Skocz do zawartości
Forum

ludzie i rekiny..


Gość lowiczanka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lowiczanka

Ostatnio w jakimś programie była mowa o rekinach, że one glownie polują na słabe osobniki które nie mogą się bronić.
Dziś przydazyla mi się w pracy przykra sytuacja. Otóż ja jestem tam niejako dzięki znajomej, która wprowadziła mnie tam, pokazała jak i co i trochę się już nauczyłam, tzn pracuje już od jakiegoś czasu samodzielnie. Dziś jeszcze chciałam się coś nauczyć z tym że pytałam o konkretną rzecz a ona stwierdziła że to mi niepotrzebne bo muszę się tego nauczyć. Sęk w tym że ja umiem już tamto a rzeczywiście miałabym problem gdyby nie pokazała mi tego co ja chce. W końcu pokazała (zajęło to może pół minuty). Ale skierowała ze i tak ona nie sądzi żeby to był dobry pomysł. Problem jest taki, że to ona jeszcze znać się lepuej, do tego sama ona zauważyła że ja jestem za mało pewna siebie. Do czego zmierzam. Ja jestem jej wdzięczna że mi pomogła, ale sądzę że ona wyczuwa to że jestem " slabsza". I wykorzystuje to wwlasniedopowiadajac swoje zdanie. Ona nie przejmuje się jak zrobi nawet jakiś błąd. Ja niestety mam problemy i z odnalezieniem siebie na gruncie zawodowym i w relacjach. Tylko tak ba prawdę z rodziną nie mam kłopotów. Ale rodzina to rodzina...W sumie nie mam obecnie przyjaciółki ani chłopaka. Zresztą..obawiam się ze może i chłopak mógłby mnie nie szanować...albo ..ciężko by mu było że mną wytrzymać. Obawiam się ze też sama nie czując się zbyt szczęśliwa, nie dałabym radości nikomu innemu. Ja nie jestem zła, nie robię na złość, ale mam problemy, ciężko mi się żyje a prawda jest taka że ludzie tylko patrzą na kim wylądować swoje frustracje. I wkasnie jak te rekiny polują ba słaba zdobycz.

Odnośnik do komentarza

Zaczęłaś od opowieści, że jakaś znajoma załatwila Ci pracę, pokazała co należy w niej wykonywać, w pewnych szczególach jest może oporna, aby Ci wszystko do końca zdradzać (kto wie ile czasu jej zajęło wdrażanie się w obowiązki i czy jej ktoś wszystko dokladnie pokazał, czy musiała może do niektórych spraw dochodzić sama)- czyli wlaściwie doświadczyłaś życzliwości od bliżnich a skończyłaś na stwierdzeniu, że rekiny zjadają słabsze osobniki a Ty czujesz się jak taki słabszy egzemplarz i rozglądasz się jaki rekin Cię połknie.

Wniosek może być tylko jeden- trzeba nabrać pewności siebie, może poczujesz się choć ciut grubszym osobnikiem, którym rekin może się udławić.

Chlopak, lub jego brak to też w kategoriach rekina i słabej jednostki?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...