Skocz do zawartości
Forum

'przyjaciolka' mojego partnera


Gość annabell

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem z facetem od 3 lat. Mam problem z kobieta ktora jest jego znajoma, ale ewidentnie mnie nie akceptuje natomiast bardzo chetnie ciagle do niego wypisuje. Zauwazylam, ze moj facet nigdy nie wspomina o tym ze ze soba rozmawiaja. Wiem o tym, bo kilkakrotnie widzialam jak jej imie wyswietla sie u niego w telefonie. O tej kobiecie slyszalam, ze chociaz jest mezatka z dziecmi to zawsze byla bardzo zainteresowana moim facetem. Dodam, ze przez jakis czas on byl jej personalnym trenerem. Mam problem z tym ze on chowa telefon przede mna i nigdy nie wspomina ze ona pisze, chociaz wie ze mam z tym problem. Nie sprawdzam mu telefonu ale nie wiem tez jak mam wytlumaczyc ze jest to dla mnie dziwne i zle sie z tym czuje? Pomozcie 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie dziwne jest to, ze ona Ciebie nie akceptuje, a Twojemu chlopakowi to nie przeszkadza, tylko mimo to utrzymuje z nia znajomosc. Wydawalo by sie, ze albo znajomi danej osoby akceptuja jej partnera, albo nie sa jej znajomymi. No i to, ze chowa przed Toba telefon nie jest tez normalne, w zwiazku nie powinno sie miec nic do ukrycia.

Co do tego, ze nie wspomina Ci ze z nia pisze to pewnie wlasnie dlatego, ze masz z tym problem i w zwiazku z tym nie chce wywolywac klotni, wiec tu akurat niczego wiecej bym sie nie dopatrywala.

Odnośnik do komentarza

Zrozumiałam, że Twój facet był kiedyś jej trenerem, ale już nie jest, jednak nadal utrzymują znajomość.

3 godziny temu, Gość annabell napisał:

Mam problem z kobieta ktora jest jego znajoma, ale ewidentnie mnie nie akceptuje

Skąd ta "ewidentność" ? wynika? Poznałaś ją osobiście, skąd w ogóle wiesz o jej istnieniu i jej rzekomej niechęci do Ciebie, Twój facet Ci opowiadał?

3 godziny temu, Gość annabell napisał:

O tej kobiecie slyszalam, ze chociaz jest mezatka z dziecmi to zawsze byla bardzo zainteresowana moim facetem.

Skąd o tym wiesz?

3 godziny temu, Gość annabell napisał:

Zauwazylam, ze moj facet nigdy nie wspomina o tym ze ze soba rozmawiaja.

A Ty zdajesz mu relację ze wszystkich rozmów jakie prowadzisz ze znajomymi?

3 godziny temu, Gość annabell napisał:

Nie sprawdzam mu telefonu ale nie wiem tez jak mam wytlumaczyc ze jest to dla mnie dziwne i zle sie z tym czuje?

Jesteś zazdrosna. Ciekawe, czy masz ku temu podstawy, bo z tego, co napisałaś nie wynika nic podejrzanego. Z pewnością wiedziałaś jaki zawód wykonuje Twój facet, więc musisz być przygotowana na to, że będzie pracował z różnymi ludźmi, w tym z kobietami, a z niektórymi być może znajomość będzie trwała dłużej.

 

Edytowane przez Yonka1717
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Yonka1717 napisał:

 

 

 

 

11 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Skąd ta "ewidentność" ? wynika? Poznałaś ją osobiście, skąd w ogóle wiesz o jej istnieniu i jej rzekomej niechęci do Ciebie, Twój facet Ci opowiadał?

 

Poznalam ja dwukrotnie osobiscie. Ani razu nie zainteresowala sie aby ze mna porozmawiac i poznac mnie blizej lecz za kazdym razem skupiala pelna uwage na moim facecie. Jakby mnie tam nie bylo. Na jej imprezie urodzinowej, zrobila sobie selfie z nami, po czym dodala na facebooka wycinajac mnie ze zdjecia.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość annabell napisał:

O tym, ze jest nim bardzo zainteresowana wiem od ich wpolnych znajomych, i od siostry mojego partnera. 

taka złota rada na przyszłość która pozwoli odrobinę zdrowiej podchodzić do pewnych kwestii.

Co cie obchodzi, że rzekomo ona jest zainteresowana twoim lubym ? dla ciebie istotna kwestia i tak naprawdę jedyna powinna być czy twój partner jest nią zainteresowany czy nie.

kolejna sprawa....wiem coś od ich znajomych....ehh zazwyczaj jestem bardzo oszczędny w wierzeniu w rzeczy jak ludzie mi mówią, że wiedzą to i to bo wiedzą to od kogoś jeszcze. Wiesz jak mocno informacja może zostać zniekształcona kiedy przechodzi już przez 2 osoby? równie dobrze ona mogła powiedzieć, że jest nim zainteresowana jako kolegą a osoba która przekazała to osobie która powiedziała to tobie mogła to już źle zrozumieć. Ale to dokładnie jak chodzisz i ciągniesz ludzi za język to wiadomo, że coś ci powiedzą, jedni powiedzą za mało, drudzy dodadzą od siebie 3 grosze bo tak jest zabawniej. A ty w centrum tego wszystkiego siedzisz w dolinie domysłów i fantazji zamiast porozmawiać ze swoim partnerem.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, luukas napisał:

Co cie obchodzi, że rzekomo ona jest zainteresowana twoim lubym ? dla ciebie istotna kwestia i tak naprawdę jedyna powinna być czy twój partner jest nią zainteresowany czy nie.

Jestem tego samego zdania. Nie zapominaj też, że ta kobieta ma męża, jeżeli jemu nie przeszkadza to, że ona wystawia na FB selfi z innym facetem to czym Ty się przejmujesz? To nie Twój facet publikuje zdjęcia z nią.

Powrócę jeszcze do zawodu jaki on wykonuje. Z jednej strony nie możesz zakazywać mu znajomości, z drugiej jednak, jako trener będzie pracował z wieloma kobietami. Cóż, lepiej byłoby, gdyby pozostawał z nimi w stosunkach służbowych. Mogłabyś z nim na ten temat porozmawiać, ale i tak niczego nie możesz wymuszać i kiepsko byłoby, gdyby on wyczuł, że jesteś zazdrosna.

Ewentualnie możesz postawić na szczerość i przyznać się w spokojnej rozmowie, że niepokoi Cię ich zażyłość, bo pani "ewidentnie" leci na niego, a widzisz, że mają intensywny kontakt. On jest jej byłym trenerem, a ona zaprasza go (Was) na swoje urodziny, kiedy zdążyli tak zaprzyjaźnić się?

Jeśli facet zareaguje nerwowo, to może być coś na rzeczy, chyba, że generalnie trujesz mu z powodu jakiegokolwiek kontaktu z inną kobietą, niż Ty.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość annabell napisał:

Na jej imprezie urodzinowej, zrobila sobie selfie z nami, po czym dodala na facebooka wycinajac mnie ze zdjecia.

Haha a to dobra jest ?

przyznaję rację ewidentnie jej nie jesteś na rękę ?

ona to pół biedy, tylko niefajnie zachowuje się twój partner. Na pewno to widzi i nic. Jeśli to tylko znajoma to okej ale to Ty jesteś partnerką i powinnaś być na 1 miejscu. W sensie powinien Cię poinformować że np się z nią spotka bo coś..

ciężko tu spekulować co i czy między nimi coś jest. Z pewnością szczera rozmowa by tu mogła coś pomóc, o ile partner jest uczciwym człowiekiem z natury ? w przeciwnym razie to nie ma sensu. 

To że jest nim zainteresowana może zwiastować że chciała być kiedyś z nim a on ja odrzucił. Z reguły jak facet odrzuca to już jest dana osoba skasowana, choć nie zawsze, może być gorszy dzień i akurat się skusi. ?

Ja bym może doradzała wybadać po swojemu co on o niej myśli i jak on ocenia ich znajomość. Bo być może to tylko znajoma która mu się sama narzuca.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość annabell napisał:

Poznalam ja dwukrotnie osobiscie. Ani razu nie zainteresowala sie aby ze mna porozmawiac i poznac mnie blizej lecz za kazdym razem skupiala pelna uwage na moim facecie. Jakby mnie tam nie bylo. Na jej imprezie urodzinowej, zrobila sobie selfie z nami, po czym dodala na facebooka wycinajac mnie ze zdjecia.

Nie no, sprawa jest ewidentna, zwlaszcza z tym selfi. ? Pozostaje wiec niewyjasnione, dlaczego Twoj facet utrzymuje kontakty z kims, komu nie odpowiada jego partnerka. To bardzo nie fair z jego strony. To powinno byc tematem tej szczerej rozmowy do przeprowadzenia, zakladajac, ze Twoj partner bedzie z Toba szczery.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, franca napisał:

Pozostaje wiec niewyjasnione, dlaczego Twoj facet utrzymuje kontakty z kims, komu nie odpowiada jego partnerka.

To, czy ona nie odpowiada jakiejś babie, nie ma większego znaczenia, to raczej  domniemania. Być może tamta wysyła jakieś sygnały facetowi autorki, a jemu to imponuje? Za mało danych. 

4 godziny temu, franca napisał:

To bardzo nie fair z jego strony.

Na ten moment nie wiadomo, jak wygląda ich znajomość. Każdy może mieć znajomych. Myślę, że autorka mogła zagaić, po tym, jak tamta opublikowała to selfi, wycinając ją ze zdjęcia. Spytać co on sądzi na ten temat, czy nie uważa takiego zachowania za nietakt, a także tego, że jego znajoma, była klientka ignorowała ją, jego partnerkę na imprezie?

Ewentualnie powiedzieć mu wprost, że nie podoba jej się jego aktywność w kontaktach z tamtą, ze względu na powyższe. Tylko tyle może zrobić, nie ciskać się, nie robić awantur, bo właściwie niczego zakazywać mu nie może...i obserwować rozwój sytuacji. 

Może jeszcze spytać go, czy ma przed nią tajemnice, lub powiedzieć wprost, że jest jej przykro i czuje się niepewnie, gdy widzi, jak on utrzymuje intensywne (o ile faktycznie?) kontakty z babką, która wysyła mu wyraźne sygnały, czy czegoś brakuje mu w ich związku?

To tyle, tymczasem nie ma co robić afery.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

To, czy ona nie odpowiada jakiejś babie, nie ma większego znaczenia, to raczej  domniemania.

Raczej nie domniemania, skoro ona robi sobie z nimi selfi, a autorke wycina ze zdjecia. To, ze ja ignoruje, a skupia sie wylacznie na jej facecie, tez dobrze nie wyglada.

 

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

Być może tamta wysyła jakieś sygnały facetowi autorki, a jemu to imponuje?

Jesli tak, to bardzo zle by to o nim swiadczylo.

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

 Na ten moment nie wiadomo, jak wygląda ich znajomość. Każdy może mieć znajomych. Myślę, że autorka mogła zagaić, po tym, jak tamta opublikowała to selfi, wycinając ją ze zdjęcia. Spytać co on sądzi na ten temat, czy nie uważa takiego zachowania za nietakt, a także tego, że jego znajoma, była klientka ignorowała ją, jego partnerkę na imprezie?

Ewentualnie powiedzieć mu wprost, że nie podoba jej się jego aktywność w kontaktach z tamtą, ze względu na powyższe. Tylko tyle może zrobić, nie ciskać się, nie robić awantur, bo właściwie niczego zakazywać mu nie może...i obserwować rozwój sytuacji. 

Może jeszcze spytać go, czy ma przed nią tajemnice, lub powiedzieć wprost, że jest jej przykro i czuje się niepewnie, gdy widzi, jak on utrzymuje intensywne (o ile faktycznie?) kontakty z babką, która wysyła mu wyraźne sygnały, czy czegoś brakuje mu w ich związku?

 

Kazdy moze miec znajomych, ale takich, ktorzy beda akceptowali partnera.

Owszem, mogla tak zagaic, mogla tez powiedziec wprost, ze jej sie to nie podoba. Nadal moze o tym porozmawiac. A nikt nie mowi, ze ma sie ciskac i robic awantury.

No tak, tylko jak ma te tajemnice, to chyba sie do tego nie przyzna.

Jesli natomiast jemu czegos brakuje w zwiazku, sam powinien o tym powiedziec, a nie, ze partnerka ma nie wiadomo skad sama zgadywac. I nie powinno to miec zwiazku z ta znajomoscia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...