Problemy ze snem po nocnej pracy

[Gość aleksa29]

Witam, kilka miesięcy temu podjęłam nowa pracę, a w międzyczasie studiuję też zaocznie, mam prawie 30 lat. Pracuję na 3 zmiany- tydzień na rano, tydzień na popołudnie i tydzień na noc. Niestey zauwazyłam, ze odkad tak pracuję, to zaczęłam mieć jakieś dziwne problemy ze sobą. Często przed snem przychodzą mi jakieś lęki, że nie zasnę, gdyż np. gdy kończę pracę o 6 rano, to o 9 jestem w domu, o 10 kłade się spać i do ok. 19 śpię, po czym nie mogę zasnąć normalnie w nocy. Próbowałam nie spac po nocnej zmianie, ale nie daję rady, praca jest fizyczna, więc jestem przemęczona i padam. Na uczelnię w weekendy często jeżdzę po godzinnym śnie lub bezpośrednio po nocnej zmianie, przy czym zajęcia mam od 8 rano do 20 wieczorem, na wykładach zasypiam. Czuję się jakoś żle przez to psychicznie, często miewam stany depresyjne lub, gdy mam coś w dzień załatwić, a zaśpię, to mam wyrzuty sumienia. Zupełnie, jakby życie mi się rozregulowało. Czy to minie? Czy ktoś z Was tak miał przy pracy zmianowej?

[ka-wa]

Praca na trzy zmiany, szczególnie praca nocna źle wpływa na nasz organizm, sen jest rozregulowany i może to nieść za sobą problem ze spaniem w przyszłości.
Za długo śpisz po nocce, to normalne ,że w nocy potem nie możesz zasnąć, wystarczy jakbyś spała do 15-16-tej.
Poza tym taka praca i studia zaoczne , to już za duże obciążenie dla organizmu, jak jesteśmy za bardzo zmęczeni ,to też możemy mieć problem ze snem.
Nie powinnaś mieć problemów z zaspaniem, a przez to komfort psychiczny, w dobie telefonów i budzików nie pozwalających na zaspanie.

Zmień pracę na jednozmianową, rozumiem ,że tu więcej zarabiasz, ale szkoda zdrowia.

[kingak2]

To jest trudny problem jeżeli rytm dobowy jest rozregulowany. Z tego co wiem podobno może pomóc melatonina.

[mgr Kamila Krocz]

Pracujesz zmianowo, do tego dochodzą studia zaoczne. Nic dziwnego, że czujesz się przemęczona, śpisz na wykładach. Twój organizm wysyła sygnały, że jest zmęczony i domaga się odpoczynku. Masz rozregulowany rytm dobowy, stąd Twoje objawy.