Skocz do zawartości
Forum

Chłopak mi powiedział takie cos


Gość msi

Rekomendowane odpowiedzi

powiedzial niby spokojnym ale dosadnym tonem, że od teraz mogę być tylko do sexu. Już nie interesuje sie mną, nie chce za dużo rozmawiać, a jeśli już to o seksie. Wczesniej też mówił sporo o sexie ale i normalnie... a teraz szkoda słów.I to wszystko tylko dlatego, że spotkałam się z kolegą.Normalnie, bez podtekstów czy żadnej bliskosci, dotyku. Czy to jakis obsesyjny zazdrosnik waszym zdaniem?

Odnośnik do komentarza

Mało, że zazdrośnik, to jeszcze kawał chama.

10 godzin temu, Gość msi napisał:

że od teraz mogę być tylko do sexu.

Dziewczyno, dziwię się, że po takim stwierdzeniu utrzymujesz z nim jeszcze jakikolwiek kontakt.  Nie czujesz się obrażona, poniżona, traktowana jak pogotowie seksualne???

Bez względu na to, co zrobiłaś, jeśli on tego nie akceptuje, to powinien powiedzieć Ci to wprost i ewentualnie rozstać się, jeśli tak go to zabolało i nie widzi dla Was przyszłości.Tymczasem on w ramach zemsty, postanowił traktować Cię przedmiotowo, jak materac , czy worek na spermę, a żeby Cię dodatkowo poniżyć powiedział Ci o tym wprost.

Po takim stwierdzeniu powinnaś odwrócić się na pięcie i  całkowicie zerwać z nim kontakt. Nie oczekuj szacunku od innych, jeśli sama się nie szanujesz.

Odnośnik do komentarza

Walnąć w twarz? Tylko na to Was stać?
Dziewczyno, trzeba było mu powiedzieć (spokojnie, ale z lekką pogardą): "Tylko do seksu to ja mam Michała. A Ciebie czeka głaskanie pingwinka, bo do pingwina to mu duuuuużo brakuje (finisz oczywiście jak pasuje).

Odnośnik do komentarza
W dniu 16.03.2020 o 04:48, Gość msi napisał:

Czy to jakis obsesyjny zazdrosnik waszym zdaniem?

Zalezy od sytuacji. Czy to Ty pisałaś wcześniej wątek, że wyszłaś z kolegą na spotkanie i dziwisz się zachowaniem chłopaka?

Jeśli wychodziłaś częściej, bez informowania chłopaka to może wcale nie wierzy w koleżeństwo. Zalezy jaki stosunek miałaś do chłopaka a ile zainteresowania dawałaś koledze. Medal ma dwie strony. Oczywiscie nie usprawiedliwiam chłopaka, bo jego zachowanie nie da się usprawiedliwić. Nie ma szacunku do Ciebie i nie ma co zawracać sobie nim głowy. Nie dałabym w twarz bo nie lubię rękoczynów, ale bym olała i tyle. Tylko pomyśl czy nie miał podstaw by być zazdrosnym? A jakby on się umawiał z koleżanką, bez Twojej wiedzy, niby tylko na kawę, a moze nawet nie raz? Ciekawa jestem czy Ty byś nie poczuła zazdrości.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość jacekplacek
W dniu 17.03.2020 o 19:23, Javiolla napisał:

Zalezy od sytuacji. Czy to Ty pisałaś wcześniej wątek, że wyszłaś z kolegą na spotkanie i dziwisz się zachowaniem chłopaka?

Jeśli wychodziłaś częściej, bez informowania chłopaka to może wcale nie wierzy w koleżeństwo. Zalezy jaki stosunek miałaś do chłopaka a ile zainteresowania dawałaś koledze. Medal ma dwie strony. Oczywiscie nie usprawiedliwiam chłopaka, bo jego zachowanie nie da się usprawiedliwić. Nie ma szacunku do Ciebie i nie ma co zawracać sobie nim głowy. Nie dałabym w twarz bo nie lubię rękoczynów, ale bym olała i tyle. Tylko pomyśl czy nie miał podstaw by być zazdrosnym? A jakby on się umawiał z koleżanką, bez Twojej wiedzy, niby tylko na kawę, a moze nawet nie raz? Ciekawa jestem czy Ty byś nie poczuła zazdrości.

 

W dniu 16.03.2020 o 21:49, Gość Czarek napisał:

Walnąć w twarz? Tylko na to Was stać?
Dziewczyno, trzeba było mu powiedzieć (spokojnie, ale z lekką pogardą): "Tylko do seksu to ja mam Michała. A Ciebie czeka głaskanie pingwinka, bo do pingwina to mu duuuuużo brakuje (finisz oczywiście jak pasuje).

Tu ten facet, nie do końca jest taknjak napisane i nie prawda, że kiedykolwiek nie miałem szacunku i z pogardą się zwracałem - natomiast druga strona na pytanie co robiłaś tyle i tyle czasu z swoim byłym - zaskoczyła mnie, a prawda powoli była odkrywana i mam nadzieję, że tak już zostanie - ale do przed miesiąca... Po drodze jakieś dziwne niewyjaśnione bo to nic takiego przecież bliskie rozmowy z kolegami z oddziału - bez i formowania mnie, tylko stawiania mnie przed faktem dokonanym...

Michałku, poradzę sobię chłopaku - a Ty szanuj, bo jak będzie inaczej, to jak  ja obiecam że mordę obiję - to zrobię to.

Szybkiego powrotu do zdrowia Wam wszystkim życzę.

P.S.: Pamiętajcie - jak oceniacie człowieka bez konfrontacji i z jednego źródła, to jesteście prości i podatni na manipulację - prawdy zawsze są dwie, lub kłamstwo powtażane też w prawdę się zamienia...

A jaka jest prawda tam u Was - tak szczerze pytam i bez urazy do kogo kolwiek... Chcę prawdę znać poprostu - tylko i aż tyle. ?

Może być na priv: silnorekidws@proton.mail 

Z góry dziękuję i pozdrawiam, Ciebie Michał i Twojego głaskanego pingwinka też ?

Odnośnik do komentarza

Faceci czasem mówią takie rzeczy, zeby przetestowac kobietę, ale jak to jest to bez konkretnej rozmowy z nim sie nie dowiesz. Nie jest łatwo poukładac relacje w takiej sytuacji, ale spróbuj skontaktowac się z Miłoszem Barszczakiem. ŚWietnie doradzi i co najważniejsze - rozmawia. Ja zresztą też uważam ze to rozmowa jest najlepsza. Czytanie poradników to jest tylko na krótka mete. Jak jest jakiś poważniejszy problem to z doświadczenia tylko dobry doradca pomoże. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...