Skocz do zawartości
Forum

stanąłem na włąsne nogi...i padłem na pysk


Gość Andrzej100

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Andrzej100

Niedługo skończę 38 lat. Zdiagnozowano u mnie osobowość zależno-unikającą. Całe życie mieszkam z rodzicami i samodzielność od zawsze mnie przerażała ale w końcu postanowiłem za namową terapeutów a poniekąd zmuszony przez życie wyprowadzić się do innego miasta. W końcu normalni ludzie robią to zaraz po maturze, idąc na studia. Chciałem wreszcie „odciąć pępowinę”. Bałem się tego ale tak ułożyła się moja sytuacja zawodowa. Wynająłem mieszkanie wspólnie z sublokatorem. Na początku pensja wystarczała mi na czynsz i utrzymanie ale cały czas bałem się ,że zabraknie mi pieniędzy. Takie normalne życie skończyło się dla mnie załamaniem nerwowym i próbą samobójczą a potem hospitalizacją. Zniszczył mnie stres i smutek. Nowa sytuacja, normalna dla ludzi była dla mnie nie do przebrnięcia. Myślałem, że to tylko trudne początki. W końcu życie nie jest bajką. Ale było coraz gorzej. Nie przyzwyczaiłem do nowych warunków. Wpadłem w depresję tak głęboką, że postanowiłem się zabić. Próba się cudem nie powiodła. Nie wiem teraz, co robić. Pobyt w psychiatryku mi specjalnie nie pomógł. Wróciłem w fatalnym stanie do domu rodzinnego, mam inną pracę ale nie wiem, co robić. Chciałem po prostu pokonać strach przed życiem i podejmowaniem własnych decyzji, wyjść ze strefy komfortu. Skończyło się źle, niemalże tragicznie. Może niektórzy nie nadają się do normalnego życia? Może za późno na budowanie swojej osobowości? Najgorsze, że nadal nie widzę sensu mojej dalszej egzystencji. Nie wiem, kim jestem i czego chcę moje poczucie wartości jest zerowe. Źle się czuje wśród ludzi, bo czuję się jak śmieć i niedorozwój.
Czy w moim wieku można jeszcze coś zmienić?

Odnośnik do komentarza

Witam
Hmm... Mezczyzna 38lat...Troche pozno na takie zmiany, ale zawsze warto probowac.
Ja mam 22lata i tez siedze na macochy i ojcu garnuszku.
Nie mam narazie Pracy.
Ale za 2/3lata-max zamierzam sie wyprowadzic. Ile moza siedziec w koncu przy rodzicach? Mam juz 22lata a czas leci... Zaczne od wynajecia pokoju.

Byles u psychologa? Jesli Nie to przejdz sie do Niego. I pracuj nad swoim poczuciem wartosci.
Staraj sie miec pozytywne mysli.
Daz uparcie Nie poddawaj sie.
Pozytywne mysli duzo daja :-D
NIE Poddawaj sie!
Co do diagnozy...Nie wiem co to jest. Pozdro.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...