Skocz do zawartości
Forum

Badanie kobiety ,,od tyłu"


Gość Hikmag

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam córkę niepełnosprawną(na wózku) ma 31 lat.Wczoraj byłam z nią u ginekologa ale nie było mojej lekarki i musiałyśmy pójść do mężczyzny.Córka jest dziewicą, była już badana waginalnie i nie było problemu a u pana doktora tak się spięła że z trudem włożył jej palec.Lekarz widząc jej zachowanie kazał jej uklęknąć w pozycji kolankowo-łokciowej i od tyłu założył jej wziernik do pochwy,kiedy go rozwarł córka zaczęła się skarżyć na rozpieranie w pochwie i konieczność oddania moczu,płakała,krzyczała że ją,,rozrywa",zaczęłyśmy ją uspokajać z pielęgniarką i jakoś wytrzymała,lekarz ją obejrzał i pobrał wydzielinę do badania.Po wyjęciu wziernika kazał jej się położyć na lewym boku i unieść jedną nogę,po czym włożył jej dwa palce-jeden w pochwę a drugi w odbyt!Ja nigdy nie miałam takiego badania,a co dopiero córka,przecież widział że jest dziewicą! Córka się popłakała,zaczęła się wyrywać,lekarz mi kazał ją trzymać a pielęgniarka rozwierała jej pośladki,badał ją tam z 5 minut dwoma palcami wewnątrz!Po wyjęciu palców córka aż się trochę posikała.Czemu to badanie miało służyć??Ja je widziałam pierwszy raz,dziewczyna była tak roztrzęsiona że musiałam ją przytulać pół godz.po wyjściu z gabinetu!Córka ma nawracającą grzybicę pochwy,musi mieć codziennie aplikowane globulki i teraz mam z tym problem bo nie chce współpracować.Zdjęcie majtek i rozłożenie nóg zaczęło jej się kojarzyć z bólem w pochwie,rozpieraniem,zaciska mięśnie i naprawdę mam problem założyć jej tą globulkę...Córka ma teraz traumę,powiedziała że już nigdy nie pójdzie do ginekologa,a z taką kandydozą pochwy oporną na leczenie ona musi być badana raz w tygodniu,musi mieć założony wziernik żeby pobrać wymaz,bo ma leki zmieniane i lekarz musi wiedzieć czy działają.Nie wiem co teraz mam robić.Mam żal do siebie że przytrzymywałam córkę zamiast ją zabrać z tego gabinetu i iść gdzie indziej no ale wszędzie są kolejki a ją swędzi,piecze i leki nie pomagają...Jak jej pomóc wyjść z tej traumy przecież musi być badana,nie chcę tego zaniedbać,ona ma całe narządy zaczerwienione i tak cały czas ma problemy z miejscami intymnymi od dziecka,teraz jeszcze ta oporna grzybica...

Odnośnik do komentarza
Gość Monika pp

W opisie badania jaki Pani podała nie widzę nic niepokojącego.W pozycji kolankowo-łokciowej nie bada się standardowo,ale można ją zastosować u kobiety która nie może się rozluźnić leżąc w rozkroku,jak to było u Pani córki.W tej pozycji kobieta ma naturalnie otwartą pochwę,brzuch nie jest napięty i łatwiej lekarz może wprowadzić palec i wziernik.Pozycja ta pozwala dokładnie obejrzeć ujście pochwy i błonę dziewiczą.Co do badania odbytniczo-pochwowego,dziewictwo nie jest przeciwwskazaniem.Badanie to pozwala na dokładniejszą ocenę anatomii kobiety,być może lekarz chciał sprawdzić czy córka nie ma tyłozgięcia macicy czy innych nieprawidłowości.Odczucia takie jak uczucie wypełnienia,rozpierania w pochwie czy lekkie szczypanie po otwarciu wziernika są spowodowane napięciem błony dziewiczej i nie powinno to Panią niepokoić.Bolesność badania odbytniczo-pochwowego mogła być spowodowana infekcją i napinaniem mięśni pochwy ze strachu.Proszę wytłumaczyć córce dlaczego lekarz badał ją w ten sposób i polecić jej żeby się rozluźniła przed następnym badaniem.Co do trudności podczas aplikacji globulki proszę posmarować córce wejście do pochwy lubrykantem na bazie wody i zwilżyć nim globulkę,przed jej założeniem proszę przez chwilę pomasować to miejsce palcem,powinno to pomóc rozluźnić mięśnie.Może Pani też pomasować córkę chwilkę przed badaniem,np.w pomieszczeniu w którym ją Pani rozbiera- powinno to pomóc jej się rozluźnić.Pisze Pani że córka popuściła mocz-przed badaniem musi ona opróżnić pęcherz i takie niespodzianki nie będą się zdarzać.Nie należy zaniedbywać badań ginekologicznych tylko dlatego że córka ma niemiłe odczucia.

Odnośnik do komentarza
Gość Zośka ze wsi

Nie masz powodu do niepokoju,badanie zostało wykonane prawidłowo.Moja koleżanka mieszka w Rosji i tam ginekolog najpierw bada na leżąco a potem kobieta musi się wypiąć na kozetce i lekarz wprowadza palce od tyłu głęboko do pochwy-tak się bada jej tylną ściankę czy nie ma np.jakichś zgrubień zmian itp.W Anglii np.bada się też od tyłu ale leżąc na boku.Ginekolog chciał twoją córkę dokładnie zbadać a w tej pozycji kobieta tak nie zaciska mięśni i łatwiej jest wsunąć palec do badania czy założyć wziernik.

Odnośnik do komentarza

Piszecie że to normalne badanie itp.ale ja się z nim pierwszy raz spotkałam mimo że chodzę do ginekologa regularnie i rodziłam 2 razy a córka jest dziewicą przecież lekarz to widział bo najpierw ją obejrzał na leżąco w rozkroku potem dopiero kazał się wypiąć.Jeszcze lekarz kazał mi ją przytrzymać tak żeby głowę i brzuch miała na leżance a pośladki wypięte w górę,to był dla niej ogromny wstyd,wyrywała się,płakała.Po wziernikowaniu badanie na boku przez odbyt i pochwę,on jej naprawdę głęboko włożył te palce i poruszał nimi wewnątrz,przecież ja wszystko widziałam z bliska bo ją trzymałam.Wiem że dziewice bada się przez odbyt ale moim zdaniem drugi palec w pochwie to już niepotrzebne sprawianie kobiecie bólu.Córka się czuła podwójnie penetrowana,mówi że tego odczucia nie da się z niczym porównać czuła rozrywanie w miejscach intymnych i silne wypełnienie,aż się popłakała.Teraz się boi założenia globulki dopochwowej,napina mięśnie,nie chce nóg rozłożyć.Jak jej obficie posmaruję żelem to uda mi się wcisnąć z trudem tą globulkę ale ją bardzo boli,zachowuje się histerycznie.Aż się dziwię że jej błona nie jest naruszona po tym badaniu ale oglądałam i jest w porządku.Jak przychodzi wieczór i wie że będzie miała aplikowane leki do pochwy to przykrywa się kołdrą po samą szyję w ubraniu i muszę ją namawiać żeby zdjęła majtki i rozluźniła się.Wczoraj mąż chciał jej siłą zdjąć majtki i przytrzymać ją bo przecież musi być leczona.Na szczęście odwiedziła mnie siostra i ona ją przytrzymała,ale miała pochwę tak zaciśniętą że się nie dało od przodu więc odwróciłyśmy ją na bok i od tyłu na siłę jej wcisnęłam.Tak się nie da żyć.Rozmawiałam z naszą internistką bo córka pod koniec tygodnia ma kontrolę ginekologiczną i nie chce iść więc jutro pani doktor przyjdzie obejrzeć jej srom i może nam poradzi co mamy dalej robić bo niemam już siły.Wszystko przez jedno traumatyczne badanie!!!Do tej pory córka też się bała badania ginekologicznego ale byłam przy niej,głaskałam ją,trzymałam za rękę,czasem pojękiwała bo czuła dyskomfort zwłaszcza podczas wziernikowania,ale nigdy nie było płaczu ani histerii tak jak teraz.W domu też mimo że się bała i czuła ból,jednak pozwalała na aplikowanie sobie leków do pochwy. Teraz córka zmieniła się o 180/stopni ,obawiam się czy jej nie skierują do psychiatry albo do seksuologa,każde założenie lekarstwa dopochwowo musi być na siłę robione,bo sama nie pozwala.

Odnośnik do komentarza

Nie przejmuj się,ja też tak miałam ze swoją córką też jest niepełnosprawna i też nie pozwalała się zbadać ginekologicznie,leczenie dopochwowe to był koszmar-odpychała moją rękę,zaciskała się.Problem minął kiedy zaczęłam ją zaspokajać seksualnie,okazało się że ona bała się badania bo nie znała dotyku w miejsca intymne,tyle co przy podmywaniu i zmianie bielizny.Zaczęłam od delikatnej stymulacji sromu ręką,po kilku dniach udało się wsunąć palec.Teraz zaspokajam ją cienkim dildem 15 cm,robię to przed snem 3-4 razy w tygodniu i córka jest nie do poznania-pozwala się zbadać,nie protestuje przy aplikowaniu leków dopochwowych jeśli to konieczne.U nas było tak że pani ginekolog na którejś wizycie zauważyła objawy podniecenia u córki,po wyglądzie narządów płciowych podobno można to stwierdzić,ona też doradziła mi zaspokajanie jej popędu.Poobserwuj córkę- moja miała często mokre miejsca intymne,czerwieniła się,była spocona i to były te objawy.Kiedy ją zaczęłam zaspokajać to jest nie ta sama osoba- jest spokojna,dobrze sypia,przestała być agresywna.Ja robię to dildem bo córka ma rozciągliwą błonę,córka na początku się wstydziła ale teraz sama chce,najprzyjemniej jest jej nie na leżąco tylko właśnie od tyłu,ale to same musicie wypróbować jaka pozycja jest odpowiednia.

Odnośnik do komentarza

Witaj,nie masz się czym martwić,badanie od tyłu czasem jest stosowane u dziewic,zwłaszcza tych które nie mogą się rozluźnić.Ja opiekowałam się 25-letnią kobietą leżącą która miała dużą spastyczność,również mięśni krocza i miednicy.Do niej przychodził ginekolog na wizyty domowe,w walizce miał narzędzia do badania.Najpierw lekarz oglądał jej miejsca intymne na leżąco,ale wziernik zakładał jej od tyłu gdy leżała na boku wypinając pośladki,z nogami przyciągniętymi do klatki piersiowej.W tej pozycji badał ją też dopochwowo palcem.Podczas pierwszej wizyty też było badanie jednocześnie odbytu i pochwy,a potem już tylko waginalnie.Tak się często bada kobiety niepełnosprawne i dziewice bo łatwiej im się rozluźnić gdy lekarz nie patrzy bezpośrednio w krocze,a i można narządy dokładniej zbadać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...