Wstyd przed wizytą u ginekologa

[ryba]

czemu mam pokazać coś co się wstydzę komuś innemu niż mężowi a jestem z mężem długo(przedtem była pani ginekolog a teraz) proszę o szybką odpowiedz.(rybka)

[karolinexxx]

po pierwsze jesli wstydzisz sie faceta to idz do kobiety a ejsli juz musisz isc do mezczyzny to pomysl sobie ze to jego praca i ze on tez pewnie bywa skrepowany i doskonale rozumie Twoj stres. To jest lekarz a nie sąsiad spod piątki nie masz sie czego wstydzic on sie uczyl po to aby leczyc. To tak jakby ktos sie wstydzil seksuologa i rozmowy z nim. Wiadomo ze wizyta u ginekologa do przyjemnosci nie nalezy ale to jest lekarz i on Cie leczy a nie ogląda

[krysia123]

pomysl sobie ze to wizyta u lekarza jak u kazdego innego, dla ginekologa to chleb powszedni i on nie jedną widzial.Dodam jeszcze ze mężczyzna jest delikatniejszy niz kobieta.
Odwagi i powodzenia ;]

[PawiePiórko]

masz męża i wstydzisz się iść do ginekologa. A do lekarza nie wstydzisz się iść, nie wstydzisz się rozebrać do badania czy zdjęcia rentgenowskiego?

[Sonia]

to idz do kobiety poza tym lekarz to lekarz niejedną kobiete juz widzial...

[PawiePiórko]

nie wiem jak Wy ale ja słyszałam, że faceci są lepszymi ginekologami... U mnie się to sprawdza, na samym początku chodziłam do kobiety i w ogóle nie byłam zadowolona. A potem zmieniałam na mężczyznę i jest dużo lepiej, pełen profesjonalizm.

[dadaaria]

to prawda są delikatniejsi ale tez trzeba wiedziec do kogo isc najlepiej przeczytac opinie o nim

[Gość Zaza]

jest masę stron internetowych w których wpisujesz nazwisko lekarza, miejscowość i wyskakują ci o nim opinie.

[karolinexxx]

dla mnie to dziwne - pokazac innemu mezczyznie niz mezowi, wiesz mysle ze jeszcze nie jeden raz ktos Cie zobaczy - lekarz, pielegniarka, np. podczas porodu albo jakiegos zabiegu, moja kolezanka zaslabkla w wannie przez piecyk gazowy i ojciec ją uratowal bo wywazyl drzwi i tez byl naga i tez bylo jej potem glupio ze ja ojciec widzial no ale w takich sytuacjach ktos ratuje zycie albo leczy zdrowie i nie ma sie czego wstydzic to normalne

[Gość Złośliwa]

a nie wstydzisz rozebrać sie do badania czy lekarz też cię bada przed ubranie... Dziwi mnie to strasznie, lekarz nie zwraca uwagi na to czy jesteś naga czy ubrana bo to jego praca.

[Rubinowa]

no na pewno nie jakoś specjalnie... Wątpię aby podniecały go jego pacjentki...

[Gość Fikołek]

ja też się wstydzę iść do ginekologa. Bo jakoś nie wyobrażam sobie tego. Mam 18 lat i jestem bardzo nieśmiała.

[Gość Gwieździsta]

ale tu nie ma się czego wstydzić, wiesz mi on już nawet nie zwraca na ciebie uwagi. To nie jest tak, że dostajesz jakieś dziwne podteksty albo coś tym guście. To normalna wizyta jak u dentysty czy u innego lekarza. Jeśli bardzo się wstydzisz to może na pierwszą wizytę lepiej idź do jakiejś pani doktor

[Kaja]

jak ktos sie krepuje to najlepiej do kobiety za 1 razem zeby zobaczyc po prostu jak cala wizyta wyglada moja 1 wizyta u ginekologa byla u mezczyzny ale jakos przezylam ;)

[Lek. Piotr Raganowski]

Witam:)
Uważam, że powinnaś podejść to tego troszkę inaczej. Nie ważne czy jest to kobieta czy jest to mężczyzna, każdy lekarz powinien udzielić Ci kompetentnej porady. Liczy się przecież Twoje zdrowie. Ten ginekolog nie siedzi tam tylko po to żeby sobie pooglądać. Jeżeli masz blokadę psychiczną to poszukaj innej kobiety ginekologa. Jeżeli nie masz wyboru po prostu zmień swoje nastawienie i stawiaj jako priorytet przede wszystkim swoje zdrowie, nie ważne jaka droga do niego prowadzi:)
Pozdrawiam Piotr

[Gość pusiakowe]

hahahahha nie siedzi żeby sobie pooglądać :P a kto wie ? :D moze jak był na studiach to wybierał specjalność własnie ze wzgledu na to ? hihihi ;)
moja znajoma studiuje i własnie ma specjalnosc ginekologa i mówie zebym wpadla do niej jak juz bedzie pracowala to mnie zbada ale to dopiero masakra do kolezanki isc!! ooo nie!! w życiu :D

[Złośliwa]

no własnie wtedy jeszcze gorzej jest, no bo potem to jakoś tak dziwnie... A co do tego czy facet czy kobitka. W swoim życiu byłam u 3 kobitek i jednego faceta i powiem szczerze że mężczyzna jest o wiele delikatniejszy.