krysia123

pomysl sobie ze to wizyta u lekarza jak u kazdego innego, dla ginekologa to chleb powszedni i on nie jedną widzial.Dodam jeszcze ze mężczyzna jest delikatniejszy niz kobieta. Odwagi i powodzenia ;]

Dziewczyny! Niby sie smiejecie z tych przesadów, ale i tak jak by nie patrzec to kazdy w nie wieży. Jak sie wychodzi za maz tez mówia ze trzeba miec cos nowego, pożyczonego itd. A to tylko przesad a jak by nie patrzec KAZDA Z WAS tak robi:) . Tak samo jak te kokardki przy wozkach, kazdy mowi ze to kłupota ale mimo wszystko na kazym wózku zobaczysz kokardke, zaledwie jedna na milion nie ma. Albo tak jak w piątek 13 ze to niby pechowy dzien, i jak cos nie wychodzi to zawsze sie mowi ze to przez to ze dzisiaj trzynasty. Sa te przesady i chociaz kazdy mowi ze w nie nie wiezy to i tak myslicie inaczej!!!

Tez uwarzam ze dwa razy pod rząd to są minimalne szanse:/. Ale natura jest różna :):):)

kolezanko! prosisz mame?przestań! mysle ze takie rzeczy samemu powinno sie załatwiac, lekarze przy zapisywaniu nie pyta sie o wiek, bo to jest bez znaczenia:) . Jak masz taka potrzebe to biegnij i zarejestruj sie sama, ewentualnie popros jakąś kolezanke. Pierwsza wizyta jest najbardziej stresująca, a potem to juz jak bys do dentysty szla:D. Powodzenia

droga Lilianno! Powiem Ci tak jak bylo u mnie kiedy bylam na wizycie pierwszy raz. Po badaniu USG wyszlo mi ze jestem w 10tyg ciązy (licząc od dnia ostatniego okresu), ale w ciaze zaszlam tak ok 2 tyg po okresie, czyli jak bylam na wizycie to byl mniej wiecej 8tydz. Lekarz mi tlumaczyl ze przewaznie ginekolodzy licza od dnia ostatniego okresu poniewaz bardzo ciezko jest stwierdzic kiedy tak naprawde doszlo do zaplodnienia. Dla tego lekaze przyjeli taka metode obliczania:). Kazdy lekarz powinien Ci to powiedziec:).