Skocz do zawartości
Forum

Przerwanie ciągu alkoholowego u matki


Rekomendowane odpowiedzi

Czesć, od bardzo dawna mam problem z mamą, która jest alkoholiczką. Mama ma tak zwane "ciągi alkoholowe", czyli trochę pije, trochę nie. Z tego powodu musiałem własciwie uciec z rodzinnego domu za granicę, a mama poleciała do Anglii, do siostry. Miało być dobrze, miała nie pić. I cały rok jakos dała radę, nie miała ostrego ciągu. Ale jednak. Nie dała rady. Zaczyna się ten p*** dramat. Dla mnie jeszcze gorzej, bo nie mogę pomóc. Bo jak?! 1000 kilometrów od miejsca jej pobytu!

Jest w Anglii, w dużym miescie, niebezpiecznej dzielnicy, nie zna ludzi i języka i ma ciągi! Drugi dzień nie pojawia się w domu, co niewyobrażalnie martwi. Gdy się (daj boże!) pojawi, choćby i schlana, TRZEBA przerwać jej ten ciąg. Najpierw przerwać, jak bedzie normalnie myslała, to wtedy pomyslimy o leczeniu.

Pytanie to: jak? Szybko, a nawet brutalnie, bo może się stać się jej straszna krzywda. Jak mamy przerwać jej ciąg?! Jak ją odtruć?! Prosze nie pieprzyć o cierpliwosci, bo na to nie ma szans. To nie czas na cierpliwosc. Na to mogłem sobie pozwolić w polsce.

Proszę o pomoc, i przepraszam za wulgarny język, ale aż mną trzęsie.

Odnośnik do komentarza

Nie dziwię Ci się...
Najlepiej było by ją oddać do szpitala i poddać zamkniętemu leczeniu szpitalnemu. Ale do tego ona musi wyrazić zgodę. Chyba, że ją ubezwłasnowolnisz, o nie jest takie proste. Tak by było najszybciej. Można ją też po prostu zamknąć w domu ( jak wróci) i przetrzymać tylko, tu uważaj żeby nie zadzwoniła po policję bo może być nieciekawie, ponieważ jest to bezprawne i możesz mieć za to prokuratora...

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Tak jak napisała Przedmówczyni, najlepiej aby detoksykacja była przeprowadzona w warunkach szpitalnych. Nagłe odstawienie alkoholu może spowodować zespól abstynencyjny o różnym nasileniu, dlatego czasami konieczna jest farmakoterapia.
Nie wiem jak funkcjonuje to w Anglii, ale może warto się postarać o przymusowe leczenie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wiesz ja nie wiem czy jest tak proste przerwać pić. Ja równeiż jestem bezradna , tylko moja matka pije każdego dnia 16 lat ,wieczorami a w weekendy od rana do wieczora. To jest dziwne ponieważ pracuje u swojej rodziny i w pracy już nie pije ponieważ ciotka jej powiedziała ,że ją zwolni. Ale wieczorami się wręcz brzydko powiem zachlewa nieraz w trupa. Dziwi mnie to ,ze ma takie zdrowie,ja jestem bardzo schorowana na różne choroby a ona jest zdrowa jak rzepa . W żywe oczy ledwo stojąc na nogach wypiera się ,że nie jest alkoholiczką, parę razy by mnie zabiła , udusiła zachowanie jej jest nie do wytrzymania. Ja już jestem u kresu sił psychicznych , a najgorsze jest ,że mój ojciev=c nie ma nic przeciwko temu i mimo to ,że moja matka przepija swoją całą pensję to mój ojciec jej tak z lekką ręka daje pieniądze na wszystko i ma to gdzieś , jeszcze na dodatek oboje mnie winią za wszystko . Ja jestem niezdolna do pracy ze względu na swoje choroby i pracuję w domu z dosłownie kilka groszy aby mieć na lekarstwa . Mój ojciec nawet na jedno lekarstwo nie chce mi dać pieniędzy a mojej matce alkoholiczce tak łatwo wyciąga wiedząc ,że to przepije. Koszmar dosłownie koszmar. Ja nie wiem czy na alkoholika jest jakaś rada. Moja matka tez czasami obiecała ,ż ejuż nie będzie pić , robiłam i prosiłam nade wszystko i nic.
Posżła kiedyś ze mną do lekarza i moja lekarska powiedziała jej ,ż ejak chce mieć dziecko zdrowe to ma przestać pić bo mnie wykończy ( ja powiedziałam lekarce ,że matka pije) a ona ledwo wracając od lekarza wysiadła z taksówki i poszła po flaszkę do sklepu. Nawet moje poważne kłopoty ze zdrowiem nie były w stanie jej powstrzymać od picia. A wiele razy jak byłysmy same groziła mi nawet utrata życia i gdyby nie dawki silne specjalnego leku na obrzęki Quineckiego mnie by juz tu nie było , bo nie miałam w nocy nawet kogo prosić o wezwanie pogotowia , bo ona była pijana a mojego ojca nie było w domu. Nie ma na takie alkoholiczki rady. Ja nie nawidze alkoholików , tu nie ma co współczuć , piją bo tak im jest wygodnie , pija bo sprawia im to radość. Nie da się im pomóc, chyba że maja jeszcze w sobie odrobinę jakiejś inteligencji i światłości umysłu ,że sie ockną i zaczną coś z tym zrobić . Ja uważam ,że nie ma na to rady i takiemu alkoholikowi powinno sie dać stoczyć a nie pomagać aby sobie w cieplarnianych warunkach pili i niszczyli dmownikom zycie i zdrowie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...