Skocz do zawartości
Forum

Kłamstwa kochanka w sprawie rozwodu z żoną


Gość miska122222122

Rekomendowane odpowiedzi

~miska122222122

Podobno na miescie kraza ploty ze on kazda "glupia, naiwna" panienke puknal... i ze nie ja pierwsza i nie ostatnia..

O rety... To jest jeszcze gorszy, niż widać to było z Twojego pierwszego posta... Ja nie wiem, po co w ogóle tacy ludzie się żenią??
Jeszcze jedna dziwna rzecz: jak to możliwe, że tylu ludzi opowiada o tym, co on wyprawia, a tylko jedna żona niczego nie zauważa, nie podejrzewa? No, chyba, że ona postępuje tak samo jak on, więc nic dziwnego w tym nie widzi.

~miska122222122
Tylko skoro zalezy jmu ttylko na pukaniu, to po co ze mna sie zzyl emocjonalnie (bo to nie tylko byl seks) od grudnia do czerwca?

Może chciał Cię wykorzystać także emocjonalnie...:(((
Że też musiałaś akurat na kogoś takiego trafić... Kochasz go, więc nic dziwnego, że nie możesz się odkochać tak od razu, na zawołanie... Będziesz potrzebowała dużo czasu, żeby w końcu dojść do siebie po tym. Ale im szybciej dasz sobie z nim spokój, tym większa szansa, że to nastąpi, tym szybciej się to stanie.

Odnośnik do komentarza

Franca o Co chodzi ? Chcesz zeby nastepne osoby wyprowadziły się z tego forum ?

Czy Ty nie możesz zrozumieć prostej rzeczy że jesli ktoś pisze że obrzydzasz ludziom to forum to pisze to bo ma takie odczucia a nie po to żeby Tobie dopiec ,nie rozumiesz tego ?

Nie przyjdzie Ci do głowy że ludzie naprawdę mają dosyć Twojej trollowskiej działalnosci tutaj .Sprawia Ci przyjemnośc ze wkurzasz ludzi ? Karmisz sie tym ?
Od teraz franca ja przestaje karmić Ciebie .Nie bede reagować na Twoje zaczepki i mam nadzieję ze inni wezmą ze mnie przykład .Pa .

Odnośnik do komentarza

~miska122222122
Kobietki jasne, ze sledze watek. A ta klotnia mi nie przeszkadza.
Owszem wiele negatyw bo w sumie co ja se myslalam? palant mnie olal i dzisiaj kiedy spotkal mnie w kawiarni naszej ulubionej (byl tam z zona) dziwnie sie popatrzyl i poszli na druga polowe sali...
Dalej go kocham i NIE UMIEM SIE ODKOCHAC!
Podobno na miescie kraza ploty ze on kazda "glupia, naiwna" panienke puknal... i ze nie ja pierwsza i nie ostatnia.. Tylko skoro zalezy jmu ttylko na pukaniu, to po co ze mna sie zzyl emocjonalnie (bo to nie tylko byl seks) od grudnia do czerwca?

Fajnie że ci kłótnie nie przeszkadzają, bo mnie już zaczynają... ciężko połapać się w wątku przez nie .

Wracając do tematu to niestety takie plotki bedą i musisz się na nie uodpornić bo inaczej Cię zniszczą. Moim zdaniem to on Cię poprostu wykorzystał, może to wygladało na coś więcej, ale pewnie udawał, niektórzy potrafią być w tym całkiem nieźli...A Ty się zakochałaś i mu uwierzyłaś... Najlepiej by było jakbyś wyjechała z tamtego miasteczka, choćby na 2 tygodnie aby odpocząć od tego wszystkiego

Odnośnik do komentarza

najgorszy typ z możliwych pewien siebie egoista ale niestety już od początku związek z żonatym facetem to ???a do tego zakochałaś się w nim widać raczej bez wzajemności ja tam nie oceniam bo sama miałam w życiu ciekawe epizody nie żałuję niczego jestem osobą która jednak w ostateczności uznaje rozwód nie da się za wszelką cenę być razem na siłę choć ja tak kiedyś myślałam i szczerze to współczuję Tobie i jego żonie i wszystkim tym dziewczynom niestety po prostu Casanova ale ja tam bym za takim nie płakała nie warto..

Odnośnik do komentarza

franca][quote~miska122222122

Podobno na miescie kraza ploty ze on kazda "glupia, naiwna" panienke puknal... i ze nie ja pierwsza i nie ostatnia..

Jeszcze jedna dziwna rzecz: jak to możliwe, że tylu ludzi opowiada o tym, co on wyprawia, a tylko jedna żona niczego nie zauważa, nie podejrzewa? No, chyba, że ona postępuje tak samo jak on, więc nic dziwnego w tym nie widzi.

Właśnie to trochę dziwne przecież na pewno doszły by i te plotki do żony , a może po prostu ona nie chce tego przyjąć do siebie.. Hmm , a może oni żyją w jakiejś separacji. A co do tego faceta to zupełny prostak, jak można chwalić się wszystkim dookoła miłosnymi igraszkami z kobietami.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza

"monogamia to dla faceta rzecz nienaturalna...."

Tak jest. I nie zależy to od wychowania, tylko od biologii. Pewnie, gdy w procesie wychowania chłopca przekażemy mu odpowiednie wartości i zasady, to być może wstyd przed łamaniem zasad go powstrzyma. Owszem spotkałam paru takich facetów w swoim dlugim życiu, ale policzyć ich można na palcach jednej ręki. A długo juz żyję, naprawdę. Na tyle długo, żeby mało czemu się dziwić.

Odnośnik do komentarza

Przecież to bez sensu. Gdyby od biologii miało zależeć, czy ktoś kogoś skrzywdzi, czy nie, to w ogóle nie istniało by coś takiego, jak dobro i zło. To od wychowania zależy, czy człowiek(bez względu na to jakiej płci, oczywiście) nauczy sie te dwie rzeczy od siebie odróżniać. Skoro rzeczywiście długo żyłaś, a tak mało porządnych facetów spotkałaś, to musiałaś mieć ogromnego pecha. Jeszcze jedno: to smutne, gdy człowieka przestają dziwić złe rzeczy, takie coś wygląda mi na zobojętnienie. :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...