Skocz do zawartości
Forum

Bycie postrzeganym przez pryzmat pieniędzy


Gość no more

Rekomendowane odpowiedzi

Może mój problem jest śmieszny,ale nie dla mnie. Chodzi o to,że po prostu jestem bogata,pochodzę z rodziny bogaczy i to mnie gnębi całe życie. W szkole byłam postrzegana jako osoba wysoko nosząca głowę. Dopiero jak ludzie mnie poznali i zobaczyli,że wcinam kanapkę z pasztetem,mam starą nokię i wytarte dżinsy sprzed 4 lat,do tego jestem miła i nie zadzieram nosa-zaakceptowali mnie. Mimo,że mam szczerych,oddanych i prawdziwych przyjaciół,to jestem sama,w sensie nie mam chłopaka w wieku 25 lat. Nie miałam ani jednego,któremu by na mnie zależało w innym sensie niż tylko pieniądze. Jak się z którymś spotykałam,to zapraszałam do domu by poznał moją rodzinę,jak to się kończyło? forsa,forsa i może byś mi załatwiła pracę u ojca. Wiedziałam o co chodzi,nie zgadzałam się,nie chciałam żeby to była milość,a nie ślepy popyt na kasę. Odchodził jeden,drugi,trzeci,czwarty. Urodą nie grzeszę i boli mnie to,ze zamiast patrzeć się na mnie,to wolą pieniądze. Chciałabym aby moj przyszły mąż ( o ile takowy się znajdzie) miał gdzieś te pieniądze i zakochał sie we mnie. Mam swoją działalność,z czegoś żyć trzeba,od ojca już dawno nic nie biorę,bo nie chcę by ktoś mnie kojarzył tylko z nazwiskiem i tatusiową pomocą czy bogactwem. Czy to jest możliwe bym wreszcie znalazła wartościowego faceta?

Odnośnik do komentarza
Gość OnPoiPrzed

Twój problem nie jest śmieszny. Niestety jest to całkiem typowe zachowanie.

Na szczęście są mężczyźni, którzy cieszą się z tego co mają, są ambitni i samowystarczalni i nie patrzą na kobietę poprzez pryzmat jej majątku czy rodziny. Moim zdaniem to wiele o Tobie świadczy, że dajesz radę bez niczyjej pomocy.

Ludzie myślą, że są tym co mają a nie to kim są. Są wygodni i zapominają o tym co najważniejsze czyli My sami i drugi człowiek. Ale rozumiem, że taki urok społeczeństwa.

PS. Moim zdaniem silne kobiety są super sexy! :)

Odnośnik do komentarza

Tyle,że prędzej czy później będę musiała poznać faceta z rodzicami. Zawsze było tak,że po pół roku bycia razem przyprowadzałam go domu. Więc chcąc nie chcąc mężczyzna widzi jak mieszkam...co mam w środku itd. rozumiecie

Odnośnik do komentarza
Gość Mala__MI

ech z jednej strony chciałabym mieć Twój problem, z drugiej nie. moim zdaniem to trochę dziwne że po pół roku nagle im odbijało.... może Ty sama jesteś już zrażona i doszukujesz się czegoś czego nie ma.
Nie łam się są jeszcze ludzie dla których priorytetem nie są pieniądze a to co sobą reprezentuje człowiek. Nie trać nadzie w końcu na kogoś takiego trafisz

Odnośnik do komentarza
Gość OnPoiPrzed

~no more Na studiach spotykałem się z dziewczyną z zamożnej rodziny. Poznałem ich po miesiącu znajomości. Piękny dom, samochody i sprzęty a ja zwróciłem uwagę tylko na to, że ich obiady były bardzo obfite, i że nie jestem w stanie tyle pomieścić. Dziewczyna przepiękna i niesamowicie zaradna. Jak przyjeżdżała do mnie na kwadrat to ani razu nie wspomniała o tym, że je kanapkę z pomidorem i naleśniki.
Po studiach jej ojciec proponował mi pracę. Nie przyjąłem. Dlaczego? Dlatego, że takie wartości były kultywowane w znowu w mojej rodzinie, że to człowiek jest ważny i jego ciężka praca. Każdy z mojego rodzeństwa do sukcesu zawodowego dochodził swoją ciężką pracą. Ja też jestem z tej gliny.

Nie powinnaś się ograniczać. Jeżeli komuś przeszkadza, że pochodzisz z takiego domu to jego problem a nie Twój.

Odnośnik do komentarza

Witam a może zacznij się kręcić po lokalach, takich gdzie przeciętny kowalski sporadycznie zagląda? Nie wiem jak to jest lecieć na kasę kobiety, za to wiem jak je szybciej wydawać niż zarabiać. Podejrzewam że wcześniej czy później trafisz właściwego faceta. A i może być odwrotna sytuacja, facet będzie źle się czuł z tytułu chęci pomocy od strony twojej rodziny z powodu własnych ambicji. Co do tego ukrywania majętności, nie ukrywał bym się i jednak szukał faceta, który to przetrawi a swoimi wartościami okaże się godny Twojej osoby, lepiej być szczerym, dłużej szukać, podejmując próby, niż później z tego tytułu stracić wartościowego faceta. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...