Skocz do zawartości
Forum

Czy podświadomość istnieje?


Gość Dron76

Rekomendowane odpowiedzi

Jetem wierzący, i czytam ksiażke Joseph Murphy "Potęga świadomości", książka która niby miała mi pomóc, a tak naprawde po paru rozdziałach mam mętlik w głowie. Teksty typu że dzięki podświadomości zostaniemy uzdrowieni z nieuleczalnej choroby (autor wyklucza Boga) albo tekst "Jesteś panem swojej duszy (podświadomości) i swego losu".Ze co? Dziwne. Z niektórymi rzeczami sie zgadzam ale nie z większośćią. Wniosek taki że dzięki podświadomości (jeśli istnieje) możemy wszystko.

Odnośnik do komentarza

Gdy zginasz nogę nie zastanawiasz się, jakimi mięśniami masz poruszyć. To wszystko już zostało zakodowane w twojej podświadomości, to podświadomość kieruje już nogą.
Za to po wypadku, jeśli chcemy odzyskać sprawność, musimy świadomie poruszać tymi mięśniami.
Kiedyś paraliż był wyrokiem na całe życie, dziś już jest sporo przypadków, że tacy ludzie odzyskują sprawność.
W podświadomości mamy zakodowane wiele rzeczy, np. wszystko to, czego nauczyliśmy się w dzieciństwie.
Najtrudniej jest uwierzyć, że może być inaczej. Jeśli jednak chcemy zmienić swoje życie na lepsze, to musimy zacząć samodzielnie myśleć.

Odnośnik do komentarza

W dzisiejszych czasach, kiedy to duża liczba osób kieruje się stereotypami, przy naginaniu prawd, komplikowaniu prostych spraw bardzo trudno uwierzyć w coś co w zasadzie jest potwierdzone, nic więc dziwnego że ciężko jest uwierzyć w coś co da się podważyć w dość prosty sposób.
Co do pytania to podświadomość istnieje. Jednak żeby ,,działała" prawidłowo, żeby myśl się spełniła trzeba w to naprawdę uwierzyć. Nic nie da klepanie formułek jeśli ktoś tak naprawdę w to nie wierzy. Żeby myśl się urzeczywistniła przekonuje się nie tylko samego siebie ale w głównej mierze właśnie tą podświadomość. Nie jest to łatwe ale choćby po sobie widzę że to daje naprawdę pozytywne efekty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli jesteś, jak piszesz, wierzącym człowiekiem, w dorozumianym znaczeniu- jesteś chrześcijaninem- to bądź wierny Ewangeliom i nie zaprzątaj sobie głowy pseudonaukowymi tezami wysuwanymi przez zadeklarowanego ateistę, bo faktycznie będziesz mieć niepotrzebny mętlik w głowie. Bądź spójny w tym co deklarujesz i jak postępujesz.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Wolnomularstwo zrzesza ludzi o różnych poglądach, może on być też katolikiem.
Są tam jakieś zakazy obowiązujące w Polsce, jak chcesz wiedzieć więcej, to poczytaj. Mnie ten temat niezbyt zainteresował.

Z książkami jest tak, że trzeba z nich wybierać to, co jesteśmy w stanie zaakceptować. Wskazane jest czytanie wielu książek, o podobnej tematyce. Tylko wtedy jesteśmy w stanie wyrobić sobie własny osąd, bo o to tu chodzi.
Nikt nie jest takim geniuszem, by wszystko idealnie wiedzieć, każdy autor też jest tylko człowiekiem i przedstawia własny punkt widzenia.
Jednak jeśli temat opisuje wiele osób, a każdy ma własne spojrzenie, to łatwiej nam jest znaleźć takie treści, w które uwierzymy i na których możemy się wzorować.

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Złotarączka
Jeśli jesteś, jak piszesz, wierzącym człowiekiem, w dorozumianym znaczeniu- jesteś chrześcijaninem- to bądź wierny Ewangeliom i nie zaprzątaj sobie głowy pseudonaukowymi tezami wysuwanymi przez zadeklarowanego ateistę, bo faktycznie będziesz mieć niepotrzebny mętlik w głowie. Bądź spójny w tym co deklarujesz i jak postępujesz.

Popieram. Jesteś wierzącym człowiekiem, to nie zamulaj sobie głowy pozycjami.które na pewno nie przybliżą Ciebie do Boga.Chrzescijańskiego Boga.

Autorzy takich " poradników" chyba sami nie wierzą w to co piszą.Robią to wyłącznie dla zysku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...