Niestety 99% kobiet to taticórcie

[Gość prawictwo]

a ten jeden procent jest wątpliwy

[Gość kasiula]

No i co z tego. Przeciez tata, to pierwszy facet malej dziewczynki. W zaleznosci jaki jest, czy ja bezwzglednie akceptuje, czy czuje sie przez niego jakby adorowana, taka bedzie miala odwage w stosunku do chlopakow, facetow. Dobry kontakt z ojcem to i bardzo gleboka wiara, ze i z innymi sobie poradze- to taka wyprawka od tatusia w meski swiat.

[Gość Agu]

Gorzej jak tatus rzucal po scianach. Wtedy raczej slaba wyprawka 

[TakaJakaś7]

To se bądź prawiczkiem do końca życia. Żyj se w swoim świecie w którym masz żal do kobiet jakie to one nieżyciowe. My nie mamy zamiaru żyć Twoimi żalami- wywodami jakie to jesteśmy be. Jak jesteśmy be to weź se daj spokój. Jesteśmy tatycórcie, żyjemy jak żyjemy to daj se spokój. Szkoda życia na tatycórcie i na te wątpliwe. Zwal se konia to se przynajmniej ulżysz.

[laurette]

Ciekawe podsumowanie kobiet. Nie ma co. 

[Gość noxnox]

Ja już się wypowiadałam w tym temacie - tylko głębokie rozmowy z drugim mężczyzną akceptującym kobiety coś tu zdziałają. 

Znaleźć grupę kumpli i podpatrywać jak oni to robią, że chcą być z tymi kobietami (koszykówka, wędkarstwo, cokolwiek. potem wspólne piwo i męskie rozmowy. Podpatrywać i odrabiać z tego lekcje). Albo z seksuologiem, zapytać czemu on chce być z kobietą i odrabiać zalecane zadania ?