Skocz do zawartości
Forum

Czy lubicie plotkować?


Gość Saszkaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Saszkaaaa

Cześć,
Lubicie plotkować? Bo ja to uwiebiam, wiem że nie powinnam ale jak się spotkam z przyjaciółkami to nie umiem się powstrzymać przed tym.... to jakoś samo tak wychodzi.... Dlaczego człowieka tak to kręci, wiem ze jest to złe i sama nie lubię jak ktos mnie obgaduje ale jakos nie potrasfię sie powstrzymać. Często mam potem wyrzuty sumienia., ale ćóż jest to silniejsze ode mnie?

Odnośnik do komentarza

każdy chyba to robi, nawet nieświadomie opowiadając o kimś :) ja nie jestem jakąś wredotą, ale zdarzyło mi się z koleżanką np wyśmiać jakąś dziewczynę, bo miała na sobie jakiś dziwny ciuch albo taki, który nie pasuje do jej figury, ale to zawsze dyskretnie, żeby nikomu nie zrobić przykrości i żeby się nikt nie dowiedział i nie zauważył. Uważam, że takie dyskretne ploteczki, które nikogo nie krzywdzą, to nic złego :)

Odnośnik do komentarza

oj tak Rodzynko, nie ma czegoś takiego.. byłam w takiej sytuacji, mialam dwie przyjaciółki, niestety jedna z nich dała nam się pokazać od bardzo złej strony. rozmawiając o tym i wylewając swoje zale z tą drugą musiałyśmy przeoczyć ze w otoczeniu ktos jest niepożądany, bo jakiś czas temu doszło to do nas, niewiadomo skąd i jak. Jest nam niesamowicie głupio, mimo, że tamta dziewczyna zrobiła bardzo zlą rzecz, ale my jako przyjaciółki powinnyśmy o tym rozmawiać w 4 ścianach, a nie na wolnym terenie, gdzie kazdy moze usłyszec.

Odnośnik do komentarza

moim zdaniem jest coś takiego jak dyskretne plotki, ale oczywiście nie takie, które kogoś krzywdzą czy obrażają i tylko wtedy, gdy np plotkujemy w gronie bardzo dobrych znajomych, którzy nic dalej nie powiedzą. Ale to trzeba mieć zaufanie do siebie, bo inaczej to wszystko się wyda

Odnośnik do komentarza

no własnie pltka z reguły kogoś krzywdzi... Szczególnie że powtarzana z ust do ust nabiera całkiem nowych informacji. Np moja znajoma widziała mnie jak rozmawiam z dobrym kolegą, śmialiśmy sie, gadaliśmy itp ot normalna rozmowa. Na koniec pożegnaliśmy się na misia i tyle rozeszliśmy się, ja poszłam do swojego chłopaka on do swojej dziewczyny. Jakie było moje zdziwienie jak dowiedziałam się od mojego chłopaka że rozbiłam tamtemu chłopakowi związek, że zdradzam go z tamtym i się puszczam. Na szczęście mój chłopak znał tamtego i wiedział że to tylko dobry znajomy. niestety dziewczyna tamtego nie ufała mu aż tak.
Niby to była tylko plotka, niewinna ktos sobie robił żarty, które powtarzane z ust do ust obrosły w jakieś mityczne opowiadania...

Odnośnik do komentarza

lubię sobie czasem poplotkować, ale na zasadzie co u kogo słychać a nie kto co kupił i dlaczego, a czy tamta to ma dziecko z tym czy innym - takie plotki mnie nie interesują. Fakt jak byłam młodsza to zdarzało się plotkować w ten sposób, ale potem sama padłam ofiara takich plotek.... i teraz wiem jak się człowiek czuje... Od tamtej pory staram się nie obgadywać ludzi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...