Skocz do zawartości
Forum

Co robić przy kłamstwach i zdradach?


Gość Jan1991

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem z dziewczyna od prawie 2 lat. Oboje studiujemy niestety ona wyjechała na studia do miasta oddalonego o 100km. Widujemy się co weekend jednak w tygodniu jestem bardzo niespokojny i boję się o nią. Ostatnio poszła ze znajomymi na imprezę i jej kolega "ugryzł ją w szyje". Dowiedziałem się o tym całkiem przypadkiem i przycisnąłem ja żeby się przyznała - wiadomo płacz zapewnianie, że mnie kocha, a to to w żartach było a pozatym kolega się upił i nie tylko ją "ugryzł".

Jednak po tej całej sytuacji gdy dziewczyna wróciła na studia cały czas nalega, aby ten chłopak przyszedł do niej w odwiedziny (wiem to z jej facebooka, ona o tym nie wie, że mam tam dostęp).

Na szczęście ten kolega nie miał czasu i nie przyszedł co zaoszczędziło moich nerwów i domysłów. Powiedzcie mi co zrobić z tym faktem? Porozmawiać z tym jej kolegą, a może z nia? Boje się, że ona sie do niczego nie przyzna i zakończy to nasz związek czego bym nie chciał :(

Odnośnik do komentarza

Najważniejsze to rozmowa. Powiedz jej, że czujesz, ze jest cos nie tak i chciałabys poznac jej zdanie. Spytaj czy ma kontakt dalej z tym chłopakiem , jeżeli powie, że nie to powiedz, że martwi Cię to bardzo, i przestaniesz się tym zadreczac gdy pokaze Ci wiadomości z fb( nie mów, ze wiesz co tam pisza)- udawaj nieswiadomego. Jeżeli powie, że utrzymuje z nim kontakt, to spytaj dlaczego, po co, powiedz, ze nie chcesz tego.

Odnośnik do komentarza

~Mirimi
Jeżeli powie, że utrzymuje z nim kontakt, to spytaj dlaczego, po co, powiedz, ze nie chcesz tego.

No i co to mu da?
Kolego, co pierwsze ci radzę, to zaprzestać szpiegowania po tych fejsbukach, bo to nauczy cię tak złego zwyczjau na przyszłość, że bedzie ci się to odbijało czkawką na wiele lat do przodu.
Źródło waszego problemu tkwi w RELACJI NA ODLEGŁOŚĆ.
Nie wy pierwsi i ostatni którzy macie takie problemy. Relacja na odległośc zwykle ulega erozji i gniciu, bo świeże owocki chodzą blisko. Kolego sam przemyśl rozstanie bo związek dwpojga ludzi musi zawierać fizycznośc by być normalnym. Nienormalne związki nie wytrzymują długo.

Odnośnik do komentarza

to jest związek na odległość w tygodniu co weekend przyjeżdza do mnie lub do rodzinnego domu więc w weekendy sie widujemy. rozmowy na fb może mi pokazać bez problemu i nic nie znajde bo ona je kasuje co jakiś czas.. jedyne co mam to screeny z tych rozmow i nie wiem jak mam to rozegrac.. kocham tą dziewczyne i nie chcialbym jej stracic ona podobno czuje to samo.. niby to wiem bo piszemy czule i praktycznie co weekend jestesmy caly czas razem, ale gdy tylko pojedzie na studia to zaczyna sie od nowa..

Odnośnik do komentarza

zapewnia mnie wielokrotnie, że tylko ja się liczę nikt inny itd itp. W pewnym sensie czuję, że tak jest, ale jak widzę, że kasuje rozmowe z tym kolesiem to mnie **j strzela. chyba zrobie tak jak mi radzisz poczekam co wyjdzie z tego fb jeszcze jakis czas jak bede mial silne dowody to wtedy z nia porozmawiam wprost... mam nadzieje ze uda sie to jakos naprawic

Odnośnik do komentarza

~Jan1991
chyba zrobie tak jak mi radzisz poczekam co wyjdzie z tego fb jeszcze jakis czas jak bede mial silne dowody to wtedy z nia porozmawiam wprost... mam nadzieje ze uda sie to jakos naprawic

Jak ty chcesz zbierać pokątnie na nią kwity jak na jakiegoś kryminalistę to się zastanów po co z nią jesteś.

Odnośnik do komentarza

a więc sprawa wyglada tak po czasie:
okazało się, że nie tylko ja ugryzł, ale także pocałował... niby nieświadomie bo obydwoje byli pijani, ale jednak.. niby wybaczyłem jej tą sprawę, ale daleej siedzi to wszystko w mojej głowie...

a widząc jej rozmowę z nim wyszło tak...
On wydał się w porządku napisał, że nie powinno tak być jak było był pijany i przeprasza i każe jej zapomnieć bo ma chłopaka..
A moja dziewczyna pisze mu, że nie może o tym zapomnieć i siedzi jej to w głowie...

poradźcie co mam teraz zrobić.. czuję się zagubiony i nie wiem jak mam postąpić :(

Odnośnik do komentarza
Gość zycie2736

moje szczere zdanie? nic NIGDY na siłę!...jest pewne, gdy kochasz- cała reszta to przecież blade tło...i nie ma tłumaczenia- byłe(a)m pijany(a)...nie chcesz- nie robisz i to wszystko...a takie śledzenie na fb?- dla mnie dziecinada, skoro jest się pewnym drugiej osoby (a to akurat się czuje), nie ma się żadnych wątpliwości i się po prostu nie szuka 'dziury w całym'... zrobiła raz- zrobi kolejny raz...oszczędź sobie cierpienia- a ten pocałunek choćby nie na trzeźwo to dowód, że nie warto...

Odnośnik do komentarza

ale chodzi o to, że jestem w niej szaleńczo zakochany... i gdy jesteśmy razem na weekendy to jest wspaniale.. a gdy tylko ona wyjeżdża na studia czuję pustkę, zagubienie, niepewność i strach o nią...

nie chce jej stracić... ale czuje ze przez to wszystko popadam w depresje..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...