Skocz do zawartości
Forum

Zazdrość o częsty kontakt chłopaka z byłą


Gość Sy...96

Rekomendowane odpowiedzi

Nazywam się Sylwia...mam 16 lat i jestem w związku już prawie rok i jestem strasznie zazdrosna o mojego chłopaka gdy pisze ze swoją byłą dziewczyną.strasznie mnie to denerwuje ..nie mogę się pogodzić z myślą że on może mnie zostawić i w każdej chwili do niej wrócić..nie wiem co robić rozmawiam z nim już tyle razy obiecywał że zerwie z nią kontakt,lecz tego nie zrobił..płacze nocami nie mogę spać i normalnie funkcjonować..najbardziej boli mnie to że on o wszystkim wie o mojej zazdrości..ale z gruntu rzeczy poświęca jej więcej czasu niż mnie..i przy byle rozmowie ciągle o niej mówi...co ja mam robić już nie wiem do kogo mam się wrócić o pomoc.

Odnośnik do komentarza

W zasadzie Ci się nie dziwię, że jesteś zazdrosna, jakby mój chłopak więcej czasu poświęcał swojej byłej niż mnie, też bym była zazdrosna i zastanawiałabym się po co jest ze mną, myślałabym, że może w głebi serca zalezy mu na niej? Jesteś w trudnej sytuacji i uważam, że powinnaś mu szczerze powiedziec o tym co czujesz. Powiedz, że jego zachowanie sprawia Ci przykrość, że zależy Ci na tym, aby ograniczył z nią kontakt (nie możesz powiedzieć, żeby zerwał znajomość całkowicie, bo w końcu ma przecież prawo odezwać się do niej raz na jakiś czas).
Powiedz, że jeśli tego nie zrobi, nadal będzie Cię ranił a chyba nie o to chodzi w związku, żeby sprawiać drugiej osobie przykrość, zwłaszcza, że sama o tym mówisz otwarcie i o to prosisz. Jeśli mimo Twoich próśb nie będzie ograniczał kontaktu i nadal będzie poświęcał jej tak dużo czasu, że to będzie dla Ciebie krzywdzące, zastanów się nad dalszym związkiem z tym chłopakiem. Może w głebi serca mu zalezy n a byłej, jeszcze nie pogodził się z rozstaniem, albo może to była chce go odzyskać? Porozmawiaj z nim, możesz także porozmawiac z tą dziewczyną dlaczego to robi. Jesli jednak zauwazysz, że oni sa ku sobie a Ty jesteś ta trzecia, nie żałuj tylko daruj sobie tę znajomość!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

cześć! Wiesz, mnie też by to wkurzało, ale cię pocieszę.
Miałam przyjaciela, bardzo dobrze się dogadywaliśmy. On kiedyś starał się o moje względy, że tak to nazwę, ale wiedział, że nic z tego nie będzie. Jednak ciągle utrzymywaliśmy kontakt, bo po prostu bardzo się lubiliśmy, nic więcej. On poznał dziewczynę, zakochali się w sobie, ja ją poznałam i niby wszystko było ok. Ona wiedziała, że ja z nim czasem sms-uję, przyjaźnię się. Udawała, że wszystko jest ok, że mnie lubi, a potem nagle zaczęło jej to przeszkadzać, chociaż to ona była dla niego najważniejsza, my tylko od czasu do czasu pisaliśmy ze sobą i nie spotykaliśmy się, bo jak to by wyglądało? Mimo wszystko ona była chorobliwie zazdrosna, tak nagle. Przez nią straciłam najlepszego kumpla, bo jasne, że miłość jest ważniejsza niż przyjaźń. Nastawiła go przeciwko mnie, miała do mnie tylko pretensje, że ja jemu piszę o wszystkim, nawet o takich rzeczach, że chyba jestem w ciąży (to był czas kiedy byłam już w stałym związku i zaszłam w ciążę). Do niego nie miała nic, bo nie wiedziała, że on też mi opowiadał o różnych sprawach związanych z jego dziewczyną. Jednak ja zachowałam się fear i nie powiedziałam jej tego, żeby nie psuć ich związku, bo ona była naprawdę przewrażliwiona. A ja naprawdę nie miałam zamiaru ani do niego świrować, ani nic, on z resztą też, byłam (i jestem) zakochana w kimś innym. Przyjaźń damsko-męska istnieje, ja przez to przeszłam, ale ją straciłam przez bezpodstawną zazdrość tamtej dziewczyny. Porozmawiaj więc ze swoim chłopakiem i podpytaj go o nią, może oni naprawdę nic już do siebie nie czują i tylko się przyjaźnią. Czasami naprawdę szkoda jest psuć czegoś takiego jak piękna przyjaźń. A może on ma problemy i nie potrafi się tobie wygadać tylko swojej byłej, może nie pozwalasz mu się otworzyć albo on się boi tobie o tych problemach opowiedzieć, żebyś źle go nie zrozumiała?
A ja? Ja też mam teraz innego dobrego kumpla, z którym utrzymuję kontakt, on zna mojego męża (już męża), był na naszym ślubie. Znamy się od bardzo dawna i nic nas więcej nie łączy poza kumpelstwem, mój mężuś o tym wie więc nie robi mi scen zazdrości. ten chłopak jest naprawdę wesołym człowiekiem z luźnym podejściem do życia i dlatego go lubię, bo po prostu jest inny. No i zawsze ma czas, żeby się odezwać, zapytać co u mnie. Gdy kiedyś mialam jakiś porblem np z komórką, to mi pomagał. Przecież życie nie kręci się tylko wokół naszego partnera, można mieć kumpla i kumpelkę, co ma tu do rzeczy płeć?

Odnośnik do komentarza

Niby Acha ma rację, ale z drugiej strony to jesli byłej poświęca się więcej czasu niż obecnej dziewczynie, to chyba coś tu jest jednak niezupełnie tak, jak być powinno... a poza tym skoro to była to wiadomo, że coś ich łączyło, mają wspólna historię i nigdy nie wiadomo, kiedy to uczucie może wybuchnąc na nowow (a może już wybuchnęło...).

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...