Czy wy też wydajecie tyle pieniędzy na prezenty?

[Gość Bews]

Postanowiłam rozsądniej zarządzać swoim budżetem i zaczęłam zwracać uwagę na swoje wydatki. Od stycznia dokładnie sie im przyglądam i wniosek taki, że znaczna część pieniędzy idzie na jakieś prezenty. W styczniu są urodziny mojego męża  oraz chrześniaka. W lutym mojej mamy i przyjaciółki. W marcu ide na 18 mojego siostrzeńca. W maju komunia chrześniaka. W lipcu wesele/ślub koleżanki. Słyszałam też o jakichś chrzcinach. Oczywiście dochodzą jakieś drobniejsze prezenty typu zrzutka na prezent dla kogoś z pracy itd. W ciągu roku mogę dobić nawet 10 000zl. Najlepsze czy też najgorsze w tym wszystkim jest to, że sama prawie nic nie dostaję. Prezent dostaje tylko na urodziny: od męża, mamy, chrześniaka i koleżanki. Zawsze są to drobne upominki typu wino czy czekoladki. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, jednak kiedy podliczyłam wydatki to jestem wstrzasnieta. Osoby, które tak chętnie zapraszają mnie na wszystkie uroczystości, w dniu moich urodzin nie składają mi nawet życzeń. Chyba pora się wyalienować bo zbankrutuje. 

[Yonka1717]

Ja także wydaję sporo na prezenty, bo po prostu lubię sprawiać przyjemność. Irytuje mnie tylko, gdy czasami nie mam pomysłu, co kupić. Sama też dostaję dość fajne, choć nie przeliczam i nie porównuję. Nie piszę tego po to, żeby Cię w jakiś sposób zdyskredytować. Odniosłam tylko wrażenie, że robisz prezenty nie dlatego, że lubisz ale dlatego bo czujesz się zobowiązana, a może chcesz się pokazać w dobrym świetle, dlatego nie schodzisz poniżej jakiegoś cenowego poziomu?

Męczy Cię ta sytuacja, to ją zakończ. Szczególnie wobec wszystkich krewnych i znajomych królika, którzy o Tobie w ogóle nie pamiętają. Być może właśnie dlatego tak ochoczo zapraszają Cię na różne uroczystości, bo jesteś taka hojna? Zorientuj się, lub przypomnij sobie z jakimi prezentami przychodzą inni goście. Piszesz o 18 - siostrzeńca. Wszystko zależy od tego w jakich układach z nim jesteś, czy Twoja siostra jest równie hojna dla Ciebie, lub Twoich dzieci, jeśli nie to naprawdę wyluzuj. Dla chrześniaka wypadałoby coś tradycyjnego. Wszystko zależy od tego jak ogólnie się obdarowujecie. Nie masz obowiązku wychylać się przed szereg. Jeśli to robisz, to na własne życzenie.

Powrócę jeszcze do prezentów od najbliższej rodziny; mama - może nie stać jej na więcej?  Mąż, analogicznie, może ma mniejsze możliwości od Ciebie? Podobnie koleżanka. Jeśli nie mają problemów finansowych i uważasz, że po prostu oszczędzają na Tobie, to także przestań się wysilać, jeśli sama nie czerpiesz przyjemności z obdarowywania i zaczęło Cię to męczyć.

[Gość Bews]

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o mojego "siostrzeńca" to jest to syn mojej kuzynki. Z kuzynka utrzymuje dosyc dobry kontakt. Pracujemy obok siebie i często spotykamy się na kawie itp. Kuzynka mieszka w innym mieście i zupełnie nie widuje jej syna. Ona zaprasza cała rodzinę, która sama ja do tego namówiła. Ogólnie nie wychylam się z prezentami, daje tyle co inni. Jednak sama nie mam dzieci, nie organizuje żadnych imprez, nawet ślub mieliśmy kameralny bez wesela. Za to mam sporo znajomych, którzy lubią się pobawić stąd też mnóstwo zaproszeń na różnorodne okazje. Głupio mi jednak odmawiać... Z drugiej jednak strony narasta we mnie frustracja. Niedawno zepsuł mi się samochód i muszę kupić nowy w związku z czym nie pojadę w tym roku na wakacje. Myślę, że za te 10 000 spokojnie bym wypoczęła. Zastanawiam się czy w ogóle warto mieć tylu znajomych. I co do prezentów od moich najbliższych to akurat nie oczekuje od nich nic drogiego bo faktycznie nie stoją najlepiej finansowo, akurat na nich nie żałuję pieniędzy ponieważ są mi najbliżsi. Po prostu chciałam ukazać jak zupełnie mi się nie zwraca kasa z prezentów. 

[Yonka1717]

Z pewnością nie warto rezygnować ze znajomych, ale teraz, w czasie pandemii, masz pretekst, żeby z niektórych imprez się wymigać. Dziwię się, że kuzynka robi 18 syna i sprasza na nią tyle osób z rodziny.  Młody bardziej ucieszyłby się, gdyby to była impreza dla jego koleżanek i kolegów. Nie mam pojęcia jaką kwotę chcesz dla niego przeznaczyć, tym bardziej, że w ogóle go nie widujesz. Młody z pewnością ucieszyłby się z kasy, myślę, że coś słodkiego, ładne życzenia i koperta z kasą, między 200, a 500zł. Nie wiem ile to dla Ciebie "dużo"? Skoro jednak nie macie kontaktu, to nie szalej.

 Piszesz, że dajesz tyle co inni, tylko przy jakich okazjach? Na urodziny koleżanki można się złożyć, śluby też nie odbywają się co m-ąc, a jeśli idziesz z mężem na ślub kogoś znajomego, to do koperty wypada włożyć ten tysiączek za dwie osoby, no ale teraz wesela nie są wskazane. W rodzinie może trochę więcej, wszystko zależy od okoliczności i stosunków jakie masz z kimś. Wspomniałaś też o jakimś chrzcie, jeśli nie Ty jesteś chrzestną, to naprawdę nie musisz sypać kasą. 

Jeśli w tym roku masz cienko z kasą, to ogranicz też prezenty dla najbliższych i nie tłumacz się.

Edytowane 15 Marca 2021 przez Yonka1717

[Gość Bews]

Yonka, tu nie chodzi o to, że jest u mnie cienko z kasą, tylko o to, że podsumuwujac wszystkie prezenty to w skali roku wychodzi jakieś 10 000. Uważam, że jest to za dużo, za te pieniądze mogłabym np pojechać na wakacje czy odświeżyć mieszkanie. 

[Gość Gruszka96]

Jak dla mnie to nie ma zasady. Liczy się przede wszystkim to, byście zawsze kierowali się zainteresowaniami lub pasjami danej osoby. Ja ostatnio widziałam takie opcje jak jazda ferrari, więc możę pójdźcie w tym kierunku? Czuję, że to mogłoby być świetną opcją.  

[Gość incelWwo]

Wydawanie pieniędzy na prezenty, obchodzenie świąt, to raczej przypadłość kobiet, bo one muszą zawsze coś robić, nie kupiłem żadnego prezentu od czasu nastoletniego i nie obchodze świąt.

"Większość z nas jest przepracowana, a często nie umiemy naszej aktywności zatrzymać (niekoniecznie też mamy wybór: te wszystkie RZECZY przecież same się nie zrobią, prawda?). Nie dajemy sobie pozwolenia na odpoczynek. Nie wiem, czy zauważyłyście, jak trudna bywa dla wielu kobiet savasana – “nicnierobienie” wywołuje w nas poczucie winy, wiercimy się i w ciele, i w głowie."

[Gość Jerzyk]

Nie daję dużo pieniędzy na komunię, zawsze dorzucam jakiś drobiazg  i wtedy wychodzi fajnie. Jak komuś brakuje pomysłów na prezenty ,to dzisiejsza technologia stwarza niesamowite możłiwości w ich wymyślaniu. Fajnei sprawdzą się koszulki z nadrukiem, ale i ogólnie druk na płótnie, bo przecież okazji do robienia prezentów jest w ciągu roku wiele , nie tylko komunia. Można coś fajnego wydrukować na półtnie, na koszulce,torbie,kubku . Druk na drewnie  https://printinghouse.pl/ Printing House i wszystko w przystęnej cenie więc warto

[Gość halinka88]

Jeżeli ta osoba interesuje się motoryzacją to z pewnością pojeździłby sobie sportowym samochodem. Myślę, że odpowiednim miejscem będzie tor Koszalin: https://devil-cars.pl/tor/koszalin . W Devil-Cars można zakupić na przykład kartę podarunkową na przejażdżki sportowymi autami po torach wyścigowych.

[Gość Hela33]

Grunt to dobrze się zastanowić nad tym, czego konkretnie szukacie. Jeśli chodzi o kwestie związane z doborem odpowiednich prezentów dla bliskich, to może warto byłoby zajrzeć do  https://www.superprezenty.pl/pod-choinke/prezenty-pod-choinke-dla-kobiet/prezent-pod-choinke-dla-siostry i tam poszukać prezentów pod choinkę. Myślę, że w ten sposób będziecie w stanie znaleźć dla siebie coś idealnego. 

[Gość Kamilka]

Warto przede wszystkim poszukać ciekawych prezentów, które zaskoczą osobę obdarowaną i jednak będą dobrze wykorzystane. Jeśli rozglądacie się za fajnymi propozycjami w tym zakresie to śmiało polecam także zastanowić się nad grą karcianą rozmawiaj.MY stworzoną m.in dla par które znajdziesz tutaj https://rozmawiaj.my/?utm_source=https://forum.abczdrowie.pl/topic/2397114-czy-wy-tez-wydajecie-tyle-pieniedzy-na-prezenty/?tab=comments#comment-2460121 ja muszę przyznać, że jestem mega zaskoczona tym jak można w ciekawy sposób porozmawiać o trudniejszych tematach i też się przy tym trochę pośmiać :)

[Gość Sebastian]

Ja nie lubię dostawać prezentów i sam też nie daje

[Gość margaret]

Wcale nie trzeba wydawać majątku na prezenty, a drobiazgi czasami lepiej cieszą niżeli drogie upominki.  Ja teraz zwróciłam uwagę chociażby na stronę https://pracowniatadam.pl , ponieważ tam można znaleźć wiele fantastycznych pomysłów na prezent. Ja przykładowo zastanawiam się nad zakupem drewnianej dekoracji.

[Gość Gomine]

Chodzi tutaj o przyjemności? Na wiele różnych rzeczy
sporo kasy wydaję na książki
na podróże - przynajmniej raz w roku lubię wybrać się na wczasy zagraniczne, podróżowałem nawet w okresie pandemii i wcale tego nie żałuję
jak również w ostatnim czasie założyłem sobie aparat ortodontyczny - mogłem sobie pozwolić na prostowaanie.

https://studiose.med.pl/aparat-ortodontyczny-aparat-staly-studio-se/

Zdecydowałem się na ten gabinet w Krakowie

[Gość kasia00]

Możliwości jeśli chodzi o prezenty jest bardzo wiele. Jeżeli zależy Wam na prezencie wyjątkowym to polecam rzucić okiem na przykład na zegarki breitling: https://wsliwinski.pl/pl/k/zegarki-breitling . Myślę, że koło takiego prezentu nikt nie przejdzie obojętnie.

[waleriana8]

Ja nie wydaję jakiś wielkich kwot, bo  nie chodzi o coś drogiego, lecz o tą niespodziankę. A drobne nawet rzeczy, też mogą cieszyć i to nawet bardziej, niżeli wielkie prezenty. Ja przykładowo teraz znalazłam kosmetyczki męskie i planuję jedną z nich kupić ojcu na gwiazdkę.

[olasia]

Warto wiedzieć gdzie szukać odpowiednich prezentów by nie przepłacać. Na przykład tutaj macie kosz upominkowy  https://smaczajama.pl/pl/p/Kosz-Delikatesowy-Wysmakowana-Konsekwencja/6924  w bardzo dobrej cenie. Warto sobie na niego zerknąć moze akurat przypadnie wam do gustu jako prezent dla babci z okazji jej zbliżającego się święta.