Skocz do zawartości
Forum

diagnoza - zaburzenia osobowości narcystycznej oraz zależnej


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, potrzebuję pomocy/podpowiedzi, kompletnie nie wiem co robić..

Zacznę po krótce od tego, że diagnozę zaburzeń osobowości narcystycznej (ukrytej) oraz zależnej otrzymała moja partnerka. Jesteśmy razem 4 lata. Od długiego już czasu w związku były duże problemy, dotyczyły wielu tematów wspólnego życia, z czasem problemy były coraz bardziej złożone, coraz bardziej absurdalne, ze związku pozostały w zasadzie zgliszcza, ale jednak jakimś cudem nadal jesteśmy razem, głównie ze względu na to, że partnerka podjęła się psychoterapii. 

Z czasem rosła też moja świadomość tego, z czego mogą wynikać te wszystkie problemy - jest to bardzo trudne, żeby samemu i szybko dojść do tego, że ma się doczynienia z osobą narcystyczną, dopiero po bardzo długim czasie dotarło do mnie co tak naprawdę może się dziać, jak często i w jaki sposób dawałem sobą manipulować itd. no a potwierdzeniem była diagnoza terapeutyczna.

Zaznaczam, że nie jestem samozwańczym specjalistą w dziedzinie psychologii, psychiatrii, psychoterapii - po prostu kilka lat temu sam przeszedłem terapię psychodynamiczną, miałem zaburzenia lękowo-depresyjne i jakieś tam konflikty z dzieciństwa i w tym też czasie bardzo dużo czytałem, analizowałem, czym są różnego rodzaju zaburzenia itd., więc chcąc nie chcąc „dokształciłem się” w tym temacie w tamtym momencie życia, a to pomogło mi dojść do tego, czym mogą być spowodowane obecne problemy w związku. 

Do rzeczy.. obecna diagnoza spowodowała częściową ulgę, bo w końcu coś idzie do przodu, ale z drugiej strony diagnoza nie zwiastuje niczego pozytywnego, a wydaje mi się, że wręcz przeciwnie - ale właśnie „wydaje mi się” jest tu największym dla mnie problemem.

Od dłuższego czasu w „internecie” panuje moda na narcyzm, na samozwańczych specjalistów w tej dziedzinie itd., czytanie tego wszystkiego nie ma najmniejszego sensu, to zaburzenie osobowości jest całkowicie piętnowane (nie wiem czy słusznie), nie do końca wiadomo co jest prawdą a co nie, czy istnieje szansa na „wyleczenie” ? czy jednoznacznie wiadomo, że jedyne dobre wyjście to rozstanie? 

Jeżeli ktoś ma doświadczenia/wiedzę w tym temacie, to będę wdzięczny za podzielenie się tymi doświadczeniami. Zniosłem bardzo dużo i może w tym poście tego nie widać, ale to nie post na temat mojego samopoczucia, dlatego też nie będę się żalił jak bardzo było źle i ciężko, natomiast nie mam pewności w którą teraz iść stronę. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 3.01.2024 o 19:35, RL7 napisał(a):

czy istnieje szansa na „wyleczenie” ? czy jednoznacznie wiadomo, że jedyne dobre wyjście to rozstanie? 

Te pytania powinieneś zadać terapeucie lub psychiatrze. Nie ma tutaj bowiem specjalistów. Ja od siebie dopowiem, że wg mnie jedyne właściwe wyjście to rozstanie. 

W dniu 3.01.2024 o 19:35, RL7 napisał(a):

Zniosłem bardzo dużo i może w tym poście tego nie widać, ale to nie post na temat mojego samopoczucia, dlatego też nie będę się żalił jak bardzo było źle i ciężko

Ktoś kto doświadczył życia z narcyzem wie co przeżyłeś i co przeżywasz. Ja mam całe życie do czynienia prawdopodobnie z narcyzem wrażliwym. Niezdiagnozowana bo do specjalisty oczywiście nie pójdzie, ale w internecie z różnych stron i podcastów zgadzają sie prawie wszystkie objawy. To moja matka, a więc nie da się ot tak rozstać i być wolnym. Ale wiem jak ciężko żyć z taką osobą, jakie to destrukcyjne 😞 Dlatego wg mnie jedynym rozsądnym wyjściem jest rozstanie, co jest wyrazem zadbania o siebie, troski i szacunku do własnej osoby.  

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...