Skocz do zawartości
Forum

Zły nastrój, płaczliwość i konflikty w szkole a depresja


Rekomendowane odpowiedzi

Witamm... !
Od jakiegoś czasu moje życie uległo dużej zmianie. Często mam zły nastrój,chce mi się płakać i wszystko idzie źle. Myślę że ma to związek z tym, że jestem adoptowana.Rodzice nigdy tego przede mną nie ukrywali,bo gdy byłam mała mówili w mi o tym (łagodny sposób) żebym nie dowiedziała się tak nagle, gdy będę starsza.Może to i dobrze ale czuję się niewiele lepiej (jakby inna, gorsza od innych) i ciągle myślę o mojej biologicznej mamie(że mnie nienawidziła i byłam przeszkodą dla niej )
Do tego doszły problemy w szkole
weszłam w konflikt z nauczycielami i moją klasą (chodzę do gimnazjum). Nie czuję się dobrze w środowisku, w którym żyje przez co ciągle "mam doła".
Kilka dni temu czytałam trochę o depresji. Mam sporo jej objawów, nawet robiłam testy w internecie. W każdym pisało że mam depresję i może pomóc mi rozmowa z psychologiem(ale ja nie pójdę, opowiadać obcej osobie o moim życiu)
Nie wiem jak z tym wszystkim sobie poradzić. Z mamą o tym nie porozmawiam, bo czuję że sprawię jej przykrość(jeśli chodzi o szkołę to mi pomaga, ale kosztuje ją to dużo nerwów)
co ma robić ? (bo już nie wiem)
Z góry dziękuję za odpowiedzi :) ...

Odnośnik do komentarza

Miałam podobne problemy.. Powiem Ci tylko z doswiadczenia, ze nie ma sytuacji bez wyjscia i z kazdego dolka da sie wygramolic... Musisz tylko mocno chciec i wierzyc w to, ze bedzie dobrze. Musisz z kims pogadac aby Ci ulzylo, bo taka cyber rozmowa nic nie da.. Ktos Ci moze napisac co o tym sadzi, ale Ty sama musisz sie wziasc w garsc. Powinnas sie udac do psychologa najlepiej kobiety :). Mowie Ci poczujesz ulge:D. Trzymam kciuki kochana dasz rade:>!!

Odnośnik do komentarza

Zależy od Ciebie i Twoich chęci. Z dołka można wyjść samemu. Można samemu, ale można też z czyjąś pomocą. Jeśli nie masz takiej osoby, której ufasz w 100% to wybierz się do psychologa. Twoja sytuacja jest trudna, więc nie ma co się dziwić. Zauważyłaś problem, chcesz coś z tym zrobić, i to już dobry znak, że Ci zależy na życiu, sobie więc nie jest jeszcze tak żle. Życzę Ci z całego serca powodzenia. Porozmawiaj też ze swoją obecną mamą. Jeśli będziesz mieć jej wsparcie, a na pewno je dostaniesz jak ją poinformujesz o swoich problemach. Z nią będzie Ci lepiej przez to wszystko przebrnąć.
Trzymaj się ciepło

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...