Skocz do zawartości
Forum

Niska samoocena, poczucie bycia gorszym i myśli samobójcze


Gość zzuzanna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zzuzanna

NIE WIEM CO MAM DALEJ ROBIĆ,ŻYCIE JEST TAKIE TRUDNE ,MAM 42 LATA,MĘZA I CZWORO DZIECI .MAMY JAK WIĘKSZOŚC LUDZI PROBLEMY FINANSOWE ,ALE NAJGORSZE JEST TO ŻE NIE WIDZĘ MOŻLIWOŚCI ŻE TO KIEDY KOLWIEK SIĘ SKOŃCZY .JA NIE MOGĘ ZNALEŻC PRACY A MĄZ MI DOKUCZA Z TEGO POWODU ,CHOĆ DO TEJ PORY NIE PRACOWAŁAM WŁAŚNIE PRZEZ NIEGO ,BO MI NIE POZWALAŁ,MAM MYŚLI SAMOBÓJCZE TYLKO POWTRZYMUJE MNIE TO ŻE MOŻE BYM TYM ZROBIŁA PRZYKROŚĆ DZIECIOM A WIEM JAK JEST ŻYĆ BEZ RODZICÓW BO OBOJE BARDZO WCZESNIE ZMARLI (OBYDWOJE NA WYLEW WCIĄGU 1,5 ROKU).JESEM NAJSTARSZA Z RODZEŃSTWA A NAJGORZEJ SOBIE RADZĘ I TO JA POTRZEBUJĘ IC H POMOC Y CHOĆ TO JA POWINNAM IM POMAGAĆ.CZUJĘ SIĘ GORSZA TAK JAK BYM BYŁA TRĘDOWATA.STOJĘ Z BOKU RODZINY RZADKO MNIE ODWIEDZAJĄ (TZN. RODZINA),MYŚLĘ ŻE TO TEŻ POŚREDNIO JEST WINA MĘŻA BO ON JEST TAKI ZABORCZY I CIĄGLE ZŁY,NA MNIE WRZESZCZY NA DZIECI TEŻ I CHYBA NIE ZA BARZO MU ZALEŻY NA TYM CO BĘDZIE DALEJ ,CHOĆ MOŻE SIĘ MYLE ,BO OSTATNIO ON NIE CHCE ROZMAWIAĆ .MYŚLE ŻE ŻEBY ZAKOŃCZYĆ TE PROBLEMY JEST TYLKO JEDNO WYJŚCIE ,ALE SIĘGO BOJĘ(TZN,TEGO WYJŚCIA).CHYBA UŻALAM SIĘ NAD SOBĄ ,ALE MOŻE JA NIC INNEGO NIE UMIEM,JAK TO ZMIENIĆ I JAK ZMIENIĆ SIEBIE?

Odnośnik do komentarza

To nie Twoja wina, że nie możesz znaleźć pracy, w obecnych czasach wszystkim jest trudno. Skup się nie na złych stronach swojego życia tylko na dobrych. Masz dzieci, które Cię kochają. Skup się na pozytywach, choćby najmniejszych. Porozmawiaj z mężem, może uświadomisz mu co Cię boli w jego zachowaniu.

Kto walczy, może przegrać. Kto nie walczy, już przegrał. Bertold Brecht

Odnośnik do komentarza

Bardzo mi przykro, że jest taka sytuacja a nie inna, ale kłótnie i ciche dni jej nie rozwiążą. Nie myśl o takim wyjściu, bo to żadne wyjście. Z każdej sytuacji jest wyjście, każdy problem jest do rozwiązania, nie poddawaj się tak łatwo, bo to tylko chwilowy kryzys. W pierwszej kolejności musisz iść do psychologa. To jest konieczne, bo Twoje myśli samobójcze są bardzo niepokojące. Pamiętaj, że masz dzieci, które Cię potrzebują i że życie czasem rzuca nam kłody, ale nie możemy się poddawać tylko z tym walczyć! Dlatego wizyta u specjalisty jest bardzo ważna i na pewno będzie pomocna. Kiedy poczujesz się lepiej i nabierzesz energii, porozmawiaj z mężem, że powinien Cię wspierać a nie sprawiać przykrość. On musi Cię motywować, dodawać otuchy, że się uda, że znajdziesz pracę. Porozmawiajcie szczerze, że pomoże Ci w jej szukaniu. Może przeglądać oferty w gazetach, w internecie. Raz Ty, raz on, aż się uda. Nie poddawaj się tak łatwo. Pieniądze raz są raz ich nie ma, wiadome, że ciężko jest gdy ich brakuje, ale życie często ma raz górki raz dołki, teraz macie problem finansowy, ale z czasem musi pojawić się szansa i wszystko się zmieni. Nie poddawaj się, bądź cierpliwa i walcz o siebie i o swoją rodzinę. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...