ekstremalnych warunkach :) , czyli 2 dni po założeniu aparatu stałego (rany od zamków :( )
Pojemność butelki - bardzo dobra, nie za duża nie za mało. Dobrze trzyma się w dłoni. Etykieta czytelna, zawiera najważniejsze informacje. Jak dla mnie, kreska "dozująca" na nakrętce powinna być bardziej widoczna. Kolor różowy od razu przypadł do gustu mojej córce, mąż stwierdził że jemu bardziej odpowiada fioletowy, bo mniej "babski". Ale kolorystyka to już kwestia gustu :)

Smak - płyt Sensitive przypadł mi bardziej do gustu. Płyn bardzo delikatny, nie szczypał w powstałe rany. Po jego użyciu mogłam śmiało bawić się ze swoim maluszkiem.

Efekty stosowania - płyn stosowałam 3-4 razy dziennie (ze względu na aparat). Uważam że znacznie zmniejszył się u mnie kamień nazębny (zobaczymy co powie mój stomatolog na wizycie :) ).
Płyn na pewno będzie przeze mnie używany nadal i będę go polecać wszystkim znajomym. W końcu znalazłam swój idealny płyn do płukania :)

Odnośnik do komentarza

Na początku chciałbym oczywiście podziękować za to, że miałem okazję zostać Waszym testerem. Gdy dostałem informację o przejściu do tego etapu cieszyłem się, ale gdy dotarła paczuszka, wielkie było moje zdziwienie, gdy po jej otwarciu moim oczom ukazały się dwa produkty do testów, a nie jak myślałem od początku – jeden. Oczywiście było to bardzo pozytywne uczucie, ponieważ będę mógł napisać bardziej obiektywną opinię, gdyż będę porównywał obydwa produkty.
Zaczynajmy.
1. Opakowanie płynu do płukania jamy ustnej:
• Pojemność 500 ml jest według mnie kompromisowa. Podczas użytkowania na co dzień wolałbym dysponować większą butelką, ponieważ mógłbym rzadziej odwiedzać sklep i również rzadziej zdarzały by się sytuacje, że zabrakło płynu. Jest to oczywiście opinia moja, prawie dorosłego mężczyzny. Jednak podczas używania płynów przez młodsze pokolenie lub podczas wyjazdów, gdzie liczy się minimalizm bagażu lepsza była by mniejsza buteleczka, według mnie idealną pojemnością „podróżnego” płynu powinno być 200 ml. Podsumowując, za chęć dopasowania się pod wszystkich pojemnością butelki dostają pierwszego plusa.
• Zacznę od etykiet znajdujących się z przodu. Według mnie są ciekawie dopracowane, lecz wniósłbym na nie kilka poprawek stylistycznych. Nazwa firmy i płynu są prawidłowo usytuowane na etykietce i bez problemu można je odczytać nawet z większej odległości. Podoba mi się również sposób przedstawienia jak długo działa płyn, lecz nie cierpię gwiazdek, które oznaczają, że dalsza informacja jest napisana w innym, mniej dostępnym miejscu. Graficy powinni trochę zmodyfikować ten szczegół, gdyż informuje on o bardzo ważnej rzeczy, czyli przed czym chroni płyn przez 12 godzin. Informacja o smaku powinna być napisana większą czcionką, aby było ją widać prosto z regału sklepowego. Również informacja o braku alkoholu powinna być czytelniejsza, ponieważ jest to istotna sprawa dla wielu osób. Ostatnią rzeczą na temat „przodu” jest dziwny kod pod smakiem, dla mnie mógłby znaleźć swoje miejsce na tylnej etykiecie, lecz przychodzi mi na myśl, że może być to jakiś wymóg prawny, więc nie będę się do tego odnosił. Teraz zajmę się etykietkami z tyłu. W PLAX Complete Care jest ciekawie przemyślana i czytelna jak na tyle informacji na tak małej powierzchni. Na pierwszy plan wyłaniają się zalety płynu co dobrze świadczy o osobie, która ją projektowała. Niżej widzimy już mniej czytelne informacje, więc i większość osób ich nie czyta, przez co nie wiedzą nawet jak używać tego płynu. Sposób użycia powinien być jednak bardziej widoczny, chociażby przez czcionkę innego koloru, może czerwoną, każdy na pewno zwróciłby na nią uwagę. Przejdźmy do etykietki płynu Plax Complete Care Sensitive. Tutaj już nie jest tak fajnie. Brak tła pod tekstem uniemożliwia przyjemne czytanie zalet produktu jak i sposobu jego użycia. Może to skutkować utratą klienta, przez małe niedociągnięcie. Informacje jako tekst czyta się łatwiej niż na pierwszym płynie, lecz cały czas pozostaje niedosyt po braku tła. Przy tym punkcie pozostanę obojętny w przydzielaniu +/-.
• Informacje są według mnie wystarczające, gdyż dowiadujemy się z nich niezbędnych informacji w sposób przystępny i nie trudny do „zakodowania” w głowie, a jeżeli interesują nas jakieś niuanse powinniśmy poszukać odpowiedzi na nie chociażby w Internecie. Co do tekstu, ciekawi mnie jedynie to, czemu na butelce nie mogą być informacje w jednym języku. Dzięki temu zwolniło by się bardzo dużo miejsca, który można ciekawie zaaranżować. Lecz znowu do głowy przychodzą mi kwestie prawne lub ekonomiczne. Ode mnie leci plus.
• Kształt butelki jest ciekawie rozwiązany, dzięki wcięciu lepiej leży w dłoni co umożliwia łatwiejsze dozowanie i odstawanie na półkę. Pod pojęciem estetyki przychodzi mi na myśl kolor. Smak płynu Plax CC - świeża mięta – kojarzy mi się z kolorem zielonym i właśnie w takich barwach widzę butelkę z owym płynem. Co do koloru butelki płynu Plax CC Sensitive nie mam zastrzeżeń. Pod pojęciem delikatnej mięty przychodzi mi na myśl wizyta u dentysty i przez to róż. Nie wiem skąd w mojej głowie takie skojarzenia, lecz tak już jest. Co do wyglądu nakrętki nie mam się do czego przyczepić, mała, poręczna i schludna. Kolejny plus dla płynów.
• Sposób dozowania. Jak dla mnie źle rozwiązana sprawa. Po przeczytaniu instrukcji, jesteśmy myśli, że bez problemu podołamy wyzwaniu, lecz po odkręceniu nakrętki z ust wiele osób na pewno pada pytania: „Gdzie jest niby ta kreska ?”. Po wnikliwym przypatrzeniu się kreskom w nakrętce znajduję tam o jedną za dużo, czyli dwie, co wprowadza w błąd co do dozowania sobie płynu. Jedynym rozwiązaniem jest według mnie dobranie sobie odpowiedniej ilości płynu i zapamiętanie orientacyjne dokąd sięga w nakrętce lub również dobrym sposobem może być jakaś inna miarka z wyraźną podziałką, której nie znajdziemy w firmowym zamknięciu. Nie można także zapomnieć, o strzepnięciu nakrętką po użyciu, ponieważ jeśli tego nie zrobimy niepotrzebnie polejemy butelkę płynem i będzie się troszkę kleić. Muszę również dodać, że gdy dotarła do mnie przesyłka, obydwa płyny były „uklejone” co świadczy o kolejnej wadzie nakrętki jaką jest nieszczelność. Osobiście zalecałbym zastosowanie uszczelki, aby zniwelować ten defekt. W tym punkcie ze smutkiem w oczach muszę przyznać minusa.
Według mojej klasyfikacji +/- Colgate podołał rozwiązaniu technicznemu i dostaje dużego plusa do klasyfikacji końcowej.
2. Smak płynu do płukanie ust
• Smak płynu Plax CC, czyli świeża mięta trafia prawie idealnie w mój gust, ponieważ lubię wyraźne kompozycje smakowe. Po takiej kąpieli dla zębów naprawdę czuć „uczucie świeżości” przez dłuższy czas. Smak drugiego produktu jakim jest płyn Plax CC SENSITIVE jest rzeczywiście jak sama nazwa wskazuje – dla wrażliwych, czyli nie daje on już takiego „kopa” z orzeźwieniem dla ust, aby nie podrażniać wyczulonych gardeł. Mi osobiście ten smak nie przypadł do gustu, lecz dla przykładu moim rodzicom pasuje idealnie, porównywali go do smaku gumy balonowej. Za ten punkt przyznaję plusa, gdyż firma specjalnie oferuję większą gamę smaków, aby każdy wybrał coś dla siebie.
• Smak płynu Plax CC porównałbym do lodowca, który kojarzy mi się z wielkim orzeźwieniem i z naturalnością, ponieważ po użyciu płukanki w moich ustach wyczuwam takowe orzeźwienie jak i uczucie jakby wyrosły mi nowe zęby. <śmiech> Na temat smaku płynu SENSITIVE przychodzi mi na myśl jedynie różowa guma balonowa, do której osobiście nie jestem przekonany, ale jak udowodniłem powyżej znajduje ona swoich wielbicieli. W tym punkcie pozostanę neutralny co do wystawienia noty.
• Gdybym jednak osobiście komponował, któryś ze smaków zrobiłbym krok w stronę osób uwielbiających jeszcze większe orzeźwienie. Sam chętnie wypróbowałbym płyn, w których jest więcej mięty w mięcie. Ten punkt nie podlega ocenie.
Do klasyfikacji końcowej dopisuję kolejnego dużego plusa.
3. Efekty stosowania płynu do płukania ust
• Co do efektów i długości ich trwania odwołał się do informacji zawartych na etykiecie. Najważniejszym według mnie korzyścią płynącą z używania płynów do płukania jest czyszczenie trudno dostępnym miejsc, gdzie zwykła szczoteczka nie jest w stanie „dosięgnąć”. Miłym uczuciem po przepłukaniu jest długo utrzymująca się świeżość w ustach i posmak mięty, przez co wiem, że mam czystszą jamę ustną. Ciekawym odkryciem jest również to, że po dłuższym stosowaniu płynu zęby stały się miłe w dotyku przez dłuższy czas. Nie można również pominąć przez jaki okres czasu utrzymują się efekty. Byłem bardzo zaskoczony, gdy przed snem przepłukałem usta ,a gdy wstałem czułem jeszcze w ustach posmak mięty. Dowodzi to, że efekt smakowy utrzymuje się około 8-10 godzin, przy czym nie zmienia smaku potraw, które jemy. A efekty czyszczące utrzymują się co raz dłużej, gdy używamy płynów systematycznie. Chciałbym się także podzielić w tym punkcie swoimi sposobami stosowania płynu i jak ich zmiana wpływała na efekty:
* Najpierw mycie szczoteczką, potem jedzenie i na koniec płukanie – dzięki tej metodzie, zawsze wychodząc rano do szkoły miałem dokładnie wyczyszczone zakamarki w jamie ustnej i czułem przyjemny smaczek mięty;
* Na początku płukanie, potem mycie zębów – przy tym sposobie, zauważyłem, że przyjemniej myje się zęby szczoteczką, jeśli najpierw je przepłukamy;
* Płukanie, szczotkowanie i płukanie – próbowałem również takiego wariantu, lecz zrezygnowałem z niego z przyczyn ekonomicznych, lecz polecam go, bo po takiej dawce środków czyszczących czułem efekty przez bardzo długi czas;
* Ostatnią metodą jest przemienne używanie płynów w różnych porach dnia – jeśli lubimy iść spać z ogromną świeżością w ustach to polecam wieczorem stosowanie płynu PLAX CC, lecz mi osobiście pasował wariant, używania PLAX CC rano, a PLAX CC SENSITIVE wieczorem.
• Co do osadu kamienia nazębnego jestem pewien, że w znacznym stopniu zmniejszyła się jego ilość. Przed stosowaniem płynu często zdarzało mi się czuć ten osad, lecz po zaczęciu używania płynu zęby przez cały dzień są gładkie i połyskujące.
• Co do oceny tego punktu można powiedzieć, że miałem szczęście w nieszczęściu, gdyż tydzień przed dostarczeniem płynu zaczęły drażnić mnie dwa zęby, które niedawno „naprawiałem” u dentysty. Po kilkukrotnym użyciu płynu zęby zaczęły co raz mniej mnie drażnić. Po minięciu tygodnia od zaczęcia stosowania płynu o nadwrażliwości nie było śladu. Osobiście byłem bardzo zdziwiony, że płyn mający chronić przed psuciem uzębienia jest w stanie również je naprawiać.
• Nigdy nie miałem problemu ze zdrowiem dziąseł, więc nie jestem w stanie ocenić działania płynu w tej kwestii, lecz wierzę, że jeśli jest w stanie załagodzić nadwrażliwość zębów to poradzi sobie również z dziąsłami.
• Czy poleciłbym ten płyn znajomych i rodzinie ? Pewnie, że tak. Płyny do płukania ust firmy Colgate nie są drogie, lecz maja bardzo dużo zalet. Kilku moich najbliższych miało okazję spróbować tych płynów i mówią o tym w samych superlatywach, więc na pewno kiedy będą w sklepie i ujrzą te produkty zastanowią się nad ich zakupem.
Efekty stosowania płynu są według mnie w pełni zadowalające, więc tutaj również podaruję dużego plusa.
4. Nadszedł czas podsumowania.
Reasumując, gdy podliczymy +/- płyny bez dwóch zdań wychodzą zwycięsko z tego „pojedynku” . W tekście można znaleźć kilka negatywnych opinii na ich temat, lecz ilość zalet jest tak ogromna, że ciężko te defekty dostrzec. Z tego miejsca mogę również zapewnić, że dłużej zastanowię się nad stosowaniem płynów do płukania ust w codziennym życiu po skończeniu testów.

Dziękuje za przeczytanie mojej opinii, którą stworzyłem na podstawie dostarczonej instrukcji.

Odnośnik do komentarza

Jakiś czas temu w skrzynce mailowej znalazłam informację, że przeszłam do kolejnego etapu testu konsumenckiego Colgate. Byłam bardzo ucieszona tym faktem, gdyż dbanie o higienę jamy ustnej dla mnie jako mamy bobaska jest szczególnie ważne. Po kilku dniach od otrzymania maila, podczas tak ważnej czynności pielęgnacyjnej jak zmiana pieluchy, zapukał do mnie pan kurier ze sporych rozmiarów kartonikiem. Na szczęście jego cierpliwość nie skończyła się po 15 sekundach i mogłam szybciutko dokończyć zmianę pieluszki, tak by moje dziecię nie świeciło golizną. Pomiędzy fikaniem koziołków, a wyścigami w czołganiu się, mogłam rozpakować wreszcie paczkę. W środku znajdowały się dwa opakowania płynu do płukania ust: Plax Complete Care oraz Plax Complete Care Sensitive. Już w pierwszej chwili spodobało mi się w nich kilka rzeczy. Przede wszystkim bardzo zgrabny i poręczny kształt butelki, kolor płynu oraz lśniąca i błyszcząca etykieta. Te cechy sprawiają, że płyny na pewno przyciągają wzrok potencjalnego nabywcy. Na etykiecie znajdują się wszystkie niezbędne dane, które nawet laikowi potrafią przybliżyć informacje o produkcie oraz możliwe do uzyskania korzyści. Płynu używałam w ciągu dnia wielokrotnie, ponieważ z niemowlakiem na ręku mycie zębów po każdym posiłków jest po prostu awykonalne. Zwłaszcza, gdy ta mała bestia próbuje wyrwać szczoteczkę, by później próbować wsadzić ją sobie do ust.
Odkąd zaszłam w ciąże zwracałam jeszcze większa uwagę niż wcześniej na stan mojego uzębienia. A w związku z tym, że zębiszcza mam słabe, to dużo więcej czasu niż zazwyczaj zaczęłam spędzać w łazience (i to wcale nie w związku z przypadłością, która spotyka co drugą ciężarną) .
Przechodząc do sedna, Plax Complete Care ma bardziej intensywny zapach i smak niż Sensitive. Kolejną z różnic jest różnica w barwach: Plax Complete Care ma piękny, fioletowy kolor, natomiast Sensitive jest w kolorze różowym. Może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że po stosowaniu płynów wybieliły mi się delikatnie zęby i nie czuć było na nich osadu. Po użyciu płynów świeży zapach z ust utrzymuje się jeszcze długo (zazwyczaj do następnego posiłku – czyli wtedy gdy dziecię pozwoli ). W trakcie testowania płynów miałam piaskowanie zębów i Sensitive spełnił swoją funkcję doskonale. Nie odczuwałam takiego dyskomfortu i nadwrażliwości zębów i dziąseł jak zazwyczaj po takim zabiegu. Podczas użycia płyny delikatnie się pienią.

Jedyną rzeczą, która sprawiała mi lekki dyskomfort była niezbyt wyrazista kreska, potrzebna do dozowania niezbędnej ilości płynu (chyba, że ktoś woli prosto z butelki) 
Produkt znajduje się w opakowaniu 500ml i nawet przy kilkukrotnym stosowaniu dziennym wystarczy na długo.
Po piaskowaniu rozmawiałam o płynach do płukania Colgate z moją dentystką i pochwaliła mój wybór. Dlatego też po przetestowaniu płynów na żywym organizmie matki z całego serca mogę go polecić wszystkim, którzy nie mają czasu na dodatkowe szczotkowania zębów w ciągu dnia oraz dla tych, którzy dążą do tego, by mieć zawsze świeży oddech. Myślę, że oba płyny znajdą się na liście „must have” młodej mamy już od następnych zakupów.

Odnośnik do komentarza

Po otrzymaniu świetnych płynów ochoczo zabrałam się za testowanie. Płyny zachwyciły mnie dużą, pojemnością jak i niezwykłą wydajnością. Do tego przyjemne dla oka kolory, czytelne etykiety, delikatne zapachy jak i orzeźwiający smak. Podczas płukania jamy ustnej nie odczuwałam jakichkolwiek podrażnień czy uczucia pieczenia. Płyny dobrze odświeżają oddech i dbają o higienę jamy ustnej. Z przyjemnością będę do nich powracała bo spełniły moje oczekiwania w 100 %.

Odnośnik do komentarza

Pragnę podzielić się opinią dotycząca testowanych płynów do jamy ustnej Colgate Plax Complete Care świeża mięta i Colgate Plax Complete Care Sensitive łagodna mięta.
Okres testowania jest krótki aby w pełni poznać dogłębnie oba płyny . W jednym tygodniu poznawałam Colgate Plax Complete Care a w drugim Colgate Plax Complete Care Sensitive .
Opakowanie.
Pojemność płynu 500 ml jest odpowiednia bo wystarcza na dłużej a gdy jeszcze używają go członkowie rodziny to tym bardziej się sprawdza. Większa pojemność to też różnica w cenie, bo gdyby kupić dwa mniejsze opakowania, cena zapewne byłaby w przeliczeniu wyższa niż za jeden duży.
Etykieta to pierwsze wrażenie dla oczu , jest bardzo ważna przy wyborze produktu bo często przy podjęciu decyzji zakupowej to ona decyduje. W przypadku obu płynów etykieta odpowiednio dobrana kolorystycznie i przyjazna dla oka. Wyraziste i czytelne napisy , odpowiednia wielkość liter, ładnie dobrane kolory. Moja uwaga dotyczy umieszczenia listków mięty na butelce, mogłyby być nieco większe aby szybko było wiadomo, że płyny mają smak miętowy bo kolorystyka sprawia inne wrażenie, jakby ich smak był owocowy.
Płyn Colgate Plax Complete Care ma czytelną tylną etykietę butelki i z łatwością możemy wszystko się o nim dowiedzieć. Jest też data tak myślę produkcji bo to ważne. natomiast płyn Colgate Plax Complete Care Sensitive etykietę na tylnej ściance ma bardzo nieczytelną wymagającą uważnego skupienia i skorzystania niejednokrotnie z okularów. Nie zauważyłam też nigdzie daty produkcji płynu tylko ciąg cyferek nic mi nie mówiących a przecież taka data powinna być. Ważne, że obie etykiety informują, że płyn nie zawiera alkoholu bo w przypadku kierowców prowadzących samochód ma to duże znaczenie oraz, że butelka podlega recyklingowi.
Butelka płynu jest płaska i łatwo ją utrzymać w ręce a jej podstawa jest stabilna łatwo ja postawić , nie wywraca się szybko.
Butelka z płynem Colgate Plax Complete Care świeża mięta jest bezbarwna a płyn lekko filetowy wolałabym aby kolor płynu współgrał ze smakiem i był zielony. Natomiast butelka płynu Colgate Plax Complete Care Sensitive delikatna mięta jest lekko różowa a płyn bezbarwny daje to wrażenie, że jest o smaku owocowym mógłby być w bezbarwnej butelce lecz lekko zielony aby kolor oddawał właściwy smak.
Nakrętka w białym kolorze daje poczucie czystości ,jako dozownik sprawdza się, nie miałam kłopotu ile płynu odmierzyć do płukania.
Smak płynu Colgate Plax Complete Care Sensitive delikatna mięta jest bardzo łagodny, lekko cukierkowaty, nie szczypie po języku i nie wyczuwalne są inne dodatki. Jak dla mnie jest zbyt łagodny taki jakby rozmyty.
Smak Colgate Plax Complete Care świeża mięta jest zdecydowanie mocniejszy bo lekko szczypie po języku lecz gdy go wyplujemy wszystko zaraz mija. Smak mi odpowiada lecz mogłabym mieć płyn mocniejszy bardziej miętowy np. " super świeża mięta" . Nie wszyscy lubią mięte dlatego mógłby być większy wybór np. smaki owocowe.
Efekty.
Po umyciu zębów i zastosowaniu płynu jest odczuwalna różnica .Zęby nabierają gładkości i mniej się na nich osadza bo płyn dociera we wszystkie przestrzenie zębowe i zęby otacza ochroną. Czuję większą świeżość w jamie ustnej i utrzymuje się ona dość długo o ile nic nie jemy, bo wtedy po posiłku dobrze też zastosować płyn aby efekt dłużej był odczuwalny. Moje dziąsła czasami podczas szczotkowania krwawiły lecz teraz w trakcie stosowania płukanki nie zauważyłam ani razu krwawienia. Jeżeli chodzi o nadwrażliwość moich zębów to nie miałam z tym większego problemu więc nie mogę nic powiedzieć.
Rekomendacja
Oba płyny poleciłabym rodzinie i znajomym do stosowania. Ja zdecydowanie płyn zacznę już stosować tylko muszę zdecydować się na odpowiedni smak. Rodzina już miała okazję wypróbować i jak najbardziej jest na tak, bo każdy znajdzie swój smak, który najbardziej będzie mu odpowiadał. Warto stosować płyny do płukania jamy ustnej bo skorzystają na tym nasze zęby i pozbędziemy się niektórych ich schorzeń ,przekonałam się o tym biorąc udział w teście. Takie testy oraz wyrażone opinie to reklama dla tych produktów, aby zachęcić do ich kupowania i stosowania a dla producentów okazja aby jeszcze bardziej udoskonalać swoje produkty aby przekonać do nich coraz większą liczbę ludzi.

Odnośnik do komentarza

Pozostawię tutaj moje spostrzeżenia po przetestowaniu płynu do płukania ust Colgate.
- Butelki są ładne, informacje na przednich etykietach są czytelne i wystarczające dla podjęcia decyzji na zakupach, bez zagłębiania się w detale i szczegóły, które również zainteresowani łatwo znajdą na odwrocie. Kształt butelki gwarantuje stabilne trzymanie jej w dłoni. Korek jest dobrze zabezpieczony folią i sterylny.
- Pojemność butelki jest pewnie wygodna gdy płynu używa tylko jedna osoba; dla mojej trzyosobowej rodziny to mało- płyn szybko się kończy i ponownie trzeba pamiętać o zakupie. Z drugiej strony butelka jest i tak dość duża i trudna do umieszczenia na wąskiej półce czy w małej szafce. Gdybym miała podpowiadać producentom, to może warto byłoby płyn produkować w formie granulek czy musujących tabletek do rozpuszczenia w kranówce.
- Standardowy dozownik- kieliszek robi to do czego służy.
- Kolor płynu dla mnie jest dyskusyjny, ale reszta mojej rodziny nie miała żadnych oporów. Ja wolałabym coś bardziej obojętnego: płyn przezroczysty, jasno zielony czy nawet mlecznobiały.
- Smak jest jedną z głównych zalet płynu. O odpowiedniej sile, miętowy, choć w takiej "niejadalnej" wersji. Nie jest zbyt ostry, nie powoduje ślinotoku, nie trzeba go wypłukiwać, nie ma też oleistego posmaku, który przeszkadzał mi w innych produktach.
- Działanie płynu oczyszczające jest zauważalne od razu po pierwszym i nie maleje po każdym kolejnym użyciu. Różnica między samym szczotkowaniem a myciem uzupełnionym płukaniem jest taka jak między myciem naczyń ręcznie a myciem w zmywarce. Zęby są jak wypolerowane. Trudno inaczej uzyskać ten efekt. Płyn świetnie sprawdza się również zamiast szczotkowania, jako szybkie czyszczenie w ciągu dnia, np. po posiłku.
- Wierzę, że obietnice producenta co do zapobiegania próchnicy, chorobom dziąseł i osadzaniu kamienia się sprawdzą. Czas testu nie jest jednak wystarczająco długi aby jednoznacznie to potwierdzić. Tu potrzebna byłaby opinia dentysty, przed i po.
- Na koniec wisienka na torcie, czyli to za co lubię ten płyn najbardziej i powód, dla którego na dłużej wprowadzi się do naszej łazienki. Po wieczornym płukaniu świeżości w ustach wystarcza na komfortowy poranny całus dla męża, jeszcze przed myciem zębów :)

Odnośnik do komentarza

Płynie Colgate Ty jesteś dla moich zębów i dziąseł jak zdrowie;
Ile Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie;
Kto cię skosztuje i wypróbuje.
Dziś walory Twe opisuję w całej ozdobie: wychwalam i opisuję, bo zakochałam się w Tobie.

Płynie Colgate, który mój dotychczasowy płyn zastąpiłeś;
I nowy wymiar, świeżości w ustach moich wyzwoliłeś!
Ty, co opakowanie masz nowoczesne i wspaniałe,
Wielkością butelki i ceną wyróżnia się doskonale!
Jak mnie do świeżego, delikatnego smaku przyzwyczaiłeś;
(Gdy od poprzedniego płynu w ustach niesmak miałam)
Z tobą zaraz mogłam od razu smak świeżości poczuć;
Iść na imprezę, uśmiechem zniewalać;
Tak wszystkich, co Cię spróbowali w sobie rozkochasz i do siebie przyzwyczaisz.

Tymczasem dbaj płynie wspaniały o moje dziąsła i zęby stale i przenoś mnie;
Do tych świeżości oddechu walorów, do bieli zębów i uśmiechu pięknego,
Gdzie inne płyny dać tego nie mogą.
Gdy rodzinnie mojej Ciebie poleciłam to Twymi walorami zdrowotnymi i smakiem ich serca podbiłam!
A wszystko przez twój skład unikalny i wygląd butelki niebanalny.

I choć poezję dla Ciebie piszę to w podsumowaniu tylko napiszę, że stosować Cię będę już wiecznie i
polecam ten płyn - jest fantastyczny bezsprzecznie!!!!

Odnośnik do komentarza

Odkąd odwiedził mnie kurier, miałam przyjemność testować Colgate Plax Complete Care świeża mięta i Colgate Plax Complete Care Sensitive łagodna mięta.

Rozpoczęłam od otwarcia łagodniejszej wersji płynu,czyli Sensitive. Z racji tego,że jestem w stanie błogosławionym muszę dbać o swoje zęby jeszcze szczególniej niż dotychczas.
Dużo osób straszyło mnie,że podczas ciąży zaczną psuć mi się zęby i będę miała problem z krwawiącymi dziąsłami. Lecz póki co żadna z tych kwestii mnie nie dotyczy. Nie bez przyczyny zaufałam marce Colgate.
Nie chciałabym aby moje zęby zaczęły się psuć a dziąsła były podrażnione.. Jestem całkowicie przekonana do tego płynu, ponieważ zaspokoił wszelkie moje potrzeby, o których zaraz po krótce wspomnę. Jedno jest pewne: kwitnę jeszcze bardziej i każdy zazdrości mi uśmiechu, który wciąż gości na mojej twarzy. Mam nadzieję,że mój synuś zakocha się się w tym uśmiechu i będzie go odwzajemniał.

1) Pojemność butelki jest dla mnie w sam raz. Nie ma mowy,żeby była ona mniejsza, ponieważ używam codziennie i bardzo szybko by się skończyła. Większa też nie powinna być, bo wówczas byłaby dla mnie nieporęczna. Dzięki odpowiedniemu kształtowi butelkę łatwo można uchwycić i użytkować bez strachu o to,że rozlejemy płyn na pół łazienki. Gdybym miała coś zmienić, to zaznaczoną linię w środku zakrętki. moim zdaniem powinna być ona zaznaczona kolorem. Do etykiety nie mam żadnych zastrzeżeń-wizualnie jest przyjemna dla oka oraz zawiera wszelkie niezbędne informacje.

2) Wcześniej miałam do czynienia z innymi płynami do płukania jamy ustnej, które mnie do siebie zraziło. A to wszystko za sprawą zbyt intensywnego smaku. Będąc w ciąży odrzuca mnie od intensywnych smaków oraz zapachów i łagodniejszy smak, to dla mnie idealne rozwiązanie. Po wypłukaniu ust czuję świeżość, ale nie ma uczucia ''palenia'', które towarzyszyło mi wcześniej.

3) Bez wątpienia moje zęby wyglądają na zdrowsze, ponieważ nie ma na nich osadu. Co za tym idzie zęby są bardziej błyszczące i aż się chcę obdarowywać wszystkich uśmiechem. Zauważyłam również,że moje zęby są mniej wrażliwe na zmianę temperatury. Jako typowa ciężarna mam zachcianki. Zimne lody waniliowe popijam gorącym kakao. Dawniej dokuczał mi w takich chwilach dyskomfort, teraz mogę łączyć co chcę, bez żadnego ryzyka. No prawie żadnego.. wówczas dokucza mi zgaga. Ale i tę nieprzyjemność, typową dla ciąży niweluje płynem. Gdy zgaga jest bardzo dokuczliwa, wypłukuje usta by czuć świeżość. A czy zauważyłam jakąś zmianę w kondycji moich dziąseł? Oczywiście! Po usunięciu kamienia i piaskowaniu, były one osłabione i lekko opadły. Czasami miałam wrażenie,że nie trzymają mi odpowiednio uzębienia, ale teraz nabrały ładnego koloru i nie ulegają destrukcji podczas szczotkowania.

Czy poleciłabym komuś bliskiemu płyn Colgate?
TAK. Już to zrobiłam i podarowałam drugi płyn moim rodzicom, którzy również sobie go chwalą. A ja muszę wkrótce zaopatrzyć się w płyn w wersji Sensitive..

monthly_2013_11/test-konsumencki-colgate_1212.jpg

Odnośnik do komentarza

Muszę przyznać, że obiecywałem sobie wiele po otrzymanych płynach do płukania. Nie korzystałem wcześniej z takich produktów i wyobrażałem sobie, że będę czuł się świeżo na wiele godzin po płukaniu. Niestety nie jest to do końca prawdą - rzeczywiście, w porówaniu do zwykłego mycia zębów, poczucie czystości trwa dłużej, ale nie jest to ogromna różnica. Na pewno nie należy się spodziewać, że po przespanej nocy będziemy mieli świeży oddech ;)

Wracając do sugerowanej kolejności testowania poszczególnych aspektów: opakowanie. W porządku, trudno powiedzieć mi na ile starcza, ponieważ zużyłem póki co niewiele. Sugerowane na butelce 20 ml (do jakiejś trudno wyczuwalnej kreski w nakrętce) wydaje mi się być nieco na wyrost - płyn się szybko pieni (zwłaszcza, jeśli chcemy płukać gardło), więc można poprzestać na mniejszej ilości. Informacji na etykiecie prawie w ogóle nie czytałem, jak pewnie większość użytkowników. Mała uwaga - płyn Sensitive ma przezroczystą etykietę, co nie ułatwia jej czytania.

Smak płynów jest w porządku, zapach natomiast kojarzy się z alkoholem. Być może dałoby się coś w tej materii poprawić.

O efektach już pisałem we wstępie - pewna poprawa poczucia świeżości jest. Nie mam problemów z nadwrażliwością i dziąsłami, więc w tej materii się nie wypowiem. Na zbadanie zmniejszenia się osadu/kamienia czas trwania testu był zbyt krótki.

Podsumowując: w tym momencie nie poleciłbym płynu do płukania ust znajomym czy rodzinie. Ma on parę zalet, jest to chociażby niska cena i duże opakowanie, na dodatek rzeczywiście przedłuża uczucie świeżości po myciu zębów, ale to chyba jednak zbyt mało, aby inwestować regularnie w ten produkt. Jeżeli okaże się długofalowo, że rzeczywiście wpływa on pozytywnie na zmniejszenie osadu/kamienia nazębnego, to uznałbym grę za wartą świeczki. W tym momencie jednak muszę się wstrzymać z hurraoptymizmem i zużyć obydwie buteleczki :) Pożyjemy, zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza

Marka Colgate od dawna miała swoje stałe miejsce w moim domu, a szczególnie w łazience, dlatego z radoscią wzięłam udział w teście konsumenckim płynów do płukania jamy ustnej. I muszę się przyznać - jestem bardzo zadowolona, Colgate po raz kolejny stanęło na wysokości zadania, ba! znalazła swoje stałe miejsce również w moim sercu:)
Ale zacznijmy od początku, czyli od opakowania - duża pojemność idzie w parze z wydajnością oraz oszczędnością, butelka jest przy tym poręczna, choć nie ukrywam, że kiedy zetknie się z wodą, przy swoim ciężarze może się wyślizgnąć z dłoni:) A o wodę w łazience nietrudno:)
Etykiety sa czytelne, szybko i łatwo odszukałam na nich wszystkie potrzebne informacje, nakrętka również bardzo na plus - koniec z bieganiem do kuchni po kubek i odmierzaniem "na oko".
Kolory obu płynów są...piękne, piszę to jako kobieta...Może nie jest to najważniejsza zaleta płynów do higieny jamy ustnej, ale muszę się podzielić w tym miejscu moim entuzjazmem: moja biała, sterylna łazienka dzięki nim ożyła, a przy okazji zapachniała świeżością!
A skoro jesteśmy przy zapachu - jest on miły, naturalny, orzeźwiający, tak samo jak smak - a przy tym żadne z nich nie jest zbyt mocne ani nachalne, nie drażni. Bardzo ważne - smak nie jest ani słodki, ani alkoholowy, bardzo tego nie lubię, więc tutaj DUŻY plus!

A teraz najważniejsze, czyli działania - w jednym zdaniu: płyny działają...cuda!
Odświeżają oddech na bardzo, nawet bardzo długo, potwierdza to także mój mąż, Stosujemy je codziennie rano i przyznam, że nie mieliśmy okazji sprawdzić czy rzeczywiście przez 12 godzin pozwalają bezpiecznie otwierać usta, ale robią to na co najmniej 8.
Po dwóch tygodniach stosowania potwierdzam także działania anty-nadwrażliwe, poprawił się także ogólny stan moich dziąseł i, co dla mnie bardzo ważne, moje ząbki są "gładkie" jakby dopiero co przeszła po nich fala czystości i świeżości, czyściutkie - płyn bowiem doskonale sprawdza się po upzrednim czyszczeniu nicią dentystyczną, mam wrażenie, że dociera wtedy do każdego zakamarka i czyści najmniejsze pzrestzrenie między zębowe.

Podsumowując: płyny Colgate to szybki, łatwy i co najważniejsze bardzo skuteczny sposób na świeży oddech i spokojne, uwolnione od swojej nadwrażliwości ząbki. Zaświadczamy całą rodziną, że są godne stosowania i polecania znajomym i nieznajomym. Jeszcze raz bardzo dziekuję za możliwość ich przetestowania, na pewno zostaniemy ze sobą na dłużej!

Odnośnik do komentarza

Colgate to międzynarodowa firma zajmująca się produkcją oraz dystrybucją artykułów do higieny jamy ustnej. Działa na rynku od kilkunastu lat i wydawać by się mogło, że niczym już nas nie zaskoczy. Firma ta, stanęła jednak na wysokości zadania i zajęła się produkcją rewolucyjnych płynów do pukania jamy ustnej: Colgate Plax Complete oraz Complete Care Sensitive. Dlaczego są tak wyjątkowe? Ponieważ zostały stworzone dla wymagających ludzi.
Colgate Plax Complete to ekonomiczny produkt w pół litrowej butelce. Warto by jednak wprowadzić wersje mini dla podróżujących. Nie zmienia to jednak faktu iż zaproponowana butelka jest bardzo praktyczna. Doskonale trzyma się ją w ręku, a ponadto posiada nakrętkę, która jest praktycznym dozownikiem płynu. Warto również zwrócić uwagę na samą etykietę, która zawiera wszystkie potrzebne informacje na temat grupy dla, której jest przeznaczona, jak i samego sposobu stosowania. Sama zaś grafika jest stonowana, lecz bardzo w swojej prostocie wyrazista. Z przodu zostały powiem umieszczone informację, które są najważniejsze dla kupującego.
Na płyn do pukania jamy ustnej składa się nie tylko opakowanie, ale i sam produkt, który w smaku jest bardzo łagodnym odpowiednikiem pasty. Dla wrażliwych (takich ludzi jak ja) polecam jednak przepłukanie ust odrobiną wody po zastosowaniu produktu. Ciesze się jednak, że w ustach nie pozostaje posmak mięty, który jest już taka bardzo ,,oklepany" w kegu tego typu produktów.
Stosowanie Colgate Plax Complete Care jest bardzo efektywne. Pozwala usunąć nieprzyjemny zapach w amie ustnej, usunąć reszki pokarmów oraz utrzymać świeżość oddechu przez wiele godzin. Poleciłabym go nawet osobą na stanę noszącym aparat ortodontyczny, ponieważ radzi sobie z usuwaniem drobinek po jedzeniu nawet w najmniejszych zakamarkach. Ponadto przynosi ulgę dziąsłom po zabiegach dentystycznych.
Płyn ten poleciałbym ludziom, którzy stracili już cierpliwość do przereklamowanych w swej skuteczności płynów innych marek. Nie wiem tylko jaka będzie cena tego produktu, ale mam nadzieje, że przystępna dla przeciętnego Polaka jak ceny pozostałych produktów tej firmy.

Odnośnik do komentarza

W moim domu na co dzień stosuje się płyn Colgate Plax w wersji cool mint (wersja niebieska), więc z dużą chęcią wzięliśmy się za testowanie nowości od Colgate w postaci płynów Colgate Plax Complete Care Sensitive (wersja różowa) oraz Colgate Plax Complete Care (wersja fioletowa).

Przyzwyczajona do standardowej butelki płynów Colgate nie jestem zdziwiona jej wyglądem oraz pojemnością. Jest to standardowe opakowanie płynów do płukania tej firmy, gdzie zakrętkę można wykorzystywać jako "kieliszek" do którego dawkujemy zalecaną ilość płynu. Jak dla mnie płyn nalany do nakrętki "do wysokości kreski" jest dla mnie zbyt dużą ilością. Zdecydowanie preferuję płukanie ust bezpośrednio z butelki. Jeśli chodzi o kwestię etykiet uważam, że są zachowane w klasycznej lecz ładnej stylistyce.
Przyzwyczajona do faktu, iż Colgate Plax Cool Mint zapakowany jest w przezroczystą butelkę a sam płyn jest koloru niebieskiego byłam zdziwiona, gdyż jako pierwszy testowałam Colgate Plax Complete Care Sensitive, i okazało się, iż tym razem to płyn jest przezroczysty a butelka kolorowa. Pomyślałam "ok, może tak jest w tej nowej serii". I kolejne zaskoczenie w momencie testowania Colgate Plax Complete Care, gdzie okazało się, iż ponownie butelka jest przezroczysta a płyn kolorowy :)
Wracając na moment do kwestii etykiet - uważam, że dobre rozwiązanie zastosowano w fioletowej wersji płynu. Wersja Sensitive ma z tyłu przezroczystą etykietę, co zdecydowanie utrudnia odczyt informacji. Nie trzeba mieć znacznych problemów ze wzrokiem aby mieć kłopot z przeczytaniem informacji zawartych w tym miejscu.
Nie wiem czy wynika to z przyzwyczajenia, ale bardziej odpowiada mi zapach i smak 'standardowej' wersji płynu do płukania Colgate Plax cool mint. Jeśli jednak miałabym wybierać spośród zaprezentowanych dwóch nowości wybrałabym płyn Sensitive - jednakże są to moje osobiste preferencje.
Jeśli chodzi o samo odświeżenie, jest ono zdecydowanie dłuższe niż po zwykłym umyciu zębów, dodatkowo mam wrażenie, że zęby są bardziej śliskie, gładkie.
Co do zapewnień producenta na etykiecie ciężko jest potwierdzić, że są one spełnione. Nie jestem stanie powiedzieć, czy moja jama ustna była chroniona przez 12 godzin, czy usunięte zostało aż 99,9% bakterii, wzmocnione szkliwo, płukanie pomogło zapobiec próchnicy, utrzymuje zdrowe dziąsła, redukuje bakterie powodujące problemy z dziąsłami. Wiem natomiast, że pozostałe z obietnic są spełnione: czyści trudno dostępne miejsca, odświeża oddech, zapewnia czystszą jamę ustną, zapobiega osadzaniu kamienia nazębnego, jest bez alkoholu i nie powoduje uczucia pieczenia.

Jestem zadowolonym użytkownikiem płynów Colgate Plax i najprawdopodobniej w najbliższym czasie się to nie zmieni. Jak najbardziej polecam wypróbować te produkty i wybrać najodpowiedniejszy "smak", ponieważ wierzę, że właściwości wszystkie z nich mają podobne.

monthly_2013_11/test-konsumencki-colgate_1213.jpg

Odnośnik do komentarza

Post11ty
Witam ponownie, zdążyłam jeszcze przed zakonczeniem recenzjonowania :)
Muszę koniecznie napisać ważne rzeczy moi drodzy.
Najpierw słowa starszej osoby która pali juz 40lat, a dodatkowo ma protezę.
Uważa że różowa płukanka jest smaczniejsza bo nie czuje goryczy , a dla palacza wszelkie smaki są inne niż dla osoby nie palącej. Nie odczuwa różnicy zapachu, natomiast jeśli chodzi o fioletową płukankę to znacznie bardziej poprawia oddech, mniej czuć w wyziewie nikotynę. Za to czuć jak by gorycz. Nie jest ona jakoś bardzo przeszkadzająca ale gdyby miało to decydować o wyborze to palacz wybrałby różową.
Ważne jest to że obie płukanki nie rozrzedzają kremu do protez, trzymają się one tak samo jak przed użyciem a mimo wszystko wypłukały się ziarenka po cieście z makiem. Poodklejały się również resztki ze sztucznych zębów.
Testerka jest zadowolona, i mam przekazać że kupi obie płukanki bo różowa lepiej smakuje ale fioletowa lepiej odświeża i będą one stosowane naprzemiennie prawdopodobnie.

A teraz jeszcze tak na koniec postu , chciałabym powiedzieć jeszcze coś od siebie.
Bardzo dziękuję za możliwość testowania. Wprawdzie uważam że większość wniosków o produkcie można wyciągać dopiero po jakimś czasie, dłuższym zapewne niż 24godziny, to na pewno podstawowe informacje da się powiedzieć już po pierwszym użyciu. Mam nadzieję że powiedziałam tu wszystko co było potrzebne.
Dziś jeszcze chciałam dodać od siebie że wydaje mi sie iż stosowanie płukanek doczyściło porządniej szczeliny międzyzębowe co pomaga mi w porzadniejszy sposób dotrzeć nicią dentystyczną i lepiej wyczyścić.
Bywało że miałam lekki kłopot z ułożeniem nici bo szczeliny były po prostu zatkane przez nagromadzoną płytkę nazębną i kto wie co jeszcze tam w nich było.
Bynajmniej od przodu widzę te szczeliny czystsze, nie są żółte czyli nie mam też kamienia. Mój mąż uważa że zęby się bardziej błyszczą. No ja osobiście tego nie widzę ale skoro ktoś to widzi to coś w tym musi być.
Zęby na pewno są gładsze dzieki czemu przyjemniej się przesuwa po nich językiem.
Ślinię się po tym płukaniu jak bym świeżo ząbkowała ;) ale to trwa krótko, i jest dla mnie zabawne.
Znajoma która posiada kolczyk w języku ,po przepłukaniu różową płukanką stwierdziła ze jest pod wrazeniem ze okolice języka -dziurki ją nie szczypią i będzie mi podbierać :) Fioletowej się nie odważyła ale myślę ze to kwestia czasu.
Chciałam dodać jeszcze że używanie u mnie bardzo ostrej, szczypiacej płukanki w dawnych czasach, doprowadziło do przesuszenia ust, zaczerwienienia roznych miejsc, powiedziałabym popalenia błon od wewnatrz dlatego odstawiłam. Tutaj nie mają takie przypadki miejsca, a to co mnie tez cieszy ze ta mięta daje świeżość a jednocześnie nie odstrasza tak sztucznie-co kiedyś powodowało że nawet zwierzęta uciekały bo po prostu biło ode mnie chemią niczym amol.
Droga Redakcjo- z wyrazami szacunku :) stwierdzam że zostanę przy tych produktach , nie wiem na jak długo ale na razie nie mam zamiaru ich wymieniać. Kupię obie bo nie mogę się zdecydować czy ważniejszy jest oddech czy uśmierzenie bólu dziąseł.
Jestem ogromnie zadowolona, i jeszcze raz dziękuję. Wszystkim polecam. Miłego dnia jutro :)
Magda

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...