Skocz do zawartości
Forum

Nie potrafię cieszyć się szczęściem przyjaciela.


Gość DamianXk

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DamianXk

Dzień dobry. Piszę do Państwa z pewnym problemem, chodzi o mojego przyjaciela. Mamy po 18 lat, jestesmy najlepszymi przyjaciółmi. Zawsze się dogadujemy, całe dnie spędzamy ze sobą grając w różne gry czy po prostu rozmawiajac. Może źle sformułowałem pytanie, ponieważ cieszę się jego każdym szczęściem, oprócz jednego - jego dziewczyny. Mój przyjaciel od tygodnia jest z nową dziewczyną, za którą widzę, że szaleje. Ja narazie nie mam dziewczyny, poneiwaz nie czuje takiego musu, wiem ze przyjdzie na to czas. Niestety od tego momentu, zacząłem czuć okropną zazdrość o niego, że ona mi go odbierze, że już nie będzie tak jak było wcześniej, że spędzamy ze sobą nawet i całe dnie. Rozmawiam tak naprawde tylko glownie z nim, z innymi rówiesnikami nie dogaduje się tak dobrze jak wlasnie z nim. Pewnego dnia zebralem sie na rozmowe o tym, i zapewnil mi, że zawsze bede wazniejszy od dziewczyny, bo ma do mnie ogromne zaufanie jest dla mnie jak brat i mnie zna baardzo dlugo. Ufam mu, nigdy się na nim nie zawiodlem i nigdy mnie nie oszukał ani ja jego, ale co do tego, mam pewne przeczucia. Boje sie, ze przez jego dziewczyne straci dla niej zmysly i przestaniemy juz byc przyjaciolmi.. Z jednej strony ciesze się, ze znalazl sobie dziewczyne, ktora jest mila i wiem ze nie musze sie martwic o to, ale z drugiej strony, czuje smutek i zazdrosc, gdy tylko o niej wspomina. Czy powinieniem z nim o tym porozmawiac?  Tylko nie wiem dokladnie o czym.. czy o tym ze jestem zazdrosny czy boje sie ze przez dziewczyne przestaniemy byc przyjaciolmi..Czy po prostu poczekac az mi przejdzie ta zazdrosc?

Odnośnik do komentarza

Zazdrość nie przejdzie Ci od tak. Nawet jeśli przezwyciężysz ją w tej relacji, to pojawi ona się w następnych. Zazdrość jest reakcją na lęk przed utratą kogoś/czegoś, a dokładniej mówiąc wynika z obawy nie przed samą utratą, ale przed tym kim Ty będziesz bez tej osoby. Widzę tutaj silne utożsamienie się Ciebie z przyjacielem i waszą relacją. Jednakże prawdziwą radość płynącą z relacji z drugim człowiekiem możemy czerpać dopiero, gdy pozbywamy się lęku o jego utratę. Pytanie nie brzmi "co robić", ale czy potrafisz żyć bez przyjaciela. 

Edytowane przez skilover217
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość DamianXk napisał:

Niestety od tego momentu, zacząłem czuć okropną zazdrość o niego, że ona mi go odbierze, że już nie będzie tak jak było wcześniej, że spędzamy ze sobą nawet i całe dnie.

Jeżeli nie chcesz zniszczyć Waszej przyjaźni, to nie możesz być zazdrosny o niego, bo fakt, że znalazł dziewczynę jest normalną koleją rzeczy. MUSISZ pogodzić się z tym, że Twój kumpel będzie miał teraz dla Ciebie mniej czasu, bo przecież się nie rozdwoi. Jednak nie możesz robić mu z tego powodu wyrzutów, walczyć o niego z jego dziewczyną, bo zepsujesz wszystko, co jest między Wami.

1 godzinę temu, Gość DamianXk napisał:

Pewnego dnia zebralem sie na rozmowe o tym, i zapewnil mi, że zawsze bede wazniejszy od dziewczyny, bo ma do mnie ogromne zaufanie jest dla mnie jak brat i mnie zna baardzo dlugo.

Nie wymuszaj na nim takich obietnic, bo to niepoważne, po za tym nie okazuj takiej słabości. Rozumiem, że jesteście najlepszymi przyjaciółmi, ale też nie można uwieszać się tak na drugim człowieku, bo na dłuższą metę nikt tego nie wytrzyma. Nie będziesz ważniejszy od jego dziewczyny, na to nie licz (powiedział tak, bo widocznie postawiłeś go pod ścianą i nie chciał sprawić Ci przykrości), ale to nie oznacza, że stałeś się mniej ważny. To po prostu dwie różne sprawy; uczucie do dziewczyny i przyjaźń z kumplem. To tak, jakby spytać dziecko, czy kocha bardziej mamusię, czy tatusia. Nie zadaje się takich pytań, więc zrozum, że teraz musisz dzielić się jego czasem z jego dziewczyną. Nie rób mu z tego powodu wyrzutów.

1 godzinę temu, Gość DamianXk napisał:

Rozmawiam tak naprawde tylko glownie z nim, z innymi rówiesnikami nie dogaduje się tak dobrze jak wlasnie z nim.

To właśnie masz teraz okazję na zawarcie, lub zacieśnienie nowych znajomości. To nie znaczy, że będziesz zdradzał Waszą przyjaźń, wcale też nie musisz z innymi dogadywać się lepiej, niż z najlepszym kumplem, ważne, żebyś w ogóle się dogadywał i wyszedł trochę do ludzi, a nie izolował się. To nigdy nie przynosi dobrych rezultatów.

1 godzinę temu, Gość DamianXk napisał:

Czy powinieniem z nim o tym porozmawiac?  Tylko nie wiem dokladnie o czym.. czy o tym ze jestem zazdrosny czy boje sie ze przez dziewczyne przestaniemy byc przyjaciolmi..

Nie, już nie rozmawiaj, bo chyba już to zrobiłeś, więc nie męcz w kółko tematu. Pozwól mu cieszyć się swoją pierwszą miłością, która trwa dopiero tydzień! Nie psuj tego i nie wpadaj w panikę, bo Twoje przywiązanie do kolegi jest nieco patologiczne. Wyluzuj.

Za rok zdacie maturę, być może pójdziecie na studia do innych miast, będziecie mieli nowe towarzystwo i Wasz znajomość być może się mocno rozluźni. Weź to pod uwagę, nie możesz tak rozpaczliwie i zazdrośnie reagować, bo sam siebie krzywdzisz. Znajdź sobie zajęcie, najlepiej w innym towarzystwie.

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Po pierwsze za bardzo się przywiązałeś do człowieka. Zobaczysz w przyszłości, że to był raczej błąd. Za kilka lat może wyjść tak, że będzie on tylko w Twoich wspomnieniach bo życie go gdzie indziej pokieruje.

Macie dopiero 18 lat. Jesteście bardzo młodzi. W takim wieku na miejscu jest jeszcze zazwyczaj cała stara "paczka", bo to jeszcze wiek licealny. Ale już niedługo zapewne każdy pójdzie w swoją stronę. Dokładnie tak było w moim przypadku. Gdy miałem 19-22 lata to był to wiek gdzie większość kolegów powyjeżdżało na studia, znalazło partnerki i już nie mieli dla mnie czasu i już było zupełnie inaczej. Taka jest naturalną koleją rzeczy. Ludzie z którymi tak trzymałem jak byłem w Twoim wieku i skoczyłbym za nimi w ogień powyjeżdżali i już nawet nie myślą o mnie.

Nie patrz na tego kolegę. Patrz na siebie i swoje życie. I wiedz też, że dla kolegi teraz dziewczyna będzie najważniejsza a nie Ty.  Bo przecież (bez urazy) sam zapewne nie planujesz spędzić w życia u boku kolegi, spać z nim w łóżku, itd. 

Żyj swoim życiem, patrz na siebie przede wszystkim i rozwijaj się nie patrząc na innych, bo każdy patrzy na siebie.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość DamianXk napisał:

Niestety od tego momentu, zacząłem czuć okropną zazdrość o niego, że ona mi go odbierze,

Z jednej strony ciesze się, ze znalazl sobie dziewczyne, ktora jest mila i wiem ze nie musze sie martwic o to, ale z drugiej strony, czuje smutek i zazdrosc, gdy tylko o niej wspomina. Czy powinieniem z nim o tym porozmawiac? 

Masz z tym ewidentny problem więc rozmowa w 4 oczy będzie konieczna. 

Pamiętaj że dziewczyna będzie teraz dla niego numerem  1. Tak powinno być. Koledzy na 2 miejscu. Jednak jeżeli byliście dobrymi kumplami to bez obaw, ona nie powinna za wiele zmienić co do waszej relacji. Ma prawo chłopak mieć kumpla i się z nim spotykać. Jeżeli by ograniczała wam kontakty to już nie jest dobre. Ale nie warto od razu obstawiać najgorszego. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość Veronica

A ja Cię doskonale rozumiem bo wiem jak to jest być zazdrosnym o przyjaciela lub przyjaciółkę, też przez to przechodziłam... Przede wszystkim musisz z nim szczerze o tym porozmawiać. Wiesz, to nie jest tak że jesteś dla niego mniej ważny, ale to ogólnie ciężki temat jest... Poza tym powinieneś też zająć się sobą, nie można mieć niestety raczej kogoś tylko dla siebie na wyłączność, poza tym musisz zrozumieć też że to jest początek ich związku, teraz są bardzo zakochani i chcą spędzać ze sobą jak najwiecej czasu, ale spoko, twój przyjaciel z czasem też zatęskni za Tobą ;) a Ty zamiast tracić nerwy na takie głupie uczucie jak zazdrość może znajdź sobie jakieś nowe hobby albo po prostu też sobie kogoś znajdź ? ;) Powodzenia, trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Tego typu wątek już kiedyś był, niemal identyczny. Jeśli to jest ten sam autor to nie ma poprawy od kilku m-cy, a więc nie wziął sobie do serca żadnych naszych rad.

W dniu 12.05.2020 o 00:35, Gość DamianXk napisał:

Czy powinieniem z nim o tym porozmawiac?  Tylko nie wiem dokladnie o czym.. czy o tym ze jestem zazdrosny czy boje sie ze przez dziewczyne przestaniemy byc przyjaciolmi..Czy po prostu poczekac az mi przejdzie ta zazdrosc?

Właśnie, o czym miałbyś rozmawiać, skoro zazdrość to Twój problem? Zazdrość sama nie przejdzie ponieważ ma podłoże tak głębokie, że potrzebna Ci ciężka praca nad sobą. Zacytuję fragment, który dotyczy nie tylko miłości, ale tez przyjaźni, koleżeństwa i innych form relacji międzyludzkiej.

Wojciech Eichelberger

Zazdrość jest przebraniem dla niepewności i lęku, dla bolesnego, skrywanego nawet przed sobą przeświadczenia, że nie zasługujemy na miłość drugiej osoby.
Jeżeli nie mam wystarczająco wysokiego poczucia wartości i ważności, to ciągle się boję, że mój partner odkryje, jaki jestem naprawdę, i odejdzie. W związku z tym do czego dążę? Żeby ograniczyć jego wolność. Żeby go przypisać do siebie, mieć nad nim władzę.
Ktoś, kto nie wierzy, że można go kochać takiego, jaki jest, dąży do kontroli.
Władza jest substytutem miłości, ale nie pozwala tak jak ona ludziom rosnąć.
Egoizm nie polega na tym, że się żyje, jak chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy”
Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Stary, jak chcesz to cię mogę wyleczyć w moment. Wyślę ci zdjęcie psa to cię dopiero zazdrość zeżre, że zapomnisz całkowicie o kumplu, będziesz miał inne zmartwienia, że nigdy nie będziesz się tak napiertalał, choćbyś ćwiczył 24 h na dobę. 

 

A odnosząc się do twojego problemu to powiem ci na pocieszenie, że takie szczeniackie zauroczenia w wieku 18 lat na 99% skończą się po kilku miesiącach tym, że wszystko piertolnie i guzik z tego będzie, ale ja nie radziłbym ci budować na tym.

Masz 18 lat to jeszcze tego nie wiesz, ale relacje z ludźmi przychodzą, odchodzą. Ja miałem przyjaciela od dziecka i przez kilkanaście lat byliśmy przyjaciółmi. Potem od wpadł na studiach w narkotyki i zmienił się tak, że ja musiałem to przerwać, bo przestali liczyć się dla niego ludzie i okłamywał wszystkich, stał się strasznym człowiekiem.

No, ale sam musisz się przekonać na własnej skórze, masz 18 lat to przede wszystkim przestań grać w tej gówniane gierki i ciesz się póki hormony buzują, bo lepszego wieku nie ma i nie ma co marnować go przed kompem. Moje porady na przyszłe życie:

-Olewaj szkołę, bo i tak się niczego tam nie nauczysz, skup się na jednej rzeczy, albo na wszelki wypadek dwóch rzeczach, w których jesteś dobry i dadzą ci hajsy, a resztę olej, bo najgorszą zbrodnią jest okradanie z dzieciństwa młodości przez szkoły, siedzenie w ławkach ze skrzywionym kręgosłupem i wpajanie wiedzy jaki jest promień księżyca, Wenusa, albo co to jest erozja, abrazja i inne bzdety, które NIGDY się nie przydadzą. Skup się na jednej, dwóch rzeczach, ale poświęcaj temu wiele czasu. I na tym w czym jesteś dobry. Osiągniesz lepszy efekt

-Ćwicz i trenuj, bo sport ci podniesie endoriny i jak przebiegniesz 30 minut do godziny to będziesz miał wywalone na jakieś problemy, bo w mózgu uwolni się ANNANDAMID, serotonina, endogenne opiaty etc.

-Spędzaj wiele czasu z naturą, a nie przed kompem. Chodź do lasu, dbaj o odżywianie etc.

-Mniej na innych ludzi wywalone, bądź obojętny, odpowiadaj im monosylabami, nie pokazuj nic po sobie, że masz jakieś problemy. Olewaj ich to sami będą do ciebie dzwonić i płaszczyć się przed Tobą. Jak ktoś się poza fejsem z Tobą nie kontaktuje to znaczy, że ta znajomość jest chooy warta i do kosza. 

-Uważaj na zdrowie, zwłaszcza kręgosłup, układ trawienny i zęby, bo to siada już prawie wszystkim ludziom we wczesnym życiu przez siedzenie na kompie jedzenie syfu, a potem się z tym męczą już na zawsze. Jak lubisz grać w gierki to lepiej mnie posłuchaj, ja też lubiłem.

No i tyle. Jak coś przyjdzie do głowy to dopiszę. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...