Skocz do zawartości
Forum

Życie z nerwicą


Gość janetka3422

Rekomendowane odpowiedzi

Gość janetka3422

WITAJCIE ! Jestem tutaj nowa moj problem polega na tym ze nerwica dopadla mnie w wieku 30 lat i siedzi do teraz ,ogolnie dopadla mnie w autobusie nagle zrobilam sie blada zaczelam sie trzas ze strachu i dostawalam nogi jak z waty ,pomyslalam nic wiecej tylko wysiasc jak najpredzej na najblizszym przestanku . kiedy wysiadlam z autobusu to nie moglam dojsc o wlasnych silach juz do domu wiec doszlam do najblizszego sklepu i wezwalam pogotowie . Po przyjezdzie pogotowia wzieli mnie do szpitala tam podali mi jakas kroplowke i podano mi zastrzyk potem wypuscili do domu. Na nastepny dzien maz mnie zarejestrowal do psychiatry i doczekalam sie wizyty po wizycie dostalam cloranxen ktory postawil mnie na nogach zaczelam jesc wstawac z lozka bo nie mialam sil na nic a mam trojke dzieci wiec maz sie opiekowal mna i dziecmi. Obecnie lecze sie juz 4 lata i teraz biore pramolan i mam terapie moj stan sie poprawia troszke nie czuje juz tak tych lekow ,ale nie raz mam dzien ze bym nie wyszla wogule z domu ale musze bo mam dzieci dlatego jestem silna i powtarzam sobie co ma byc to bedzie i staram sie nie myslec o przeszlosci tylko zyje terazniejszym dniem POZDRAWIAM WSZYSTKICH NERWUSKOW.

Odnośnik do komentarza

i bardzo dobrze, ze tak mówisz. Trzeba myśleć pozytywnie, masz dzieci męża. Terapia przynosi skutek ,trzeba wierzyć, że w końcu się uda i będziesz zdrowa albo tak nauczysz się panować nad swoją choroba, że nie będzie Ci ona utrudniać życia. Powodzenia :D

Żyj tak, żeby twoim przyjacielom zrobiło się smutno gdy umrzesz

Odnośnik do komentarza

Witam też cierpię na nerwicę, ale moja wygląda zupełnie inaczej. To jest coś na kształt Nerwico-depresyjna-gehenna czuje się nie swój w nocy odczuwam dziwną pustkę ,ale reaguje na emocje. Ludzie potrafią mnie rozbawić, ale nie czuje tego czegoś nazwę to ''entuzjazmu duszy''. To jest okropne... Zupełnie jak bym patrzył na świat i ludzi plastikowymi oczami.

Odnośnik do komentarza

Witam:) a ja nie nie wiem czy mam nerwice ale tak mi się wydaje;/ u mnie to objawia się tak że byle kiedy z nerwów zaczynam się trząść, czasami czuje w głowie taką pustkę,panikę,lęk. Najbardziej blokuje mnie myśl że to nigdy nie minie,ale walczę jak mogę:) Powtarzam sobie że to ja rządzę moim ciałem i moimi emocjami,nie one mną. Jak chce tak będzie i potrafię sobie wszystko wmówić:) więc teraz wmawiam sobie ze będzie ok:)

Odnośnik do komentarza

WITAJ ja akurat wczoraj bylam u mojego psychologa i wyszlo do tego ze teraz doszla u mnie depresja ale slaba, ja takze teraz odczuwam leki przed smiercia zycie co bedzie dalej napisz mi czy zazywasz leki i jakie? JA aktualnie jestem na pramolanie ale czuje sie ze juz mi nie pomaga teraz czekam na najblizsza wizyte u psychiatry a to dopiero 7 stycznia nie wiem jak dotrwam ale staram nie myslec o tym wcale nie kazdy czlowiek jest rowny my jestesmy wrazliwcami i dlatego mysle ze ta choroba akurat w nas wlazla i siedzi .

BAC SILNY I NIE ZALAMUJ SIE .POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Gość janetka3422

Witaj Paulina257 na twoim miejscu radzilabym zglosic sie jak najszybciej do psychiatry poniewaz moim zdaniem cierpisz na nerwice lekowa ,ja nie moge ci podac diagnozy od tego jest lekarz pewnie przepisze ci jakies leki na leki a jest bardzo dobry pramolan .Jesli chcesz napisac do mnie to podaje ci numer gg 45207191 pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

janetka a mogłabyś podać mi swojego maila? nie mam gg;)
też wydaje mi się że może to być nerwica lękowa,ale nie jestem pewna bo to przychodzi wszystko najczęsciej przed okresem,więc może (mam taką nadzieję)to poprostu hormony.Pójdę do lekarzy i zobaczę gdzie mnie poślą dalej,jeśli będzie to konieczne pójdę do psychiatry. Trochę się tego boję,bo w naszym kraju jest takie przekonanie że jak ktoś idzie do psychiatry albo psychologa to od razu świr. Ja tak nie uważam.Ostatnim czasem jakoś się lepiej czuję,strasznie bym chciała żeby to samo przeszło..Nie biorę narazie żadnych leków.

Odnośnik do komentarza
Gość janetka3422

Paulina257 sluchaj najlepiej zrobisz jesli udasz sie do lekarza specjalisty rozumiem cie doskonale ze sa osoby ktore mysla ze jak sie czlowiek leczy u psychiatry lub psychologa to swir a wcale tak nie jest jak nie ktorzy sobie mysla ,po prostu nie wiedza jak my sie czujemy z ta choroba .Pozdrawiam cie i podaje ci e-meila justyna.ciemna@wp.pl czekam na odpis.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...