Skocz do zawartości
Forum

Problem z głową?


Gość anonim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałabym zapytać o to, czy jest sens robić rezonans głowy/mózgu (nie znam się na tym). Mam 16 lat i od jakiegoś czasu mam coś nie tak z głową. Moja mama poleciła mi zrobić rezonans. Od 3 klasy podstawówki chodzę regularnie do psychologów, ale z żadnym nie znam się długo. Mój psychiatra po diagnozie, testach podejrzewa u mnie depresję i objawy schizofrenii (brałam leki na to i na to, ale w depresję może uwierzę, ale schizofrenia na pewno nie). Miewam różne humory raz jestem wesoła bardzo i chcę tańczyć i to robię, a czasami chcę się zabić (tak, mam myśli samobójcze), niedawno miałam już pętlę na szyi, ale najlepsza przyjaciółka mnie uratowała. Ostatnio też rodzice nie chcieli mnie wypuścić z domu za nie pójście do szkoły, więc wyskoczyłam z okna, a mieszkam na 1 piętrze. Nie wiem, myślałam, że to normalne, ale wiele osób uświadomiło mi, że nie. Nie wiem, czy to tylko dlatego, że jestem bardzo dziwna, czy jest w tym drugie dno.

Odnośnik do komentarza

Półtora roku temu mama mnie zostawiła i wyjechała za granicę, a mieszkałam z nią dotychczas i bardzo to przeżywam. Teraz mieszkam z tatą, ale on pracuje za granicą też i w ogóle go nie ma, więc w domu jestem zazwyczaj z macochą i przyrodnim bratem.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli palisz zioło, i jeżeli cokolwiek bralas wcześniej a nie chcesz napisać to leki mogły kolidować z tym co palisz lub brałaś. Nawet z alkoholem. Jeżeli się leczyłas już dłuższy czas, a masz taką diagnozę od psychiatry, to alkohol też koliduje z lekami. Każdymi lekami. Jeśli bierzesz psychotropy lub inne leki, to nie wolno ci pić alkoholu. I musisz wrócić na terapię.

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość anonim napisał:

Od jakichś 4 miesięcy palę czasami zielsko ale to tam, a tak to nigdy nic poza tym nie próbowałam

To wystarczy aby nie być w stanie logicznie pomyśleć o konsekwencjach skoku z okna. Czy rodzina i psychiatra wiedział o paleniu? Nie wierzysz w schizofrenie i depresję bo pewnie objawy daje trawka. Rezonans nic tu nie pomoże, tylko psychiatra, terapia, odwyk.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
12 godzin temu, Gość anonim napisał:

Ale jakos duzo osob pali nawet doroslych i tak nie mają, są normalni.

Ale to nie te inne osoby mają problemy z chwiejnością nastrojów, myślami samobójczymi depresją i  schizofrenią, do tego bierzesz leki jak rozumiem które mają wpływ na mózg, na to aby uspokoić te objawy. To są psychotropy. Jeżeli bierzesz jakikolwiek narkotyki w tym zioło to mają one też wpływ na twój mózg (system nerwowy) ale mają taki wpływ że kolidują z tymi lekami które bierzesz. Bo nie wiem czy sobie zdajesz sprawę z tego co się "pakuje" i jak się wyrabie zioło do palenia aby dawało wiekszego kopa... miesza się maryśkę z róznego rodzaju chemikaliami w tym trutką na szczury. I ty to wdychasz biorąc psychotropy. Zastanów się jaki to ma wpływa na to co się z tobą dzieje. Czysta marihuana ma wpływ uspokajający i jest przepisywana przez lekarzy na receptę. To że inni co robią to nie znaczy że ty tez musisz tak samo.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z psychologiem.

Ja za dzieciństwa zostałam pozostawiona przez mamę, zostałam z tatą. Później tata poznał partnerkę i zamieszkałam z babcią. Zaczęły się kłótnie, a ja zaczęłam robić rzeczy których teraz bardzo żałuję.

W wieku 16 lat zamieszkałam oficjalnie sama. Tak naprawdę od 13 roku życia wychowywałam się sama, zostałam pozostawiona sama sobie. 

Przełożyło się to na moje obecne życie, bo myślę, że wszystkie wydarzenia które się wtedy wydarzyły miały wpływ na moje decyzję. O ile można nazwać to decyzjami, raczej impuls. Nikt mnie nie przygotował na życie, a sama nie miałam w sobie tyle siły i wiedzy, żeby to zrobić. Popełniłam wiele błędów, za które teraz place ogromną cenę wewnątrz siebie.

Powinnaś pójść do psychologa moim zdaniem, ponieważ jesli będziesz doświadczała opuszczenia możesz pomyśleć, że te osoby cię nie kochają, a wreszcie sama przestać się kochać i robić dobrze dla siebie, tylko wpaść w łańcuch niepowodzeń. Nie wiem jak ci pomóc w tej sytuacji bo sama sobie jeszcze nie pomogłam ale staraj się rozwiązać problem jak najszybciej, później jest tylko gorzej...

Może na początek jakiś telefon zaufania... Są podane tutaj na stronie w czołówce.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...