Skocz do zawartości
Forum

Brak zaufania do męża


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam 41 lat i wyszłam po raz drugi za mąż. Swego obecnego męża poznałam na portalu randkowym. Zaczęliśmy się spotykać i wszystko układało się super. Była bardzo troskliwy, opiekuńczy a jednocześnie bardzo zazdrosny. Chciał abym zerwała wszystkie kontakty z mężczyznami. I w sumie tak było, do nikogo się nie odzywałam mam na myśli znajomych kolegów. Nie chciałam mu robić przykrości.miesiącach. Spotykaliśmy się codziennie i wydawało mi się że to jest właśnie to czego szukałam, że przy tym mężczyźnie poczuję się bezpiecznie.
Mojej córce zepsuł się komputer i mój partner zaproponował że odda jej swój komputer stacjonarny który nie jest mu już potrzebny. Ku mojemu zdziwieniu na komputerze znalazłam wiadomość do innej kobiety, zachęcał ją do spotkania, coś pisał o kochaniu. Po tym jak to zobaczyłam zrobiłam awanturę, pokłóciliśmy się bardzo, wmawiał mi że to nie on pisała jego syn ( dodam że ta kobieta była 20m lat starsza od jego syna i dlatego nigdy w życiu nie uwierzyłam mu w to co mówi. Mówił mi to patrząc prosto w oczy i tym bardziej pomyślałam że to jest zły człowiek. Nasze drogi rozeszły się. Nie widzieliśmy się przez trzy miesiące, nie walczył o mnie, nie chciał mnie przeprosić, wytłumaczyć....z tego co widziałam dalej polował na portalach randkowych. Dodam że po tej kłótni ta kobieta już na drugi dzień była u niego i z tego co wiem to spotykał się z nią i kilkoma innymi. oszukiwał wszystkie kręcił, mówił że wybierał..po trzech miesiącach odezwał się do mnie, nalegał na spotkanie. spotkaliśmy się, chciał powrotu abyśmy wszystko zaczęli od nowa. I na moje chyba nieszczęście zgodziłam się na to. Po miesiącu nalegał abyśmy wzięli ślub, i tak też się stało. Myślę że mnie kocha ale mu nie ufam, ciągle myślę że może znowu pisać do kogoś. Po kilku miesiącach od ślubu odezwała się do niego była, i ku memu zdziwieniu nie napisał jej że jest już zajęty, że ma żonę. Tłumaczy mi że to ona pierwsza napisała a on tylko odpisał. Ale ja wpadłam w furię, bałam się że mnie skrzywdzi, nie ufam mu na każdym kroku podejrzewam. To jest strasznie męczące. Poszłam do psychiatry opowiedziałam wszystko, dostałam tabletki jedne, drugie, trzecie ale nic nie pomagają...jestem wykończona psychicznie. Mój mąż jest bardzo zaborczy, władczy nie znosi sprzeciwu, Ostatnio poszłam do koleżanki fryzjerki aby zrobiła mi włosy, zle obliczyłam czas ile mi to zajmie. Mój mąż bardzo się na mnie zdenerwował i wył komórkę. Zrobił przez to awanturę o nic, pokłóciliśmy się bardzo mocno, ja zabrałam swoje rzeczy od niego i pojechałam do swego mieszkania. Mój mąż na drugi dzień napisał do swojej byłej i proponował jej spotkanie ( nie ufałam mu i sprawdzałam mu pocztę, chciałam w ten sposób odzyskać zaufanie, chciałam uwierzyć że wszystko jest ok i ja jestem mu najważniejsza) Nie napisał że ma żone...Kłociliśmy się przez tydzień, nie wiem co robił w tym czasie ale po tygodniu chciał zgody. Teraz niby jest zgoda ale ja dalej mu nie ufam, nie potrafię o tym przestać myśleć. Mam straszną huśtawkę emocjonalną. Nie pomagają tabletki. Nie wiem jak mam odzyskać zaufanie do niego.Mam wrażenie że on może ten związek zakończyć z dnia na dzień i na drugi dzień będzie nowa kobieta. Jest mi z tym bardzo ciężko, może przez to odpycham go od siebie ale nie potrafię się uspokoić. Czasami myślę że powinnam zakończyć ten związek dla własnego dobra a z drugiej strony boję się samotności. Jak mam dobry humor to jest nam razem cudownie, ale co jakiś czas nachodzą mnie czarne myśli, czepiam się do niego... dłużej już tego nie wytrzymam. Mój mąż mi mówi że jestem ślepa, głupia że nie widze tego że mnie kocha..a z drugiej strony myślę że stać go na wiele, czuje to...nie każdy mężczyzna potrafi spotykać się z trzema kobietami na raz i to mnie przeraża. Oszukiwał inne ( tłumaczy mi że szukał wybierał) to i mnie może oszukiwać. Kochamy się ale nie potrafimy żyć w zgodzie, ciągle są jakieś sprzeczki a potem wielka miłość. Wykańcza mnie to psychicznie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wybór należy do Ciebie: samotnosć czy życie z trójkącie,czworokącie....
Nikt za Ciebie nie podejmie decycji,ani psycholog, koleżanka, matka ...tylko Ty możesz zmienić swoje życie.Poza tym przecież to wcale nie oznacza ze byłabyś do końca życia sama...
Portal randkowy to jednak chyba nie najlepsze miejsce do poznania kogoś na całe życie,naprawdę uwierz w to że możesz być jeszcze szczęśliwa,tylko bądz rozsądna,nie wierz ślepo facetowi ze Cię kocha,bo słowa to jeszcze nic nie znaczą......

Odnośnik do komentarza

Jest mi bardzo ciężko, nie potrafię podjąć decyzji. Ciągle wierzę że jednak mnie zrozumie, wiem że to jest pobożne życzenie:) Jestem samodzielna osobą, sama ze wszystkim sobie daję radę i to mu chyba też przeszkadza. Boję się go i mówię mu to wprost...prosiłam aby pokazał mi swoja pocztę abym mogła uspokoić się ale tego nie zrobił, twierdzi że powinnam mu ufać a ja nie potrafię. Wcześniej nie musiałam brać tabletek a teraz jestem wrakiem człowieka..to jest straszne...chce abym przeprowadziła się do niego, stara się być dobry ale ja już w nic nie wierzę....może to ja wymyślam? Może to nic strasznego spotkać się z byłą? Może jestem przewrażliwiona? Jaka jest wasza opinia na ten temat?

Odnośnik do komentarza

Twójn obecny mąż chce cię chyba od siebie uzależnić i stłamsić Cięn robiąc ci awantury bez powodu jednocześnie chce tymi awanturami na twój tamt odciągnąc uwagę od siebie i od swojej winy i tego co na boku wyprawia . Kobieto daj sobie prętko spokój, dopuki będziesz miała siły bo może być za późno jak cie stłamsi i wprawi w poczucie winy za wszystko co sie w waszym małżeństwie dzieje jeszcze wpadniesz w depresję przez niego- on nie zasługuje na Ciebie. zastanawiałaś się dlaczego nie miał żony lub jeśli jest po rozwodzie to daczego??? Widocznie coś z z nim nie tak może każda się w porę poznała? Taki człowiek nie bedzie wierny widać że ma taką potrzebe flirtowania i spotykania z innymi kobietam że do Ciebie zawsze będzie wracał jak coś mu sie z nimi nie uda albo jak się znudza lub jak dostanie czego oczekiwał od nich. Być może on się w ten sposób dowartościowuje a ty jestes dla niego takim kołem ratunkowym wrazie W. Trzymam kciuki aby było wszystko poi twojej myśli

Odnośnik do komentarza

Jeśli mogę dlaczego poprzedni związek zakończył się rozwodem?
Myślę że jeśli nie chcesz od razu od niego odchodzić to może powinnaś mu jasno i wyrażnie postawić ultimatum niech wybiera albo Ty albo reszta!!! Skoro Ty mogłaś dla niego zerwać kontakty z koolegami t on równia dobrze jeśli cie kocha i mu zależy bez protestu powinien zrobić to samo i z czystym kontem zacząc od nowa jeśli ma opory to znaczy że nie jesteś najważniejsza. Pytanie czy przy nadarzającej się okazji znowy nie ulegnie słabości flirtowania z innymi?

Odnośnik do komentarza

Ibizka, nie rozumiem nie tylko tego, że nadal z nim jesteś, ale również tego, że za niego wyszłaś. Po co to zrobiłaś? Przecież już wtedy Cię zdradzał, i jednocześnie Cię terroryzował(np. zabraniając Ci kontaktu ze znajomymi). Już wtedy mogłaś przewidzieć, że już mu nie zaufasz, że po prostu nie będziesz z nim szczęśliwa. A skoro jesteś nieszczęśliwa, to nic dziwnego, że żaden psychiatra nie może Ci pomóc. Zadna tabletka nie sprawi, że kompletny egoista zacznie Ci się wydawać oddanym i troskliwym mężem.
Krzysztof ma więc całkowitą rację radząc Ci żebyś go rzuciła. I pewnie nie chodziło mu o rzucenie męża na tydzień czy parę miesięcy(jak Ci się wcześniej zdarzało). Lepiej daj sobie z nim spokój na zawsze. Boisz się, że będziesz sama? Nie martw się, na świecie jest wielu fajnych facetów:)

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem powinnaś to zakończyć bo się wykończysz psychicznie.Jak można żyć z człowiekiem któremu się nie ufa, który nas wykorzystuje.My kobiety bywamy naiwne, czasami wolimy się oszukiwać bo kochamy i chcemy być kochane.
Skoro taki typ z niego niech się bawi sam, bez Ciebie.
Jeśli nie jesteś pewna tego że Cię zdradza to upewnij się, sprawdzaj go kiedy tylko możesz a jeśli coś znajdziesz to koniec.Nabierz dystansu do niego.Nie zasługuje na Ciebie jeśli Cię zdradza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...