Skocz do zawartości
Forum

Moja dziewczyna nie umie okazywać uczuć


Gość JacobyShaddix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość JacobyShaddix

Witam.
Od 3miesięcy jestem z swoją dziewczyną i nie przeszkadzało mi to lecz teraz gdy ja się coraz bardziej angażuję w nasz związek dostrzegłem jedną rzecz. Moja dziewczyna nie potrafi mi okazać uczuć, nie jest w stanie powiedzieć mi miłych słów.
Zrobię wszystko dla niej, dla niej się bardzo zmieniłem na lepsze i coraz częściej to słyszę. Porozmawiałem z nią szczerze o tym. Od początku naszego związku wiedziałem, że w dzieciństwie miała problemy z ojcem. Ale to ostatnio mi powiedziała, że nie potrafi okazywać własnych uczuć, nie potrafi własnej siostrze powiedzieć, że ją kocha.
Ja chcę od niej tylko jednego by okazywała mi uczucia. Powiedziała mi, że mnie lubi ale nie jest pewna czy mnie kocha i kiedy kolwiek kochała, nie jest pewna swoich uczuć bo nigdy nie potrafiła ich okazywać i nie miała komu...
To dla mnie jest bardzo trudne gdyż już teraz muszę żyć z tą świadomością, że choć ona jest dla mnie całym światem kocham ją i zrobię wszystko by była szczęśliwa. To ona nie potrafi zwalczyć tego w sobie i okazywać mi sowich uczuć oraz to, że prawdopodobnie ona do mnie nic nie poczuję. Ona chce być ze mną ale czasami mnie nie nawidzi i nie chcę ze mną rozmawiać, spotykać się, nie chce bym ją dotykał, To trwa 1/2 dni na miesiąc, a potem jej to przechodzi. Ja mam słabą psychikę i nie wiem co mam zrobić. Ona stwierdziła, że ja na nią nie zasługuję ale ja wiem, że bez niej moje życie będzie nudne i głupie, a z nią będąc nie usłyszę prawdopodobnie od niej nigdy miłego słowa i czy coś do mnie czuję. Obiecała mi z tym walczyć i porozmawia o tym z swoją starszą o 7lat siostrą, która miała to samo po urazach z dzieciństwa ale wygrała z tym i nie ma już problemów. Ale ja nie wiem co mam robić..........
Mam wrażenie, że jestem jej obojętny

Odnośnik do komentarza

Odpowiem ci tak:
Są ludzie, którzy są w nieformalnych związkach przez całe lata, mieszkają ze sobą, twierdza, że nie wierzą w małżeństwo, ślub nie potrzebny, że taka jest ich natura. Ale w końcu po tych wszystkich latach rozchodzą się i za rok półtora...wychodza za mąż, żenią się za kogoś innego.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to powinieneś dać jej czas, skoro powiedziała, że bedzie z tym walczyć to może daj jej czas. Wiesz jesli ona sama nigdy nie usłyszała słowa kocham, u niej w domu nikt nigdy nie okazywał uczuć to ona sama nie wiem jak to zrobić. Nikt jej nie nauczył. Może u niej w domu uczucia oznaczały słabość i zostało jej wpojone, że ona nie powinna okazywać tego co czuje. To że nie okazuje Ci emocji, uczuć wcale nie musi oznaczać tego ze Cię nie kocha... przyjemniej dla mnie nie jest to jednoznaczne

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza
Gość JacobyShaddix

Ale to jest tak, że podobno ona mnie kocha ale nie potrafi mi tego okazać. Powiedziała mi, że jestem pierwszym mężczyzną w jej życiu, za którym płakała i pierwszym tak ważnym i że jest ze mną szczęśliwa. W jej sytuacji wiem, że będzie to bardzo trudne mi okazać. Ale ja to rozumiem tylko nie wiem czy tak naprawdę kiedy kolwiek się dowiem czy tak naprawdę mnie kocha i czy to jest chory a czy zajebisty związek. Ja jestem z nią szczęśliwy i nie będę okłamywać bo w moim domu jest tak samo rodzice nie okazują mi ani mojej siostrze uczuć tak wylewnie. Skryte uczucia lecz ja tego nie mam bo widzę jak oni się zachowują i co mi mówili. I ja się przełamałem ale jedynie chce wiedzieć czy ona kiedykolwiek będzie mi mówić miłe słowa bo ja ich potrzebuję .

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Często się zdarza, że osoby, które nie doświadczyły miłości w dzieciństwie, mają bolesne wspomnienia z tego okresu, nie potrafią okazywać uczuć, mają przed tym blokadę i boją się bliskości.
Ważne, że Twoja dziewczyna, tak jak napisałeś, kocha Cię. Myślę, że, gdy Ty będziesz jej okazywał swoje uczucia, ona powinna się również tego nauczyć. Ważne także, że chce się zmienić, że będzie szukała pomocy u swojej siostry. Postaraj się więc, być cierpliwy.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

no ja własnie mam tak samo jestem z dziewczyną 2 miesiące pisze mi niekiedy ze mnie kocha ale to ja zawsze pierwszy do niej pisze
dopiero gdy jej i moja kolezanka z nia pogadala to 1 dzien byl fajny przytulila i wgl.
a teraz znowu jest tak jakby miala wyjebane

Odnośnik do komentarza

Ja też mam problem z dziewczyną jestem z nią 2 miesiące jestem jej pierwszym chłopakiem ja mam 19 lat ona 18 .aniu razu jeszcze nie odwzajemnieła mojego uczucia kiedy chce żeby mnie przytuliła to musze się prosic z 15 minut zależy mi na niej bardzo jak na nikim innym staram sie a jak zapytałem czy ona mnie kocha powiedziała że jej zależy i coś do mnie czuje .Ja ciągle jej powtarzam ze ją kocham i całuję ją wtedy w czoło albo policzek bo przed pocałunkim w usta sie odwraca czy to jest normalne .obawiam się że moge ją stracic

Odnośnik do komentarza

Ludzie wam się tylko wydaje, że kochacie, ale tak naprawdę nie da się kochać tak prawdziwie, nieprzerwanie po paru miesiącach w związku. Tym bardziej w waszym wieku. Dajcie na luz. Dziewczyny w takim wieku zazwyczaj nie wiedzą czego chcą, szybko się fascynują jak i szybko się nudzą. Chłopaki oczywiście też, ale jakoś częściej zaobserwowałam tu o dziewczyn, zresztą sama kiedyś taka byłam.

Odnośnik do komentarza

Też miałam taki problem. Ciężko mi było okazywać uczucia i do teraz jestem zresztą zamknięta w sobie, nie mówię wszystkiego co bym chciała chłopakowi. W myślach chwalę go, bez przerwy myślę o tym, jaki jest cudowny, ale rzadko mu to mówię. Mam wewnętrzną blokadę przed okazywaniem uczuć. Jednak jesteśmy już trochę ze sobą, było sporo kłótni i zgrzytów, ale zrozumiał mój problem, a ja z całego serca z tym walczyłam i jest już lepiej. Potrzeba czasu i zaangażowania. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

ja zyje z kobieta 11 lat byly wzloty i upadki jak w kazdej rodzinie mamy dwojke dzieci 5 i11 lat.Bylo w miare choc dwa razy mie zdradzila kiedys wybaczylem. jednak od zawsze twierdzi ze mie nie kocha traktoje mie jak bym byl a mie nie ma pracuje na dachach jestem dekarzem .ostatnio bylem w dani 3 tygodnie po przyjezdzie sie zmienilo albo ciut wczesniej nie okazuje uczuc nie sypiamy ze soba choc wczesniej lubiala sex jest wiecznie zmeczona. nie chce z siebie robic swietego jednak staram sie nie jestem idealem pomagam jej we wszystkim pomywam ,piore sprzatam .sylwestra wolala spedzic niby z kolezankami niz ze mna . nie zabraniam jej wychodzic chociaz wyjscie jednago dznia i powrot nastepnego o 14 to chyba przegiecie .kocham ja jednak ona twierdzi ze mie nie ,ze jak miala 19lat urodzila i sie nie wybawila ma teraz 30lat chociaz wczesniej wychodzila na dyskoteki i do kolezanek .chce sie wyprowadzic do innej dzieci bede widywal pewnie raz w tygodniu bo caly dzien pracuje .No ale coz jezeli mie nie kocha nie szanuje mie to nie mam wyboru.prosze o troszke pomocy bo ja kocham,jednak jak sie ze mna meczy to jest cos nie tak

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...