Skocz do zawartości
Forum

MamaBlogguje

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wrocław

Osiągnięcia MamaBlogguje

0

Reputacja

  1. Jakiś czas temu w skrzynce mailowej znalazłam informację, że przeszłam do kolejnego etapu testu konsumenckiego Colgate. Byłam bardzo ucieszona tym faktem, gdyż dbanie o higienę jamy ustnej dla mnie jako mamy bobaska jest szczególnie ważne. Po kilku dniach od otrzymania maila, podczas tak ważnej czynności pielęgnacyjnej jak zmiana pieluchy, zapukał do mnie pan kurier ze sporych rozmiarów kartonikiem. Na szczęście jego cierpliwość nie skończyła się po 15 sekundach i mogłam szybciutko dokończyć zmianę pieluszki, tak by moje dziecię nie świeciło golizną. Pomiędzy fikaniem koziołków, a wyścigami w czołganiu się, mogłam rozpakować wreszcie paczkę. W środku znajdowały się dwa opakowania płynu do płukania ust: Plax Complete Care oraz Plax Complete Care Sensitive. Już w pierwszej chwili spodobało mi się w nich kilka rzeczy. Przede wszystkim bardzo zgrabny i poręczny kształt butelki, kolor płynu oraz lśniąca i błyszcząca etykieta. Te cechy sprawiają, że płyny na pewno przyciągają wzrok potencjalnego nabywcy. Na etykiecie znajdują się wszystkie niezbędne dane, które nawet laikowi potrafią przybliżyć informacje o produkcie oraz możliwe do uzyskania korzyści. Płynu używałam w ciągu dnia wielokrotnie, ponieważ z niemowlakiem na ręku mycie zębów po każdym posiłków jest po prostu awykonalne. Zwłaszcza, gdy ta mała bestia próbuje wyrwać szczoteczkę, by później próbować wsadzić ją sobie do ust. Odkąd zaszłam w ciąże zwracałam jeszcze większa uwagę niż wcześniej na stan mojego uzębienia. A w związku z tym, że zębiszcza mam słabe, to dużo więcej czasu niż zazwyczaj zaczęłam spędzać w łazience (i to wcale nie w związku z przypadłością, która spotyka co drugą ciężarną) . Przechodząc do sedna, Plax Complete Care ma bardziej intensywny zapach i smak niż Sensitive. Kolejną z różnic jest różnica w barwach: Plax Complete Care ma piękny, fioletowy kolor, natomiast Sensitive jest w kolorze różowym. Może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że po stosowaniu płynów wybieliły mi się delikatnie zęby i nie czuć było na nich osadu. Po użyciu płynów świeży zapach z ust utrzymuje się jeszcze długo (zazwyczaj do następnego posiłku – czyli wtedy gdy dziecię pozwoli ). W trakcie testowania płynów miałam piaskowanie zębów i Sensitive spełnił swoją funkcję doskonale. Nie odczuwałam takiego dyskomfortu i nadwrażliwości zębów i dziąseł jak zazwyczaj po takim zabiegu. Podczas użycia płyny delikatnie się pienią. Jedyną rzeczą, która sprawiała mi lekki dyskomfort była niezbyt wyrazista kreska, potrzebna do dozowania niezbędnej ilości płynu (chyba, że ktoś woli prosto z butelki)  Produkt znajduje się w opakowaniu 500ml i nawet przy kilkukrotnym stosowaniu dziennym wystarczy na długo. Po piaskowaniu rozmawiałam o płynach do płukania Colgate z moją dentystką i pochwaliła mój wybór. Dlatego też po przetestowaniu płynów na żywym organizmie matki z całego serca mogę go polecić wszystkim, którzy nie mają czasu na dodatkowe szczotkowania zębów w ciągu dnia oraz dla tych, którzy dążą do tego, by mieć zawsze świeży oddech. Myślę, że oba płyny znajdą się na liście „must have” młodej mamy już od następnych zakupów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...