Skocz do zawartości
Forum

Odrzucona


Gość Daria4568

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, zostałam oskarżona o coś, czego tak na prawdę nie powiedziałam, źle mi z tym, ponieważ nie chciałam nikogo skrzywdzić, ale wyszło jak wyszło... Wyszło na to, że przynoszę wszystkim nieszczęście, pecha i wszystkich dookoła ranię.. Co mam robić? Proszę o pomoc...

Odnośnik do komentarza

Po prostu, były chłopak koleżanki chyba chce mnie z nią skłócić, ona uznała, że kieruję nimi jak lalkami, on powiedział jej, że przekazuję mu, to co ona na niego okropnego mówi, a to nie prawda... Nigdy w życiu tego nie zrobiłam i nie mam zamiaru, nigdy nie mówiłam żadnej osobie, kto i kiedy mówił na tę osobę okropne i niestworzone rzeczy...

Odnośnik do komentarza

Nigdy nikogo nie skrzywdziłam i nie zamierzam, jestem wrażliwym człowiekiem i każda przykrość lecąca w moją stronę, obelga, krytyka czy mówienie czegoś, czego nie zrobiłam jest dla mnie największym bólem i boli mnie to, że nic z tym nie potrafię zrobić

Odnośnik do komentarza

No to może i dobrze, że teraz Ci się coś takiego przytrafiło. Jeszcze niejednokrotnie w życiu spotkasz się z nielojalnością, z tym, że ktoś za pomocą Twojej osoby chciałby się wybielić, z tym ,że jakieś opinie i poglądy na dany interesujący temat jeden człowiek rozpowrzechnia wsadzając zaocznie w usta innej osoby. On chce poruszać umysły innych tą sprawą, a boi się sam wyrażać poglądy, lub żeby temat ruszyć to wyolbrzymia sprawę, mając nadzieję, że tak wyolbrzymiona ruszy umysły innych, ale woli to zrobić za pomocą rzekomo innych, którzy podobno wypowiedzieli takie poglądy.

I wygląda, że czasem jesteśmy w sytuacji jakbyśmy miały się kopać z koniem, bo nie da się latać dookola z info że ja wogóle czegoś takiego nie mówiłam.

Trzeba umiec usiąść i powiedzieć sobie, że ja bylam w porządku, nic nie mówiłam i żadnymi słowami nie mogłam urazić nikogo- ja mam czyste sumienie i nie mam wplywu na to jak dwoje ludzi się ze sobą zabawia, poniekąd moim kosztem, bo teraz to ja nie śpię i się denerwuję. Jedyne co mogę to po prostu odciąć się od całej sytuacji.

W pracy też można często z takim zachowaniem się spotkać. Jak się wie, kto jest taki "dowcipny" i wklada nam w usta nie nasze słowa to czasem go załatwić podobnie(tylko odwrotnie) lub już po czasie zgrabnym przycinkiem zasugerować, że w lot się rozgryzło jego intencje - jak wie, że nie lubimy jak się próbuje robić nas w balona i co najważniejsze wiemy, że to on to i jego z czasem przestaje bawić taka sytuacja- przenosi się na innych ze swoimi skłonnościami do nieczystych gier.

Natomiast para chłopak i dziewczyna to już wogóle temat rzeka. Chłopak z czasem z jakiś względów nie przypadl Twojej koleżance do gustu i stwierdził, że tak mu dobrze szło a tu sytuacja się odwrócila na jego niekorzyść i nie pomyślał co mialby zmienić w sobie aby znów znaleść poważanie w jej oczach tylko stwierdził, że ponadaje na Ciebie, to chociaż i Wy się między sobą pokłocicie. Nadaje tak skutecznie, że już i koleżance wydaje się, że jak Ci się może kiedyś zwierzała, to Ty swoimi radami, czasem może zimnym spojrzeniem na sytuację kierowałaś jej postępowaniem. Wniosek jest bardzo prosty: oni sobie jeszcze nie wyparowali, coś ich do siebie ciągnie a Ty jesteś w oku cyklonu ich odczuć i Ci się dostaje.

Wiesz dlaczego policja nie cierpi przyjeżdzać na interwencje rodzinne jak np, mąż wyzywa zonę lub ją tlucze? Dlatego że dziś ona wola pomocy a jak oni mu chcą założyć sprawę za zakłocenie miru domowego , to sytuacja się już uspokoiła i ona wycofuje oskarżenie. Inna sprawa, że kobieta czasem pogodzila się z mężem i już tej afery między nimi nie chce pamiętać i wycofuje oskarżenia, ale częściej wycofuje, bo boi się zemsty swojego ślubnego. Jednak doświadczenie uczy, że za zagrywkami w parze ludzi często się nie nadązy i nie należy nieproszonym udzielać nikomu w parze rad,zachować daleko idącą powściągliwośc jak ktoś z pary nam się zwierza, bo można być o wszystko oskarżonym jak im wyjdzie nie tak jak mieli nadzieję.

Spokoju ducha życzę. Przeżyjesz tę sytuację, umocnisz się i zaczniesz zauważać, że w społeczności ludzkiej częściej takie mechanizmy ludzkich zachowań mają m-sce. Jeśli bylaś w porządku to spokojnie śpij i nie reaguj, bo raczej nic nie zmienisz.

Odnośnik do komentarza

Daria4568, przykro mi, że zostałaś bezpodstawnie oskarżona o coś, czego nie zrobiłaś. Czy jest sens się tłumaczyć i wszystko wyjaśniać? Nie jestem do końca przekonana. Osoby, które chcą wierzyć, że jesteś winna, nie wzruszą Twoje tłumaczenia. Co więcej, mogą wyjść z założenia, że winni się tłumaczą. Zastanowiłabym się raczej na Twoim miejscu, czy warto obracać się w środowisku, które wzajemnie na siebie donosi, obgaduje się, plotkuje? Takie znajomości są naprawdę toksyczne i jeszcze niejednokrotnie możesz być przez nie zraniona. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za pomoc i wsparcie, czy mam zerwać znajomość z koleżanką? Z jej byłym chłopakiem nie rozmawiam, nie jesteśmy nawet znajomymi, rozmawialiśmy ze dwa bądź trzy razy, nie mamy koleżeńskich relacji, jesteśmy dla siebie obcymi osobami

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...