Skocz do zawartości
Forum

Skręcenie stawu skokowego


Gość s...l

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mówcie, że w XXI wieku nie stosuje się gipsu na skręcenie nogi , bo możecie komuś zrobić krzywdę. Oczywiście na powierzchowne skręcenie się nie stosuje, ale stopni skręcenia jest kilka i wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Mam bardzo poważne skręcenie stawu skokowego z zerwaniem więzadeł. Pierwszy lekarz nie wsadził mi jej w gips i po tygodniu myślałam że umrę z bólu, noga była koszmarna, było coraz gorzej. Pojechałam prywatnie do innego specjalisty, mądrego, który wsadził mi nogę na 3 tyg w gips. Niebo a ziemia. Unieruchomienie, noga w górze i odpoczywać. Po 3 tyg z gipsu zrobili mi taki bucik, mam powoli próbować stopniowo w niej chodzić, stawać na nią i ściągać codziennie gips do ćwiczeń kilkuminutowych - przez tydzień, następnie w kolejnym tygodniu całkowicie go zdjąć i próbować chodzić bez i ćwiczyć nogę. Oczywiście wsparcie kul. Potem rehabilitacja. Wszystko zależy od skręcenia, każdy przypadek jest inny.

Odnośnik do komentarza


Witam. Tydzień temu prawdopodobnie skręciłam kostkę, nie pierwszy raz. Leżałam, wstałam po 5 dniach żeby dać mu czas. Smaruje altacetem, przykładam liście kapusty (nic więcej nie mogę bo jestem w 38 tygodniu ciąży). Po tygodniu staw jest dalej spuchnięty, obie kostki dodatkowo jak chodzę stawiam stopę na zewnętrznej i podkulam palce stopy. Dodatkowo jak chce ćwiczyć i postawić cała stopę bez podkulania palcow pojawia się straszy ból pięty od strony kostki przyśrodkowej. Chodzę z opaska na nodze, co łagodzi bolni ułatwia chodzenie. Mam jednak obawy że to może być coś więcej jak skręcenie kostki, jakieś naderwanie więzadeł czy coś. Czy po moim opisie może mi ktoś coś podpowiedzieć? Byłam na Izbie ale w związku z epidemia i ciąża panie nie chciały nawet wezwać chirurga Bo i tak mi nic nie zrobi i nie pomoże bo to skrecone i trzeba wyprzeć (powiedziała nawet nie widząc stawu). Dodam jeszcze że dzień po pomimo bólu bardzo dużo chodzilam mimo bólu. Pomóżcie żebym się z tego wykaraskala przed porodem.
Pozdrawiam
 

Odnośnik do komentarza

Resztki włosów stają mi na głowie gdy czytam co wyprawiają lekarze w XXI wieku po skręceniu nogi w kostce.

W 2 połowie XX w. wielokrotnie (skutecznie ! ) robiłem to tak:

1. Po skręceniu nogi w kostce należy NATYCHMIAST "zamrozić" kostkę i stopę zamrażającym sprejem lub bardzo zimną wodą (jeżeli to możliwe to z lodem). Robi się to w tym celu aby maksymalnie ograniczyć (zahamować)  podskórny wylew krwi, który może dojść nawet do dużego palca.

2. Bandażem, najlepiej elastycznym, okręcamy stopę u nasady dużego palca a następnie "przywiązujemy" stopę do podudzia powyżej kostki, mocno, aby stopą nie było można poruszać. (Szczegóły: jeżeli kilkakrotne okręcanie stopy zakończyliśmy z prawej strony to kilkakrotna okręcenie bandaża powyżej kostki powinno być rozpoczęte z lewej strony. Następnie owijanie kończymy z prawej strony i ponownie okręcamy stopę zaczynając z lewej strony. W ten sposób zabezpieczyliśmy staw. Jest nieruchomy. Pięta goła !

3. Jedziemy na SOR aby dowiedzieć się czy nie doszło do złamania kiści. Jeżeli jest złamanie to nie wypowiadam się dalej. Jeżeli nie było złamania to przez 2-3 dni nic nie robimy.  Noga zabandażowana.

4. Teraz rozpoczynamy rehabilitację, która polega na tym, że ... NIE WOLNO PORUSZAĆ STOPĄ !

Kupujemy kilka kilogramów soli (karlsbadzka, ciechocińska, morska, ostatecznie zwykła) i duże naczynie , do którego bez problemu zmieści się stopa z kostką. Przygotowujemy tak gorącą/ciepłą wodę abyśmy mogli wytrzymać, rozpuszczamy 3-4 garście soli i wstawiamy gołą nogę na ok. 1 godz, dolewając gorącej wody. I tak codziennie przez ok 1 tyg. Po tym terminie wszystkie wylewy (wybrzuszenia) powinny zniknąć, W  dalszym ciągu po każdym zabiegu bandażujemy nogę.

5. Po 2 tyg. można kupić w aptece elastyczną skarpetkę (bez palców i pięty) i spróbować zacząć delikatnie chodzić w kamaszach. Lekkie treningi można zacząć po 3 tyg. aby w pełni sił być po 4 tygodniach.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza

Na pocieszenie napiszę, że skręcenie kostki to w większości przypadków niegroźny uraz, który bardzo szybko się leczy. Z drugiej strony nie powinniśmy sobie na pewno olewać całej tej sytuacji.  Ważne jednak, aby w razie podejrzenia tego typu kontuzji zawsze konsultować się z lekarzem, który zleci wykonanie badania rentgenowskiego, dzięki czemu można będzie wykluczyć ewentualne złamanie.

Dla zmniejszenia dolegliwości bólowej oraz szybszego powrotu do zdrowia, polecam takie ortezy:

https://megamedic.pl/ortezy-kostki

Będa stabilizowały kostkę. 

Odnośnik do komentarza
Gość Paweł S.

Ze swojej strony mogę polecić ortopedów z Orthos w komorowicach. Tam przeszedłem rekonstrukację ACL a potem zabieg podania komórek macierzystych, który  znacznie przyśpieszyl wgajanie. Sam szpital i opieka również na bardzo wysokim poziomie.

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie... a ja jestem po skręceniu stawu skokowego lewego.  Stało sie to w górach, niestety nie zabrałam ze soba raczków czego efekt był jaki był. Szukam jakąś dobrą przychodnię urazowo ortopedyczną. Jestem z Rudy Śląskiej i najbliżej mam do Świętochłowic  tutaj http://medkorn.pl/ Czy ktoś może korzystał z poradni tutaj ? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...