Rozmowa z samym sobą

[alijana]

Witam, moja opowieść być może niektórych rozbawi ale ja czasem zastanawiam się co ze mną nie tak. Otóż od kiedy pamiętam mówię sama do siebie w myślach albo normalnie ale bardzo po cichu. Najczęściej kiedy przypominam sobie sytuację, gdy źle wypadłam lub z jakiegoś powodu nie podobało mi się moje zachowanie. Często sama sobie powtarzam "kocham cię". A kiedy przypomina mi się sytuacja o jakiej pisałam powyżej ubliżam sama sobie. Co się dzieje w mojej głowie???

[fijolek]

Nie ma w tym nic zabawnego. To doibrze, że się nie wstydzisz i szukasz pomocy, rozwiazania swojego problemu. A byłas z tym u psychologa? To treochę tak jakbyś prowadziła wewnętrzny dialog, tyle, że nie jest wcale taki wewnętrzny, skoro go uzewnętrzniasz.

Ja tez dużo analizuję sytuacje, które mi się przydarzają i nie powiem... czasem zdarza mi się jakby odpowiedziec, coś co np. powinnam była odpowiedzieć w tamtej sytuacji. W moim przypadku chodzi o dążenie do perfekcjonizmu. zawsze chcę wszystko zrobić jak najlepiej i chyba o to chodzi, że rozpamiętuję przeszłe sytuacje szukając lepszego ich wyjścia, chociaz to już niemożliwe.

Ale co do wyznawania samej sobie uczuć to już inna sprawa. Nigdy tak nie miałam. Może czujesz się bardzo samotna i z braku miłości i czułości sama się nią otaczasz. To chyba nie jest groźne dopóki nie zacznie zastępowac normalnych relacji z ludźmi.

[liryka]

mnie się też zdarza mówić do siebie. Ganić lub chwalić, ale są to sporadyczne przypadki. Sama nie wiem skąd to się u mnie wzięło.

[aanielkaa]

może po prostu brakuje Ci kogoś kto Ci powie że Cię kocha? potrzebujesz tego więc sama sobie to mówisz?

[alijana]

możliwe że macie rację. W dzieciństwie moją mamę pytałam na każdym kroku czy mnie kocha, a teraz swojej córci powtarzam to co sekundę praktycznie...

[Natalia Bator]

To nic złego, że mówisz sobie, że się kochasz. To bardzo dobrze i nie ubliżaj sobie za to. Moja koleżanka kiedyś stojąc przed lustrem powiedziała: każdego dnia budze się piękniejsza, ale dzisiaj to już przesadziłam. Nabierz do tego dystansu niech to Cię nastraja pozytywnie. Takie zachowanie może świadczyć o tym, że czujesz się niepewna siebie, potrzebujesz czułości, ciepła i tych dwóch słów, aby uwierzyć w nie i mieć pewność. Wiele kobiet tak ma, że pyta się swoich partnerów czy ich kochają, pomimo, że oni powtarzają to codziennie, po prostu brakuje im pewności w te słowa, wiary w to, że są prawdziwe. Musisz uwierzyć w to, że jesteś wspaniałą kobietą, kochaną przez swoich bliskich i miłość jest obecna w Twoim życiu. Nie dzieje się nic niepokojącego czym mogłabyś się martwić. Następnym razem kiedy powiesz sobie, że się kochasz, dopowiedz, że kocha Cię jeszcze kilka innych osób dla których jesteś najważniejsza, bo na to zasługujesz. Pamiętaj jednak, aby nie powtarzac tego cały czas np. stojąc w sklepie albo rozmawiając o obiedzie, bo wtedy słowo te straci urok i stanie się pospolite dla Twoich bliskich, a przecież jest wyjątkowe.

[fijolek]

Może to głupie, ale jak powtarzasz to córce co chwilę to może to dla niej mieć mniejsze znaczenie. lepiej zamiast mówić okazuj jej to w gestach, przytulaj.

[Dexter]

Ja myślę, że to urocze. Przecież to nic złego - znasz swoją wartość, wiesz, że jesteś wspaniała, dlatego potrzebujesz ciepłych słów. Nie wstydź się tego, to piekne, że są kobiety tak wrażliwe i uczuciowe. Słowo Kocham jest wyjątkowe dlatego warto poczekać na wyjątkową chwilę aby je wypowiedzieć.

[Gość emi]

A co jeśli człowiek jedynie ubliża sobie w myślach? Często gdy pomyślę o czymś co zrobiłam źle wylewam na siebie wyzwiska w myślach, najgorsze, jakich nigdy bym nie użyła w stosunku do innych osób. Robię to nawet jeśli chodzi o błahostki' z pozoru nic nie znaczące pomyłki dla innych osób. Nie wiem czy to jest powód do niepokoju i co mogłabym z tym zrobic

[Gość Piwonia]

nie możesz być dla siebie taka krytyczna bo każdy z nas jest tylko człowiekiem. Jeśli zaczyna Ci to przeszkadzać to porozmawiaj o tym z psychologiem. Bo może to doprowadzić do jakiś zaburzeń

[Gość Wyr]

Tam dziewczyna cos pisala o swoim problemie, sprobuj ale nie gwarantuje 100, pochodzic na silownie, poplywac, poboksowac... itp. gl