Urwany kontakt z dziewczyną przy jej problemach zdrowotnych

[Pomocna]

no właśnie chodziło mi oto co dziewczyny powiedziały. No ja bym się czuła dziwnie jakbym nagle została obsypana podarkami, zabierana do cudownych miejsc na jednej randce.... szczególnie jeśli nie miałabym co w zamian dać. Nie ilość a jakość się liczy.

[kirk]

Pomocna zrobię tak jak piszesz

[kirk]

Cześć, chciałem się pochwalić, że ostatnio piszemy i gadamy na gadu więcej :) co prawda nie gadamy nie wiadomo jak długo ale według mnie są spore postępy ;)

[Kaja]

to bardzo dobrze gratuluje tylko pamietaj zebys nie przesadzil i nie narzucal sie wszytsko z umiarem :) oby Wam sie udało!

[kirk]

racja Kaja, umiar jeszcze nie wiem gdzie on jest ale na pewno się postaram go odnaleźć, żeby wszystko było dobrze

[Rubinowa]

skoro rozmawiacie to znaczy, że ona robi postępy. Może leczenie przynosi skutki?

[kirk]

Tak szczerze mówiąc nie pytam się o nic co jest związane z leczeniem myślę, że właśnie tak jest lepiej skoro nie musi mi o tym opowiadać

[Gość Ania24]

Kirk kjestem pelna podziwu nie kazy a raczej malo kto by sie tak zachowal.... mam nadzieje ze ta dziewczyna na ktorej Ci tak zalezy wreszcie sie przekona ze nie robisz niczego z litosci i ulozy wam sie wszystko z calego serca Ci tego zycze :)

[kirk]

Bardzo mi miło Aniu, że tak twierdzisz mam nadzieje, że ona również to dostrzeże

[dadaaria]

kirk, bardzo dobrze ze nie rozmawiasz z nia o chorobie badz dla niej odskocznia oderwaniem od problemow bo caly czas walkowac temat to sie dziewczyna zdoluje, nie gadaj o tym gadajcie o wszystkim tylko nie o tym!!

[kirk]

wiem i staram się to robić, nie naciskam też za bardzo z niewiadomo iloma tematami, piszę do niej codziennie jakiegoś smsa czy na gadu i czekam aż odpisze żeby nie myślała że się narzucam dzisiaj i wczoraj nie gadaliśmy może dlatego że ma tam sprawy i chce powoli to rozkręcać nie narzucać się za mocno ale też daję jej odczuć że mi zależy zawsze piszę że myśle o niej i że wysyłam jej buziaki przytulaki :P

[dadaaria]

no jasne bardzo dobrze ona ma czuc ze jestes nawet jak nie gadacie to musi wiedziec ze jestes bardzo dobrze na pewno jestescie na dobrej drodze. a juz myslales o tym jak to bedzie jakby Wam sie udalo byc razem? bo wiesz ona moze sie krepowac na wozku isc z Toba do kina czy cos myslales o tym?

[kirk]

szczerze mówiąc to najpierw chce żeby się do mnie odzywała później chce się z nią zobaczyć itd. małymi kroczkami wszystko chce zrobić, żeby jej nie speszyć i nie zrazić do siebie ... mimo że jesteśmy już jakiś czas to jednak nie widujemy się praktycznie wcale z wiadomych powodów ...

[Rubinowa]

dasz radę... skoro zaczęła rozmawiać to powinno pójść dobrze

[kirk]

Zobaczymy bo coś się lekko zacięło, widzę, że ma strasznie zmienne humory chyba depresja... innego wyjścia nie widzę, poza tym chyba się martwi o to czy jesteśmy razem bo się mnie wypytywała czy mam nową dziewczynę...

[xSandra]

powiedz ze nie masz nowej ze masz ją i że nic sie nie zmieniło. bądź cierpliwy i wyrozumiały humory to normalna rzecz moze przechodzi kryzys musisz to wytrwac nie narzucaj sie i spokojnie rozmawiaj jak gdyby nigdy nic a jak zapyta o dziewczyne to tak jak mówie powiedz cos w stylu:
mam dziewczyne - Ciebie i nikt ani nic tego nie zmieni

[kirk]

tak Jej mówiłem, jednak wyobraźcie sobie, że się sugeruje słowami swoich znajomych, typu że nie pasujemy do siebie bo ona przy mnie jest taka poważna, że starsza jest i w ogóle takie klimaty... krew mnie zalewa i takich znajomych to najchętniej bym wypatroszył... myślę, że takie ich gadanie nie za bardzo mi i naszej ogólnej sytuacji pomaga...

[xSandra]

sami ją dobijają fajni znajomi powiedz jej zeby ich nie sluchala ze sa zazdrosni albo po prostu są fałszywymi przyjaciolmi i nie zalezy im na jej dobru bo gdyby zalezalo to by wspierali Wasz zwiazek

[kirk]

powiedziałem, żeby ich nie słuchała i nie przejmowała się takimi komentarzami, nie wiem czy dotarło ale cóż nie mogę sobie nie powiedzieć, że nie próbowałem, tak szczerze mówiąc to cieszę się, że napisałem tutaj na forum, ponieważ wypowiadają się akurat w przypadku mojego tematu kobiety, a że facet nie rozumie kobiet to wiem po sobie i po moim przyjacielu który radził mi zupełnie inne podejście mianowicie żeby pieprznąć wszystko i się nie przejmować, tak jak Ona się nie odzywa tak ja mam się nie odzywać, znaleźć inną dziewczynę i w ogóle zapomnieć o obecnej

[xSandra]

zle Ci radził bardzo zle bo zapomniał o podstawowej kwesti, zycie tej dziewczyny sie zmienilo ona przezywa swoj wlasny dramat nie mozna jej zpstawic w tak trudnej chwili trzeba ja wspierac musisz jej pokazac ze bedziesz silny ze moze na Ciebie liczyc ze bedziesz jej wsparciem bo zzwiazek to tez sila przyjazni nie mozna odpychac ludzi dlatego ze sie nie odzywaja moze nie odzywaja sie bo sa zalamani i ciezko im 1 slowo wykrztusic, ciekawe czy jakby Twojego kolege takie nieszczescie spotkalo to czy bylby rozmowny dziwne podejscie maten Twoj kumpel wspolczuje

[Gość ada]

wiesz co, bez urazy, ale ten twoj kolega to kretyn. dzieciak ktory nie dorósł do tego żeby w ogóle żyć.

[kirk]

no cóż najważniejsze, że mam własny rozum i ,że mojego kumpla nie posłuchałem mimo wszystko

[Gość ada]

nie słuchaj go, bo jest zadufany w sobie i gada jakby nigdy nikogo nie kochał i jakby nigdy go tragwedia w zyciu nie spotkała :( ale coz, moze i tak było, tylkoto jest bardzo przykre podejście...
trzymaj się i walcz o dziewczynę, to może bardzo długo trwać, ale warto się starać aby być z naprawdę wartościową osobą

[kirk]

teraz pytanie do Pań, czy wy doceniacie to że mężczyzna chce i się stara? czy potraficie to dostrzec?

[muszka19]

jasne ze tak tylko nie oglaszamy tego bo jednak w glebis erca liczymy na to ze bedzie sie staral oczekujemy tego!!!!!!!!!! doceniamy to i to bardzo ale nie chwalimy za kazdym razem!!!!!!!!!!!!!!!!