Infekcja pochwy a pranie bielizny

[Gość Martyna3245245412]

Moja mama ma bliżej niezidentyfikowaną infekcję pochwy. Nie rozmawiam z nią, to nie wiem, zresztą nie była do tej pory u ginekologa, choć już od kilku miesięcy mówi, że musi iść- ALE NIE WIEDZIAŁAM, ŻE MA TĄ INFEKCJĘ!!! Nie wiedziałam o tym wcześniej, a w pralce, w której prałam moje majtki, były już wcześniej jej majtki. Prałam w czterdziestu stopniach, więc wątpię, żeby te zarazki się zneutralizowały... Byłam nieświadoma tego przez kilka miesięcy i zdarzało się, że majtki były prane w jednej pralce- moje i jej. Od kiedy się dowiedziałam o tej infekcji, nie mogę spać po nocach... Jestem młoda, nie chcę mieć żadnych choróbsk przez moją matkę! :( Na razie nie mam żadnych podejrzanych objawów, ale czy to jest prawdopodobne, że jestem już zarażona? Pomóżcie proszę, nie chcę iść do lekarza, ale czy w tej sytuacji muszę??? :(

[Gość Martyna3245245412]

Proszę, odpowiedzcie :(

[kwiatuszek2]

Niekoniecznie. Nie martw się, a pozatym takie infekcje dla się wyleczyć, to nie jest rak.. ;)

Ja piorę zawsze bieliznę i ręczniki w 90 stopniach. Najlepiej tez tak róbcie, no albo pierz bieliznę osobno.

[Gość Olcia26]

Jeśli obawiasz się że też mogłabyś zarazić się tą infekcją zrób sobie kurację probiotykiem dopochwowym lactovaginal przez 10 dni, wzmocni on Twoją mikroflorę, która stanowi naturalną barierę ochronną. Bielizną zawsze możesz prać ręcznie.

[Gość hortensja ma]

nie sądzę żebyś zaraziła się przez pranie, może wspólny ręcznik czy toaleta, w każdym razie dobrze byś zastosowałam probiotyki ginekologiczne, uzupełnisz w ten sposób florę okolic intymnych, u mnie najskuteczniejszy jest invag, jest dopochwowy więc działa natychmiast bo miejscowo, ale najlepiej oczywiście zrobisz idąc z problemem do lekarza

[Lek. Izabela Ławnicka]

Witam!
Nie ma takiej możliwości, by doszło do przeniesienia zakażenia poprzez pranie bielizny w jednej pralce. Nie powinna mieć Pani zatem powodów do niepokoju.