Zbieg okoliczności

[LubiePomarancze]

Może nie do końca odpowiednie forum ale w sumie też nie do końca niepasujące. Nie wiem jak Wy uznacie, ale ja to zdarzenie uważam za niesamowite. Gra sobie muzyka z YT i jest tu coś takiego że jak się kończy jedna piosenka to się włącza kolejna automatycznie (słuchana wcześniej albo nie). No to w pokoju gra muzyka, ja w łazience myję zęby i nagle przypominam sobie pewną piosenkę którą kilka razy przesłuchałem parę miesięcy temu, tak po prostu. Myślę parę minut, próbuję sobie przypomnieć tytuł czy słowa ale gra mi tylko melodia. Po kilku minutach odpuszczam wkurzony jak zwykle gdy nie da się czegoś sobie przypomnieć. Poszedłem do pokoju przełączyć utwór (na coś co odkopałem dopiero dzisiaj więc nie ma mowy o jakiejś podświadomości czy coś), wracam do łazienki i po kilku minutach włącza się ta piosenka o której wcześniej myślałem. Poczułem dreszcze na całym ciele i dalej je mam jak sobie o tym przypomnę. Przecież mogło się włączyć 100 tysięcy innych piosenek a włączyła się akurat ta i to akurat w tym momencie. Rozumiem historia mogła ją zapamiętać i przypuszczalnie mogła się włączyć no ale akurat wtedy? Poza tym w historii od tamtego czasu mam przynajmniej kilkaset innych teledysków i filmików. Miałem już coś takiego że np. słyszałem w swoim życiu pierwszy raz słowo a potem w tym samym dniu słyszałem je jeszcze 2 razy z zupełnie innych źródeł i inne podobne przypadki i Wy też na pewno mieliście wiele takich, no ale to dzisiejsze to jak dla mnie przebiło to wszystko 1000 razy.

[unna-1]

Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość.
Intensywnie o tym myślałeś i stało się..
Chyba masz tą umiejętność dość dobrze rozwiniętą, dbaj o nią, wykorzystuj to w życiu.
Ja gdy zaczęłam na poważnie interesować się takimi sprawami, poszukiwać odpowiednich lektur, nagle znajdowałam książki które mi były potrzebne.
Odpowiednie do moich zainteresowań i do poziomu mojego rozwoju.
To nie był przypadek, bo gdy intensywność mojego zainteresowania spadła, a zaglądałam gdzieś ot tak, to nagle one zniknęły.
Gdy rozpaczałam, że nie mam pieniędzy, było coraz gorzej. Powiedziałam sobie - dam radę i zaczęłam wyobrażać sobie portfel, w którym mam pieniądze, tak się stało. Zaczęłam zarabiać, mam pieniądze na swoje potrzeby.

Najtrudniej jest uwierzyć, że to jest prawda, że tak się dzieje. A w Biblii jest powiedziane - uwierz, a będzie ci dane.
Nie spadnie z nieba, ale pojawią się sprzyjające okoliczności, które należy wykorzystać.

Ostatnio jest dużo doniesień, że sparaliżowani ludzie zaczynają chodzić. Ale oni nigdy nie stracili wiary w to, że jest to możliwe i ćwiczyli, na miarę swych możliwości.
Stoch po wygraniu skoków powiedział. Wszystko jest w naszej głowie. Trzeba wyłączyć umysł i skupić się na zadaniu.
Czyli trzeba wierzyć w to że się uda, że się wygra.