Problemy z odczuwaniem przyjemności

[Gość teka34]

Witam mam 23 lata i od kilkunastu miesięcy nie potrafię odczuwać przyjemności. Moje emocje stały się tak płytkie że z trudem jestem w stanie je wyczuć. Na początku nawet tego nie zauważałem byłem zajęty pracą i innymi czynnościami. Dopiero od kilku tygodni stan mój się znacznie pogorszył, dostaje jakiś panicznych ataków gdy chcę coś odczuć zwłaszcza przyjemność np. gdy wracam do domu i jestem zmęczony chcę położyć się do łóżka ale nie mam z tego żadnej przyjemności. Wszystko mnie boli staram się zasnąć ale zanim to zrobię za wszelką cenę chce odczuć przyjemność tak jak czułem to wcześniej. Zupełnie jak bym został zablokowany nie jestem w stanie się przebić. Chodzi też o inne odczucia i uczucia ale mi najbardziej zależy na odczuwanie przyjemności bo mój organizm nie może się w pełni zregenerować. Straciłem przyjemność do wszystkich rzeczy które robiłem, oczywiście dalej je robię ale nie są już tak emocjonalne jak kiedyś. Nie bawią mnie żarty nie jestem w stanie wyczuć w pełni swojego życia i z niego korzystać. Dlatego też moje pytania są do ekspertów lub do tych którzy mają to samo. Czy to początek schizofrenii ? jeśli tak czy bez leków i terapii już nigdy nie dojdę do siebie ? Czy brak uczuć emocji jest trwały w przypadku schizofreników ? Czy schizofrenia uszkadza system nerwowy jeśli się ją nie leczy lekami ? Proszę o odpowiedzi bo jest mi coraz trudniej. Dziękuje.

[Duszka]

Nie wygląda mi to na schizofrenię. Raczej na depresję albo coś podobnego. Jeśli nie umiesz, albo nie dajesz już rady tego zmienić to zostaje Ci tylko wizyta u psychologa. Jeśli bedą Ci potrzebne leki to on Cię wyśle do psychiatry.

[Tarja]

Nie uważam, aby był to początek schizofrenii, moim zdaniem to po prostu takie emocjonalne wypalenie, pustka, może prędzej stany depresyjne, bo przy depresji czesto chory nie odczuwa niczego, żadnych uczuć.
Zastanów się od jakiego czasu to trwa, jak długo, co wydarzyło się co mogło zapoczątkowac taki stan. Czasem jest to jakieś konkretne wydarzenie o którym myślimy i które przeżywamy a czasem wynika to np. z przemęczenia, osłabienia. Czasem zmiana trybu życia, np. niewłasciwa dieta, brak snu itp. Przyczyn może być wiele, dlatego zastanów się od kiedy to trwa i sprógbuj znaleźć przyczynę a nastepnie ją niwelowac.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Teka - a jak wyglądają Twoje kontakty z innymi ludźmi? Czy unikasz innych, nie wdajesz się z nimi w rozmowy? Czy czujesz, że wykonujesz wszystkie obowiązki jak automat? Co myślisz o sobie?
Pozdrawiam