Skocz do zawartości
Forum

Wyzywanie ze strony sąsiadów


Rekomendowane odpowiedzi

jest problem który ,nie potrafię sobie poradzić. Na ulicy gdzie mieszkam ,jest grupa młodych ludzi którzy mnie wyzywają czasami bardzo nie ładnie .Wzieło się z tego ,żę pochodzę z ubogiej rodziny jestem dda .Ojciec miał mnie gdzieś wolał kasę przepijać a połowa na głupoty wysyłać np. totolotki za połowę wypłaty wiecznie chodziłam z mamą pożyczać kasy na chleb ale to było dawno temu .Chodziłam byle jak ubrana .Ale te osoby co najwyżej reprezentują Bar Mleczny lub Jabol-landia (dla wtajemniczonych jabol -tanie wino landia kraj jabololi )Teraz pracuje mam chłopaka a przezwiska zostały .Bardzo się tym przejmuję nie radzę sobie nawet psycholog nie wie jak mi pomóc .Jest mi strasznie przykro na ulicy jest dużo nowych mieszkańców wiadomo co sobie myślą .Chcę normalnie żyć w szacunku .

Odnośnik do komentarza

Nie bardzo rozumiem czemu się przejmujesz tymi ludźmi? Bo to bardzo prosty mechanizm. jak idziesz sobie ulica a oni zaczynają Cię przezywać, wyprostuj się, uśmiechnij i idź pewnie. Jak będą widzieli, że Ciebie to boli, będą to robili nadal, a jak zobaczą, że po Tobie to, brzydko mówiąc spływa i że robisz swoje, kiedyś im się to znudzi. To nie są ludzie na których zdaniu Ci zależy, a to, że są nowi mieszkańcy - i co z tego? Myślisz, że będą brac do siebie uwagi jakichś ludzi bez kultury? Następnym razem jak będa siedzieli przygotuj sobie telefon powiedz, że nagrywasz to co mówią i zgłoś to na policję, że jesteś nękana i poniżana. Masz dowód nagrany załóż sprawę w sądzie i jak ich oskarżysz o publiczne zniesławienie i będziesz domagała się grzywny szybko im przejdzie. Póki co, zgłaszaj każde przezwanie na policję, że jesteś nękana, poniżana, do tego, że piją w miejscu publicznym, zgłoś do administracji itp. Nie bój się i nie uciekaj, tylko działaj!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Zgadzam się z Tarją. Dobrą metodą na słowne zaczepki jest po prostu ignorowanie ich, traktowanie ich bez jakichkolwiek emocji.
Wydaje mi się również, że przejmowanie się takimi zaczepkami może świadczyć o zaniżonym poczuciu własnej wartości, dlatego popracuj nad samooceną.
Napisałaś, że jesteś DDA. A czy zastanawiałaś się nad grupą wsparcia?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

"Nie bardzo rozumiem czemu się przejmujesz tymi ludźmi?"

a tiara byłaś kiedyś w takiej sytuacji? bo jesli nie to tego nie rozumiesz i sie nie potrzebnie wypowiadasz.Jedym słowem współczuje tej dziewczynie u mnie podobnie jest i nic na to nie moge poradzic czasem sie przejmuje a czasem nie. Takie debile stoja obgadaja i powyzywaja pija palą i nic sobie z tego nie robią.

Odnośnik do komentarza

Mnie sąsiedzi nie wyzywali,ale miałam taki kłopot z ludźmi w klasie,jak doszłam do pierwszej gimnazjum.Uwzięli się na mnie,ponieważ się dobrze uczyłam,wyglądałam skromnie,piękna nie byłam,miałam nadwagę,nie latałam za chłopakami i lubili mnie nauczyciele.

Zaczęłam się zmieniać pod wpływem agresji z ich strony,zaczęłam być agresywna,każdy mój związek się rozpadał,nie miałam koleżanek-wszystkie były ładniejsze i lepiej ubrane ode mnie.
Co zrobiłam? Zaczęłam się dogadywać z kolegami,z nimi siedziałam,z nimi wypiłam pierwsze wino,z nimi miałam wspólne tematy.
Tamtych zaczęłam ignorować.Poszłam do technikum,moja sytuacja diametralnie uległa zmianie.Schudłam,wyładniałam,zaczęłam się inaczej ubierać,odżyłam,znaleźli się prawdziwi przyjaciele.

A tamci? Mama mi powiedziała raz i dobitnie-odwróć się od tych małych skur*
Niszczą ci tylko życie,czujesz się źle,naucz się ignorancji-nauczyłam i tak jest do tej pory.
A ci którzy mnie gnębili? spaśli się,zaszli w niechciane ciąże,nie skończyli szkoły i interesuje się nimi policja.

I wiecie co? automatycznie podniosła mi się samoocena.
Ci ludzie którzy cię gnębią,to zwykłe szuje i jabolowe ofiary.
Kiedyś taki łebek z gimnazjum powiedział coś na mnie,pamiętał mnie-byłam jego ofiarą,to mój chłopak gościa dorwał.
Czasem trzeba takiemu komuś skopać tyłek i powiedzieć za co to,skuli się jak kundel i jeszcze przeprosi.
Nie da się słownie,trzeba trochę postraszyć.

It's who I am and what I feel
My life is automatic
Up in the air, is what I breath
and it is never static.

Odnośnik do komentarza

witam ,,,masz racje najlepszy to samosad na takiego debila.....bo prawo ich glaszcze i dlatego ich przybywa.....ja mam takiego synka od sasiada....najpierw jego ojciec sie czepial wszystko mu przeszkadzalo nawet jak pies szczekal...teraz nic mu nie przeszkadza lezy na cmentarzu i ma spokoj totalny....ale jego synulek za to szaleje przejal jego geny.....a szczegolnie jak sie napije to szajby dostaje......a ja za kazdym razem wzywam policje i wniosek do dzielnicowego wedruje.....on sie czuje bardzo pewnie bo prowadzi ponoc firme ochroniarska to z policja za pan brat .....ale jemu sie tylko tak zdaje....jestem cierpliwa i lapie wszystko az przyjdzie czas jak sie nazbiera tych roznych wyzwisk.....i straszen....to zaczne dzialac na calego....a znany jest z rozbojow bo lezal pol roku w szpitalu i nie mogli go poskladac.....narazil sie ....chetnie bym podala reke temu kolesiowi.....a on juz zapomnial bo sie jakos wylizal...i dalej cwaniaka struga ....ale to do czasu tez jest nastepny moze mu miejsce kolo tatusia naszykowac.....przewazniej tacy tak koncza.....bo rozum to maja w miesniach a glowa pusta jak dzwon......na wszystko przyjdzie pora......pozdrawiam........

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...