Skocz do zawartości
Forum

cztery dziewczyny


Gość metlik_w_glowie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość metlik_w_glowie

Cześć, zanim sięgnę porady profesjonalnego psychiatry/psychologa chciałem zasięgnąć rady gdzieś publicznie, anonimowo. Być może ktoś dzieli podobny problem do mojego i będzie mógł mi pomóc.

Mam 27 lat i zmagam się z coraz bardziej uciążliwym problemem. Aktualnie mam cztery dziewczyny, z którymi jestem od ponad dwóch lat. Tak - jestem z nimi jednocześnie, choć może zabrzmieć to niedorzecznie ale żadna nie wie o innej. Z jedną mieszkam, a trzy kolejne mam w innych miastach. Udaje mi się pogodzić pracę i spotykanie się z nimi przynajmniej kilka razy w tygodniu. Z dwoma nawet mieszkałem naraz ale osobno (nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi).

Zaczęło się od tego, że chciałem uciec od pierwszego związku. Znalazłem nową dziewczynę ale nie potrafiłem się rozstać z pierwszą. I tak kolejną i kolejną. Nie umiem z żadnej zrezygnować, bo każda jest częścią mnie.

Bardzo szybko się angażuję, znajduję u innych cechy dodatnie i na nich się skupiam. Staram się pomóc jeśli potrzebują wyjść z jakieś kiepskiej sytuacji i tak rodzi się miłość. Może miłość to za duże słowo, ale ostatecznie jesteśmy zadurzeni w sobie.

Nie wiem co dalej, nie wiem jak mam sobie poradzić z myślą, że mógłbym żyć tylko z jedną osobą bo każda ma w sobie coś, czego brakuje innej... Pomijam fakt problemów logistycznych i zdrowotnych, które można jakoś pogodzić.

Dodatkowo nie wiem skąd u mnie wziął się ten problem, bo zawsze byłem spokojnym, cichym i niewadzącym nikomu chłopakiem który jest nieśmiały.

Jeśli macie jakiś pomysł jak zakończyć ten stan i nikogo więcej nie zranić to dajcie znać. Opcje w stylu "wybierz jedną"...no cóż, uwierzcie - próbowałem i nadal próbuję.

Odnośnik do komentarza

Ja mam od 16 lat 2 kochanków jednocześnie i nie wyobrażam sobie mieć jednego. Jedna osoba nie da ci wszystkiego. Z dziewczynami to jednak nie działa bo one będą chciały dzieci i faceta na wyłączność. Jak chcesz tak żyć to szykuj się na brak dzieci, rodziny i wymianę partnerek co kilka lat (aż nie zechcą dzieci)

Odnośnik do komentarza
Gość metlik_w_glowie

Możliwe, że ostatecznie tak będą chciały. Póki co to karierowiczki i przez najbliższe 10lat nie planują. Dlatego w ubiegłym roku musiałem zrobić ponad 15 testów ciążowych. Po cichu liczyłem, że może któryś będzie pozytywny i stawi mnie przed faktem dokonanym

Odnośnik do komentarza
Gość do dziwaka

z toba jest mocno cos nie tak,4 dziewczyny,jakie brudy roznosisz im do miejsc imnymnych ,idz do seksuologa i lecz sie ,one o sobie nie wiedza ,a ty jestes roznosicielem chorob seksualnych,zaraziles sie zrob test,chory człowiek i oszust....

Odnośnik do komentarza
Gość CosNieTak96

Jeśli ten post napisales na poważnie, a to nie jest troll to z Tobą coś musi być nie tak. Szkoda mi tych dziewczyn, że trafiły na takiego zdrajce i oszusta, ale wracajac do tego co piszesz... Najlepiej zostaw je wszystkie, zostań sam bo jak możesz być takim egoista? Wybrać jedną? Może tak napisz sobie karteczki z ich imionami i wrzuć do pudełeczka i
wybierz. Haha. Może tak każda z dziewczyn niech sobie znajdzie dodatkowych facetów i zobaczysz jak to jest. Zdradzasz je wszystkie bo inaczej nie da się tego ująć

Odnośnik do komentarza
Gość metlik_w_glowie

Dlaczego to się wydaje takie nieprawdziwe? Nie, problem jest autentyczny i nie jest to trolling. Problemy zdrowotne wynikają z małej ilości snu (nie mieszkamy w tym samym mieście). Finansowo można uciągnąć, gdybym nie dawał rady to bym tego nie robił.

"robiłem test ciążowy" oczywiście, że nie ja osobiście. No chyba raczej z partnerką, skoro dziecko wychowuje się wspólnie to test również robi się wspólnie, to chyba nic dziwnego...

Odnośnik do komentarza

ty taki sam jak znam taka babe co zyje z facetow,nawet zaraziła mi meza,ale juz po tokach,ona robila to za kase i robi dalej,zyje jak lord,oklamuje niby aktualnego faceta,nie wstydzi sie tego co robi,robi lody chlopom ,a ci durni jej placa,ty chyba tez sponsorujesz te baby,lecz sie człeku.

Odnośnik do komentarza

Logistycznie, jesli to prawda, to jestes mistrzem. Natomiast w sensie Twojej glowy, to ubogi człowieczek jestes, bo Twój umysl nie umie i nie chce wybrac tej najbardziej dla Ciebie pociągającej. Przypominasz człowieka łasucha, ktory postawil przed sobą cztery torty i z tego szczęscia, ze ma je przed sobą, ze nie ma dla niego ograniczeń narusza po kawalku kazdego, potem poprawia, kazdy tort smaczny i nie umie wybrac. W koncu obje się do granic możliwosci, zemdli go po prostu i odejdzie z niesmakiem od stołu.

Odnośnik do komentarza
Gość łololololo

Po pierwsze daj spokój tym biednym dziewczynom - marnujesz im życie i okłamujesz. Po drugie idź na terapię. Po trzecie widocznie żadnej prawdziwie nie kochałeś, stąd marzą ci się kolejne i kolejne. Zerwij ze wszystkimi bo widocznie żadna z nich nie jest twoją miłością.

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Myślę, że to co pisze autor jest całkiem możliwe, bo sam mam znajomego, który miał jednocześnie 3 dziewczyny. Nie wiedziały też o sobie i po około roku dopiero wyszło na jaw. Wszystkie naraz go rzuciły.

Do kobiet! Nie bądźcie naiwne. Facet który ma duże powodzenie będzie z tego "daru" chętnie korzystał. Lecąc na faceta z ogólnym wzięciem musicie się liczyć z tym, że są małe szanse, że będziecie "tymi jedynymi".

Odnośnik do komentarza

Narazie jestes na etapie wewnetrznego konfliktu.Z jednej strony w stanach regresji czyli analizowania przeszlosci odzywaja sie stlumione wartosci z drugiej relacje dajace dynamike w zwiazku.Chcialbys to polaczyc ale wewnetrzny konflikt to hamuje.Zostaje zachwiana rownowaga, zeby ja przywrocic ego potrzebuje impulsu-bodzca do zmian osobowosci.Bodzca na , ktory z podswiadomosci otrzymal bys schemat,mechanizm samoregulacji.To tak jak bys sie zranil i organizm sam leczy rane.Psychika dziala podobnie mamy naturalne mechanizmy w nieswiadomosci do przywracania rownowagi.Ale musi byc Kleska,brak rozwoju,rozpaczliwa sytuacja(rana) aby ten mechanizm sie z nieswiadomosci uruchomil.Jesli poczul bys krzywde tych kobiet i uznal to jako kleske moralno w odpowiednich warunkach udala by Ci sie czesciowa przebudowa osobowosci.I nie mysl,ze samo powiedzenie sobie czegos, bez poczucia tego cos zmieni.I nie licz na szybkie efekty to jest proces rozlozony na lata.Jestes na to gotowy?

Odnośnik do komentarza

W swoim pierwszym poscie znalazles odpowiedz, nawet nieswiadomie chyba ja napisales. Skupiasz sie na ich pozytywnych cechach. Gdy sie kogos kocha, to niestety, widzi sie rowniez i te negatywne cechy. I kocha sie ta osobe pomimo tych negatywnych cech.
Nie znam takich ludzi jak ty, ale pomyslalam ze gdybys sobie nie mogl z tym poradzic to tak jak OnkaY napisala, przejdz na Islam, mozesz miec kilka zon calkiem legalnie i problem z glowy.

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzejjj

Przez wzgląd na to co robisz nie powinieneś mieć już nigdy w życiu pretensji czy żalu do ewentualnej partnerki która będzie Cię zdradzać na prawo i lewo. Ty te dziewczyny po prostu bezczelnie oszukujesz i krzywdzisz. Nie jesteś prawdziwy facet tylko faceciątko.

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście temat dla psychologa/seksuologa. Zespół Casanovy? Myślę, że konsultacje z psychologiem by Ci pomogły, choćby online.

Polecam przy okazji komedię teatralną "Boeing, boeing" o facecie który ma trzy narzeczone - stewardessy i razem z kumplem bawią sie ta sytuacją, dopóki nie zagmatwa się ona do tego stopnia, że się aż nie rozwiąże, co tak naprawdę obaj przyjmują z ulgą, i szczęśliwym trafem zbiega się to z procesem ich DOJRZENIA do związku. Tak że pewnie Ty też mógłbyś z tego wyrosnąć..;)
No i tak na poważnie - czujesz, że nie dajesz sobie z tematem rady, to psycholog. Wygląda też na to, że nadmiernie interesujesz się kobietami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...