Skocz do zawartości
Forum

Wynik posiewu- liczne candida albicans, a brak objawów.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Leczyłam się na nawracającą grzybicę pochwy, w końcu się wyleczyłam, a przynajmniej tak mi się wydawało. Zrobiłam posiew, żeby mieć pewność, czy te grzyby już zostały wybite, czy może jednak nie. Z posiewu wyszło mi candida albicans- bardzo liczne. Jak to możliwe? Nie mam żadnych objawów grzybicy, czuję się zdrowa! Żadnego swędzenia, żadnego pieczenia, żadnych upławów.
W czasie, gdy faktycznie miałam infekcję grzybiczą, nie raz aż płakałam z bólu, z tego pieczenia i swędzenia. Srom był zaczerwieniony, obolały, opuchnięty, były na wargach sromowych krostki. Zdarzyła się kiedyś próba współżycia z chłopakiem w trakcie grzybicy pochwy, ból był nie do zniesienia, musieliśmy przerwać.
Teraz nic nie boli, czuję się zdrowa, czerpię przyjemność z seksu, nie ma zaczerwień, krostek ani pieczenia, swędzenia czy upławów, jak już wspomniałam. Dlatego niesamowicie zaskoczył mnie wynik badania, który wskazuje na to, że wciąż mam grzybicę pochwy.
Czy mogę mieć grzybicę pochwy bezobjawową?
Czy może te grzybki tak już się przystosowały, że już nie odczuwam żadnych objawów? Ponieważ ja się leczyłam pół roku, była to nawracająca grzybica pochwy, żadne leczenie nie przynosiło skutków, aż w końcu jedne leki podziałały (tak mi się przynajmniej wydawało) w końcu wszystko przeszło, wszystkie objawy ustąpiły, wydawało mi się, że się wyleczyłam... a wynik badania wskazuje na coś innego.
Czytałam w internecie, że może się tak zdarzyć, że wynik pokaże, że wyhodowano candida albicans, ale że u kobiety może nie być żadnych objawów i że wtedy nie zaleca się leczenia.
Co mam robić? Mam wizytę u lekarza za 2 tygodnie.
Nie chcę się znów faszerować lekami, skoro nie mam objawów infekcji, ale też boję się, że skoro jednak wynik wskazuje na obecność licznych grzybów candida albicans w mojej pochwie, to jeśli to będzie nieleczone to będę mieć później z tego poważne konsekwencje zdrowotne i grzyby przejdą gdzieś dalej i zaatakują inne narządy lub spowodują jakieś inne konsekwencje jak np. bezpłodność, jeśli nie będę tego leczyć :(
Co powinnam zrobić? Może to grzybica ustrojowa? Czy przewodu pokarmowego? Jest taka możliwość? Czy powinnam zrobić inne badania np. krwi, w tym kierunku?
Proszę o pomoc.

Dodam, że mam stałego partnera seksualnego i przyjmuję doustną antykoncepcję hormonalną.
Co z moim chłopakiem? On też nie raz odczuwał objawy i wtedy leczył się razem ze mną, też mój ginekolog przepisywał leki dla mojego chłopaka.
Czasem go coś zaswędzi ale to tyle i nie czy jest zdrowy czy nie.
Czy może zarażamy się ciągle nawzajem? Może oboje mamy przewlekłe grzybice bez objawów?
Ja już nie wiem co robić :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...