Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego ludzie przemądrzali są bardziej cenieni w świecie?


Gość też ja...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość też ja...

Jak to jest, że ludzie zbyt pewni siebie czasem wręcz przemądrzali są bardziej cenieni przez innych niż ludzie którzy sami czują się słabsi od innych. Kiedy poznaję osobę, o której wiem, że jest bardzo lubiana, zastanawiam się....jak to możliwe, bo w rzeczywistości ta osoba nie jest zbyt kulturalna...czy nasze społeczeństwo już tak nisko upadło, że ludzie nie zwracają na to uwagi....?

Odnośnik do komentarza

brzmi troszke jakbys pisał - dlaczego kobiety własnie takimi się interesują - albo odwrotnie. Ale temu, bo Ci ludzie często wiedzą co chcą, darzą do celu, stawiaj wyzwania, nie są tacy nie pewni. Człowiek to nadal po części zwierze, zatem pewne instynkty pozostają. Moim zdaniem taki człowiek, może nie do końca miły sprawia w nas zaciekawienie, a także pociąg do tego, ze nie jest taki przewidywalny jak ten miły.
Fajne przedstawia coś podobnego artykuł o bezinteresownych ludziach w pracy:

Bezinteresowni ludzie w pracy

Odnośnik do komentarza

Jest różnica pomiędzy ludźmi pewnymi siebie a przemądrzałymi.... Ludzie osób przemądrzałych nie lubią, ale pewnych siebie już tak. Dlaczego? Bo wydają im się bardziej odpowiedzialni, godni zaufania i zaradni. on się nie wahają, zawsze mają wlasne zdanie i potrafią go bronić. Wiedzą że są kimś... osoby które maja problem z samooceną zazywczaj są niepewni swoich ososądów, łatwo je zakrzyczeć, nie potrafią bronić swoich racji a to nie budzi zaufania

Odnośnik do komentarza

Według mnie dlatego, ze potrafią bardziej odnaleźć w danych sytuacjach. A to w jaki sposób to osiągają, to już kwestia ich zasad moralności, czy kierują się sercem w tym. Niekiedy mówi się o takich osobach głupio mądry, sam tak nieraz myślę o sobie heh. Często warto tworzyć swój własny świat, wraz z zasadami w najbliższym otoczeniu, ponieważ jest jeszcze wiele osób które pokonuje drogę życia z sercem na ramieniu, warto je wyłapywać i robić wszystko by pozostały w naszym otoczeniu. Staram się robić tak, żeby moje otoczenie miało uśmiech na ustach, ja go wręcz uwielbiam i nim się podbudowuje w trudnych chwilach. Jest dużo chwil w których można ulepszać odbiór przykrości otoczenia i przykładów,np nieznanym osobom mówię stówa gdy kichają, niby taki niewinny gest a cieszy i potrafi sprawić, że mając nos w chmurach zejdzie on na dół a pod nim pojawi się uśmiech...obustronny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...