Wczesne objawy ciąży

[Gość Komercha]

u mojej koleznki pierwszym objawem był wstręt i odruch wymiotny jak tylko weszla do sklepu mięsnego

[Sonia]

a moja kumpela po prostu od razu jak tylko zaszła to niedobrze zbieralo jej sie na wymioty wszystko jej smierdzialu, mdliło ją i nawet nie przypuszczala ciazy ale zrobila test bach i jest. mówiła, ze pierwsze 3 miesiace to masakra byla strasznie sie czula

[Panda]

noo niektore kobiety bardzo zle sie czuja a niektore wlasnie bardzo dobrze ze nie zauwazaja ze mogly zajsc w ciaze, dlatego czasami nie przypuszczają nawet że mogą być.

[Gość PorannaRosa]

podobno pierwsze 3 i 3 ostanie są beznadziejne:p

[Gość Gwieździsta]

no to pocieszyłaś:)

[NikMag]

Wczesnym objawem ciąży może być podstawowa temperatura ciała. W ciąży wzrasta progesteron i co za tym idzie i temperatura. Na wzorcowych wykresach pierwszy skok oznacza owulację a drugi skok w górę, ciążę. Temperatura może skoczyć parę dni przed spodziewaną miesiączką (lub w dniu spodziewanej miesiączki) i utrzymać się. W ostateczności temperatura w dniu spodziewanej miesiączki nie spada to wtedy tez można wykonać test. Mówi się że 18 wyższych temperatur licząc od pierwszego skoku w cyklu to mówi się o zagnieżdżeniu. Temperatura wyższa powinna się utrzymać przez około 100 dni.

W przypadku miesiączki temperatura powinna spaść na 1, 2, nawet 3 dni do mniej więcej poziomu tej sprzed owulacji.

[Złośliwa]

u mojej koleżanki pierwszym objawem było częste bieganie do toalety...

[Gość Angela 23]

Witam, mój problem polega na tym, że okres spóźnia mi się już prawie miesiąc... 2 tygodnie przed miałam kilkudniowe plamienia. W kwietniu okres był skąpy...w marcu trwał raczej normalnie...myślałam że to ciąża, ale 2 testy wyszły mi negatywne...mam zamiar wykonać i kolejny w dniu zbliżającego się terminu miesiączki. na dodatek od 2 tygodni bolą mnie i pieką brodawki... co to może być??? jestem za granicą, nigdy tak nie miałam jedynie bolały mnie tydz przed kresem i ból znikał razem z pierwszym dniem krwawienia... miała tak któraś z was...??? codziennie jem duuużo słodyczy :D myślę cały czas o ciąży ale czy to możliwe jeśli moje cykle tak wyglądały... luty : 7-11...marzec 11-15...kwiecień 11-15...w maju cisza poza plamieniami i zwiększonym śluzem. Ostatni mój dzień współżycia bez zabezpieczenia z chłopakiem to 2 marzec a po okresie 18 marzec... jakie są zatem szanse zajścia w ciążę??? proszę o odpowiedzi

[Lek. Izabela Ławnicka]

~Angela 23

Witam, mój problem polega na tym, że okres spóźnia mi się już prawie miesiąc... 2 tygodnie przed miałam kilkudniowe plamienia. W kwietniu okres był skąpy...w marcu trwał raczej normalnie...myślałam że to ciąża, ale 2 testy wyszły mi negatywne...mam zamiar wykonać i kolejny w dniu zbliżającego się terminu miesiączki. na dodatek od 2 tygodni bolą mnie i pieką brodawki... co to może być??? jestem za granicą, nigdy tak nie miałam jedynie bolały mnie tydz przed kresem i ból znikał razem z pierwszym dniem krwawienia... miała tak któraś z was...??? codziennie jem duuużo słodyczy :D myślę cały czas o ciąży ale czy to możliwe jeśli moje cykle tak wyglądały... luty : 7-11...marzec 11-15...kwiecień 11-15...w maju cisza poza plamieniami i zwiększonym śluzem. Ostatni mój dzień współżycia bez zabezpieczenia z chłopakiem to 2 marzec a po okresie 18 marzec... jakie są zatem szanse zajścia w ciążę??? proszę o odpowiedzi

Witam!
W opisanym przez Panią przypadku ryzyko ciąży jak najbardziej istnieje, aczkolwiek jest niskie. Skoro ostatni raz współżyła Pani 18 marca, wynik testu ciążowego nie powinien być fałszywie ujemny. Dla pewności warto jednak wykonać jeszcze jeden test ciążowy. Jeśli wynik będzie negatywny, proszę skonsultować się z lekarzem ginekologiem. Proszę bowiem pamiętać, że ciąża to nie jedyna przyczyna braku miesiączki. Może być to także wynik zaburzeń hormonalnych, chorób ogólnoustrojowych, zaburzeń funkcji tarczycy, anemii i wielu innych.

[Gość KariKari]

Witam wszystkie kobitki 
Długo zastanawiałam się by napisać, bo przecież wszędzie dziewczyny poruszają takie tematy i ja nic nowego nie odkryje.
Moja historia zaczęła się od tego, że z mężem staramy się o dzidzie. W poprzednim cyklu spróbowaliśmy raz ale zalewne było to zbyt wcześnie niż miała być owulacja.
W bieżącym cyklu postanowiliśmy przyłożyć się do tego zadania i postarać tak jak trzeba.
Moje cykle są podobne a więc 28 - 27 dniowe. Okres miałam 18 grudnia. Tak więc na podstawie wyliczenia owulacji przez smartfona, która wg telefonu wypadała na 31 grudnia „szaleliśmy w łóżku” w następujące dni 26,27,28,29,30 i 1 stycznia.
W sylwestra miałam niecheć do świętowania i gości, winko, którego mi wlano nie wypiłam, a jedynie sączyłam usta bo źle smakowało a szampan, którego do tej pory piłam litrami stracił smak – był jak zgniłe owoce śmierdzący, aż dziwiłam się znajomym ze tak się nim zachwycają, że taki dobry…. Może i dobry bo nie był ruskim tanim pseudo szampanem 
Od jakiegoś tygodnia czuję się dziwnie. Boli mnie cały czas podbrzusze tak jakby coś ciągnęło, kuło. W głowie mi się często kręci, a miałam jednego dnia mega mdłości, ze jedzenia nie przyswajałam ze wzdęciami włącznie i wstręt do ulubionych perfum. Jedyne na co aż dziwne ja osoba, która nie przepada za słodyczami codziennie muszę coś mega słodkiego zjeść – batonik Pawełek ww lub najlepsze mleko zagęszczone słodzone… Do tego spałabym praktycznie cały czas i taką mam jakąś ciężką głowę.
Humor – ooo to dopiero Armagedon – w jednym momencie jestem zadowolona uśmiechnięta, a za chwile dopada mnie chandra smutek i płakać mi się chce… mąż ma wesoło ale cierpliwie to znos.
Piersi pełniejsze niż zwykle, ale nie bolą i siusianie tez standardowo.
Taka byłam niecierpliwa, że tydzień temu wykonałam pierwszy test, który wiadomo wyszedł negatywnie - chociaż początkowo widziałam bladziusieńką druga kreskę - chyba, że chciałam ją widzieć . Dziś mam 21 dzień cyklu i wydaje mi się, że też nic nie wyjdzie – chciałam się przekonać i zrobiłam strumieniowy, ale go zepsułam bo za krótko siusiałam…
Jutro z samego rana robie bardzo czuły test z porannego moczu by była odpowiednia i ilość i jakość.
Znam siebie i obserwuje swoje cykle jak mój organizm reaguje i mówiąc szczerze ciężko mi wytłumaczyć obecne moje zachowania.
Powiedzcie mi kobitki czy to może być ciąża, na którą bardzo czekam, ale z drugiej strony staram się trzeźwo i realnie patrzeć na tą sytuację.