Skocz do zawartości
Forum

Ból i gorycz po stracie dziecka


hdorha

Rekomendowane odpowiedzi

witam nie umiem sobie teraz poradzić z problemami mój narzeczony zachorował i leży w szpitalu a ja zostałam teraz sama:( cały w tym problem że borykam się z tym że straciłam z nim dziecko we wczesnej ciąży i właśnie najbardziej bolało mnie to że widziałam fragment kosmówki który mi się wydalił... mam codziennie to w oczach! na samą myśl dostaje histerii nie umiem sobie z tym poradzić nawet oddałabym życie za to dziecko ale kiedy wkońcu zniknie ten przeokropny ból!?poszłam do psychologa ale on też nie potrafi mi pomóc.
chciałabym mieć dziecko i cholernie mnie boli to że kobiety je zabijają! jak patrzę na kobiety przy nadzieji kręci mi się łezka w oku. chyba jestem nieudacznicą skoro nie potrafiłam dziecku pomóc...:((

Odnośnik do komentarza

Witaj,wiesz, pewnie ja też Ci nie pomogę....chociaż bardzo bym chciała,mogę Ciebie tylko tak wirtalnie przytulić...i współczuć ...tak jak kobieta kobiecie.Nie możesz Siebie winić za to co się stało,nie miałaś na to wpływu przecież, bardzo pragnełaś tego dziecka, na pewno dbałaś o Siebie a mimo wszystko tak się stało....teraz jeszcze dodatkowy stres ...ciężko Ci..kiedyś ten ból ustąpi ..potrzeba czasu.Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

Odnośnik do komentarza

czasami mam ochotę umrzeć i w niebie je spotkać i przytulić bo wiem że jest już aniołkiem pokochałam je od kiedy tylko zostało poczęte. teraz nie wiem co mam oczekiwać od życia i nie wiem czy mój narzeczony wybudzi się ze śpiączki farmakologicznej nie wiem teraz kiedy mogę znów zajść w ciąże ale drugi raz nie przeżyje nie oddam swojego aniołka drugi raz.

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuje... zbyt dużo Cię spotkało na raz. Ale nie szukaj winy w sobie... to nie Ty jesteś winna śmierci dziecka, czasami po prostu tak się dzieje... Ciezko Ci się jest z tym pogodzić ale czasami nic nie można poradzić.
Teraz musisz byc silna, i mieć wiarę w to że Narzeczony się wybudzi ze śpiączki i będziecie mieć jeszcze gromadkę dzieciaków.
Życze Ci tego z całego serca.

Odnośnik do komentarza

......najlepiej Ciebie zrozumieją i pomogą przejśc przez ten trudny czas kobiety które same utraciły dzieci .Poszukaj właśnie takiej grupy wsparcia ,może w kościele ,w necie ,przy ośrodkach samopomocowych....Takie gadanie ludzi że czas leczy rany( chociaż prawdziwe) nic Ci nie pomoże ..pomyśl też o psychiatrze , dostaniesz leki na uspokojenie ,troszkę Cię wyciszą ,pomogą przetrwać ten trudny czas...

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Tak jak pisali Przedmówcy - nie bierz odpowiedzialności na siebie, nie szukaj winy w sobie.
Przeżywasz teraz żałobę, czujesz ból po stracie - postaraj się go wyrzucić z siebie, nie trzymaj uczuć w sobie, ani ich nie wypieraj. Spróbuj skorzystać również z grupy wsparcia - będziesz tam mogła porozmawiać z kobietami, które przeszły to samo co Ty, uzyskasz zrozumienie i pocieszenie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...