Skocz do zawartości
Forum

alijana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alijana

  1. zanim poznałam mojego partnera córka już była skryta nieśmiała i nie okazywała uczuć. To chyba dlatego, że wyjechałam na 3 miesiące z domu. ale jak sięgam pamięcią to nawet przed wyjazdem, gdy miała dwa czy trzy lata nie lubiła gdy się ją przytulało czy buziaki dawało. Mogłam to robić jedynie ja i nikt inny z rodziny. Nawet babciom nie pozwoliła się zbliżyć. A teraz czasem jak się wygłupiamy też niby się broni przed przytulaniem czy buziakowaniem ale jest zadowolona, że to robię. Moja córka jest zaradna ale bardziej leniwa zrobiła się gdy jej babcia a moja mama zaczęła za nią wszystko praktycznie robić. Muszę ją nawet upominać o umycie zębów czy w ogóle umycie się, wyjście z psem na dwór. Standardowe "zaraz" jest jej odpowiedzią.
  2. z ojcem córki rozstałam się gdy miała ona 2,5 roku. Nadal jednak utrzymują kontakt. Gdy mała miała 5 lat wyjechałam na 3 miesiące do pracy za granicę. Wiem, że tęskniła bardzo więc nie wyjeżdżałam już potem nigdzie. Od małego chowałam ją na zaradną dziewczynkę, gdy miała 5 lat potrafiła sama sobie zrobić śniadanko. Jednak gdy wyjechałam córka została pod opieką babci a ta robiła i nadal czasem robi wiele za nią. Czy to śniadanie czy nałożenie sobie obiadu. Czy nawet wybór ubrania. Zanim poznałam mojego obecnego partnera córka była skryta w okazywaniu uczuć i nieśmiała. Ale jest mądrą zdolną dziewczyną (pięknie maluje, dopingujemy ją w tym), uwielbia anime, sama uzy się języków, angielskiego, japońskiego. Od małego okazuję jej uczucia i mówię często że ją kocham. Obowiązki obecnie podzielone są miedzy mnie a mojego partnera, oboje gotujemy, sprzątamy czy opiekujemy się psem i papuzią. Od niej wymagamy aby też zainteresowała się zwierzyną, swoją higieną i edukacją i drobną pomocą w domu. Partner troszczy się o nią i nie polega jego zachowanie jedynie na dyrygowaniu nią. Tłumaczy jej że powinna dbać o siebie, aby była zdrowa.
  3. wydaje mi się, że to przejdzie z czasem jak będziesz starsza. W tym wieku kobieta chce być tą jedyną w życiu faceta i pomimo iż piszesz że masz wysoką samoocenę to jednak czujesz się niepewnie w związkach damsko męskich. Być może zbyt mało atrakcyjna dla niego. Musisz sobie uzmysłowić, że jeśli któryś cię zostawi jeśli będziesz robić chore sceny zazdrości to będzie to twoja wina. Natomiast będąc osobą spokojną pomimo swojej pewności siebie i związku zostaniesz zdradzona - to wina niedojrzałości faceta, który na ciebie nie zasługuje i nie warto na niego tracić czasu.
  4. Bądź sobą i nie udawaj ponieważ w ten sposób gdyby doszło do tego, że się kiedyś zwiążecie zmienisz własną osobowość dla niego. Powiedz mu otwarcie, iż nie lubisz jego niesłowności. Powiedz mu co cię irytuje. Wydaje mi się iż umawia się z Tobą z grzeczności a potem udaje, że coś mu wypadło i nie może przyjść. Powiedz mu również otwarcie, że ci się podoba i albo się uda albo nie zmarnujesz czasu swojego. Po kolejne jeśli niedawno się rozstał może nie mieć ochoty na kolejny związek.
  5. Od dwóch lat jestem związana z młodszym o 3 lata mężczyzną. Jest dobrym ułożonym człowiekiem, obojgu nam zależy na zgodnym spokojnym związku. Jednak nie możemy się do końca porozumieć z moją 13letnią córką. Chyba trochę ją rozpieściłam, prawdą jest że sama od siebie nie wiele robi w domu, do wszystkiego trzeba ją namawiać i przekonywać kilkakrotnie. Czy to wyjście z psem, czy posprzątanie swojego pokoju. Pomoc w domowych obowiązkach itp. Mój partner codziennie mi wypomina to jaka jest, że powinna nam pomagać, narzeka też że nie ma z nią kontaktu (sama do niego nie przyjdzie porozmawiać, jak on ją zagaduje kończy się na zdawkowych odpowiedziach.) Mam powoli dość sprzeczek między mną a partnerem ciągle o to samo, czuję się powoli wypalona. Nie wiem co robić dalej. Czuję że jestem między młotem a kowadłem ponieważ chcę aby oboje mieli dobre kontakty ze sobą i chcę też aby córka była bardziej odpowiedzialna. Na domiar złego mój partner lubi piwko i gdy jest po dwóch to nie potrafi rozmawiać jedynie wyrzucać mi swoje żale, na całkiem trzeźwo da się z nim pogadać normalnie. Jednak czuję, że on mnie już nie wspiera a jedynie wypomina to jak wychowana jest moja córka. Nie wiem jak długo to wytrzymam...
  6. alijana

    Guz na nodze

    Witam, jakiś miesiąc temu grałam z córką na dworze w badmintona, w trakcie gry kopnęłam się piętą lewej nogi w prawą obok piszczela. I zrobiła mi się po tym, pod skórą, taka grudka boląca przy dotykaniu. Myślałam, że za jakiś czas zniknie ale jednak mam ją do tej pory. Jest twardawa ale ból jest słaby bardzo gdy dotykam. Czy to coś poważnego? Dzięki za odpowiedź.
  7. mam 35 lat a usg jajników i macicy miałam robione, wyszło dobrze a pod kątem tarczycy miałam robione badania krwi już wcześniej. Ja tłumaczyłam ginekologowi żeby mi dał skierowanie na badanie poziomu hormonów a on z uporem maniaka kazał mi zrobić badanie krwi pod kątem ciąży. Więc dałam sobie z nim spokój bo nie było możliwe żebym była w ciąży. W piątek idę do 3go już lekarza jak on nie weźmie się za to z dobrej strony to już nie wiem gdzie szukać dobrego lekarza...
  8. Witam, mój problem dotyczy nieregularnego miesiączkowania a nawet kilku miesięcznych przerw między okresami. Przerwa raz nawet trwała pół roku. Poszłam z tym problemem do jednego lekarza (pani ginekolog), która stwierdziła, że trzeba by zrobić badanie krwi pod kątem tarczycy i żeby mój lekarz pierwszego kontaktu dał mi takie skierowanie (nie pytałam nawet dlaczego ona mi nie da takiego-z góry pani doktor dla mnie skreślona). Lekarz rodzinny zrobił mi w.w. badanie i wszystko z tarczycą było ok. Udałam się do kolejnego lekarza, pan dał mi skierowanie na usg czy nie ma mięśniaków itp. Wszystko było w porządku oprócz chyba tego, że lekarz który robił mi usg powiedział że błonę śluzową macicy mam jak u starej kobiety. Nie wiem co to oznaczało. Ginekolog po obejrzeniu wyników usg dał mi skierowanie na badanie krwi pod kątem ciąży, wyjaśniłam mu wówczas, że nie mogę być w ciąży ponieważ z nikim nie sypiam. Nic to nie dało więc dałam sobie spokój z lekarzami. Samo jakoś przeszło i miałam te miesiączki co miesiąc, teraz znów ostatnią miałam w styczniu i cisza, nawet mnie piersi nie bolą jak to zwykle bywało przed. Co może być powodem moich problemów? Dodam iż dwa lata temu rozpoczęłam intensywne treningi fitness w ciągu miesiąca zrzuciłam 5 kg, kiedy je przerwałam okres wrócił do normy, jednak teraz znów ta przerwa a ja nie ćwiczę. Nie wiem co robić czy iść do lekarza czy czekać dalej aż problem znów sam się rozwiąże sam.
  9. Lady in Red alijana ale nie odczuwa tego bólu za każdym razem, dopiero za którymś razem za któryms stosunkiem z rzędu czy za którymś ,,pchnięciem" z rżędu No tak nie sformułowałam odpowiedzi dokładnie, boli go za 3 lub 4 stosunkiem, moje kochanie twierdzi że ma za dużą główkę. Albo ja mam nie takie nawilżenie już za którymś razem?
  10. ale nie odczuwa tego bólu za każdym razem, dopiero za którymś razem
  11. Witam, moje pytanie dotyczy mojego partnera. Podczas współżycia tzn wprowadzaniu członka do pochwy odczuwa on ból tuż przy krawędzi żołędzia,, kiedy skóra zsuwa się maksymalnie w dół. Z tego powodu kiedy mój partner zrobi kilka ruchów musi wyjść ze mnie z tego powodu. To samo kiedy próbowaliśmy się kochać w prezerwatywie, nie mogłam jej nawet założyć bo gdy naciągnęłam skórę parter czuł ból. Proszę o poradę czy wymaga to wizyty u lekarza specjalisty. Dziękuję z góry.
  12. alijana

    rozmiar penisa

    Witaj, napiszę na początek ile mam lat (34) po to żebyś nie słuchał opinii niedoświadczonych nastolatek, które chciałyby się pochwalić Twoim rozmiarem przed koleżankami. Mianowicie rozmiar Twojego członka NIE JEST WAŻNY. Jest ważne to jak potrafisz kobiecie sprawić przyjemność. I nie piszę tu jedynie o samej penetracji, kobieta do udanego zbliżenia bardziej potrzebuje czułości, poczucia bliskości między wami. Nie tylko kiedy się kochacie ale również poza łóżkiem i to już więcej niż połowa sukcesu. Nie wiem czy wiesz ale większość kobiet odczuwa orgazm po stymulacji łechtaczki, a nie punktu G, którego ja sama u siebie nie znalazłam :) . A do stymulacji łechtaczki podczas współżycia możesz użyć palców, kiedy jesteś na niej a gdy kobieta jest na tobie sama sobie z tym poradzi. Tak więc nie zawracaj sobie głowy rozmiarem, doskonal raczej kunszt pieszczot gry wstępnej itp. Jeśli oczywiście zależy ci na stałej partnerce. Pozdrawiam Aga
  13. możliwe że macie rację. W dzieciństwie moją mamę pytałam na każdym kroku czy mnie kocha, a teraz swojej córci powtarzam to co sekundę praktycznie...
  14. Witam, moja opowieść być może niektórych rozbawi ale ja czasem zastanawiam się co ze mną nie tak. Otóż od kiedy pamiętam mówię sama do siebie w myślach albo normalnie ale bardzo po cichu. Najczęściej kiedy przypominam sobie sytuację, gdy źle wypadłam lub z jakiegoś powodu nie podobało mi się moje zachowanie. Często sama sobie powtarzam "kocham cię". A kiedy przypomina mi się sytuacja o jakiej pisałam powyżej ubliżam sama sobie. Co się dzieje w mojej głowie???
  15. Spróbuj przekonać mamę na wizytę u psychiatry, powiedz, że pójdziesz razem z nią. Nie jestem specjalistą ale mi to wygląda na schizofrenię. Także lepiej działać szybko.
  16. muszka19 patrz wyżej wypowiedź EKSPERTA...
  17. Po pierwsze dieta, udaj się do specjalisty w tej sprawie. Po drugie jeżeli chcesz schudnąć do polecam ćwiczenia kardio aerobowe - step. Podczas tych ćwiczeń spalasz tłuszcz, poprawiasz pracę serca oraz zwiększasz pojemność płuc. Wzmacniają one również mięśnie nóg brzucha i pośladków. Ja po takich ćwiczeniach dostawałam taki zastrzyk energii, że samoistnie przeszła mi ochota na słodycze. A wierz mi też się nimi zajadałam. Po trzecie i bardzo ważne - rzuć w cholerę palenie. Nic dobrego ci z tego nie przyjdzie.
  18. "żadna kobieta nie zasługuje by ją zdradzać", "mama jest wspaniała bo nosi kolację do pokoju". Posłuchaj rady eksperta a nie niedojrzałych nastolatek, które rzucają tutaj banałami. Dorosną poznają życie to się nauczą, że nie jest tak kolorowe jak na komediach romantycznych. Rodzice to też ludzie i popełniają błędy, i owszem nikt-nie tylko kobieta-nikt nie zasługuje na to aby go zdradzano. Jednak niewielu potrafi przetrwać trudności w związku, niektórzy zdradzają, niektórzy odchodzą, inni walczą. Po kolejne Twoja mama chyba trochę rozpieściła ojca, a zagłaskany facet czy kobieta też ucieka prędzej czy później.
  19. Witam, moim problemem jest brak miesiączki od dwóch miesięcy. Ostatni okres, a raczej trzydniowe, brązowe plamienie miałam w czerwcu. Wcześniej okres był również nieregularny. Od listopada ubiegłego roku uczęszczam na zajęcia fitness-step. Ćwiczę 3 godz tygodniowo co drugi tydzień. Staram się odżywiać normalnie, nie utraciłam dużo na wadze-5kg. Niedawno zrobiło mi się słabo po pracy, wracając z nocnej zmiany poczułam się źle siedząc. Do domu doszłam na resztkach sił. Podejrzewam spadek cukru, w poniedziałek idę sobie zbadać poziom. Czy mam się martwić brakiem miesiączki? Robiłam dwa testy ciążowe w odstępie miesiąca i oba wyszły negatywne. Ponadto nie mam również innych objawów tj. śluz, bolące piersi. Do lekarz pójdę najwcześniej za tydzień. Dziękuję za radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...