Skocz do zawartości
Forum

Odrealnienie po marihuanie


Gość gr...or

Rekomendowane odpowiedzi

nie, nie może... a poza tym nawet by tego nie chciał robić bo on jest aby Ci pomóc.. ale rodziców na pewno poinformuje bo jesteś jeszcze dzieckiem.. zresztą będzie to lepiej dla Ciebie bo prędzej czy pózniej się dowiedzą a poza tym przy tym wszystkim przydałoby Ci się wsparcie... idż do psychologa prędzej.. on lepiej powie Ci co masz w głowie... głowa do góry.. jesteś młody i Twój organizm szybciej się regeneruje.. będzie dobrze, nie bierz więcej żadnych narkotyków , tylko weż się za siebie a wszystko się ułoży. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość NaczytałemSięWasFhói

Hehehe... okej, żeby nie było niedomówień - musiałem sobie zapalić konkretną ilość ziółka, żeby zmusić się do przeczytania tego śmiesznego tematu. Tak ktoś wcześniej pisał, osoby "odrealnione" są po dopalaczach (szałwia szczególnie) dodawanych do zioła, albo wciskanych jako zioło osobom, które nigdy nie paliły marihuany (nie wiedzą jak wygląda, pachnie i smakuje marihuana). Oczywiście 1/1000 osobom marihuana ujawni schorzenie psychiczne (wyostrza percepcję). Takie osoby nie powinny palić. Ale gdyby przyjrzeć się alkoholowi (nawet dwunastolatek może go nabyć z legalnego źródła), to ten właśnie specyfik (a jest to z chemicznego punktu widzenia rozpuszczalnik organiczny) zaszkodzi 1000/1000. Gdyby naturalne zioło było dostępne, świat byłby lepszy, bo prawie nikt nie piłby wódki. Prohibicja prowadzi do tego, że gówniarze nie sięgają (nieświadomie czy też świadomie) po dopalacze. Paliłem zioło 5 lat non stop, potem spróbowałem dopalacze i efekt takie jak w tym temacie można przeczytać. Potem nie paliłem nic, bo się po montowałem tak po tych dopalaczach, że miałem dość. Teraz tylko ziółko z własnej doniczki i życie jest piękne! ;) !

Odnośnik do komentarza

Witam, około dwa miesiące temu zapaliłem nie wielką ilość marihuany(pierwszy raz), dostałem tzw. bad tripa( miałem odwrócony obraz według osi symetrii). Od tamtego czasu dziwnie się czuję. Niektóre rzeczy wydają mi się mniej ostre niektóre bardziej. Denerwuje mnie widok mojego nosa. Jak patrzę w lustro to wydaje mi się jak bym był tam "wklejony". Świat wydaje mi się czasem nierealny. Cały czas wydaje mi się że "to już było". Jak czytam o jakieś chorobie to wydaje mi się że ją mam. Mam tak do dziś.Żałuję tego że zapaliłem. Od dwóch tygodni biorę witaminy, i jest trochę lepiej. Jak czymś się zajmę to nie zwracam na to uwagi. Może to jest derealizacja, jeśli tak to da się to wyleczyć? Albo jeśli to jest coś innego to da się to wyleczyć i jak? Boję się o swoje życie, że zwariuje.

Odnośnik do komentarza

Eeee tam Krzysztof. Niech sobie założy małą uprawkę. Przecież to takie dobre :-) Mniam mniam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...