Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Psychoterapia nie pomaga


Gość Kreator

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zaburzenia osobowości mieszane. Od trzech miesięcy chodzę na psychoterapię psychodynamiczną, dwa razy w tygodniu, bo tak kazał psychoterapeuta. Nic. Zero. Totalny brak efektów, a nawet jest coraz gorzej. Po każdej sesji czuję się jeszcze gorzej niż przed. Podpisaliśmy kontrakt, ale to pic na wodę. Nie wierzę w skuteczność tego. Nie jestem psychologiem, ale myślę, że zaburzenia osobowości są nieuleczalne, tak samo jak alkoholizm i narkomania. Narkomanem czy alkoholikiem jest się do końca życia. Szczerze mówiąc, to nawet nie chcę się leczyć. Jest mi dobrze z tym dotychczasowym życiem. Poszłam na to z "musu", bo mi psychiatra kazał. Intelektualnie jest ze mną rewelacyjnie, mam inteligencję powyżej przeciętnej. Po co cokolwiek zmieniać? Komuś psychoterapia również nie pomaga? Podzielcie się doświadczeniami.

Odnośnik do komentarza

Osobiście uważam że wszystkie psychoterapie są mega nieskuteczne. Sam chodziłem rok - bez efektu.

W mojej ocenie działają one na zasadzie efektu placebo - jeśli uwierzysz, pomogą, ale pomogą nie dlatego że coś zmieniłeś, czy coś cię uleczyło, tylko dlatego że wierzyłeś i uroiłeś sobie poprawę.
Mówisz o zaburzeniach osobowości, ale jakich? Mieszane - ok, ale z czego są pomieszane?

Jeśli nie wierzysz w terapię, uwierz we własne umiejętności. Czytaj o tym jak to leczyć. Bądź sam dla siebie psychologiem. Sam wytycz sobie terapię, sposób leczenia. Wtedy ci to pomoże ;)

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

A mnie się wydaje, że psychoterapia jest potrzebna autorce.
Niby dużo czyta, interesuje się, ale to wszystko u niej jest poplątane.
Trochę przypomina hipochondryka. Znajdzie coś i już dopasowuje do siebie.

Jest szansa, że dzięki terapii trochę poukłada sobie w głowie, że zacznie patrzeć w przyszłość i odetnie się od przeszłości.
Ale by to się udało, to musi wierzyć w skuteczność leczenia.
Nie w to, że lekarz za nią wszystko zrobi, tylko w to, że z jego pomocą SAMA potrafi zmienić swoje życie tak, by normalnie funkcjonować.
Lecz jeśli jak pisze, nie chce nic u siebie zmienić, to kuracja nie na wiele się zda.

A może zmieni zdanie i zacznie poważnie myśleć o wyleczeniu?
Co z tego że jest inteligentna, skoro co i rusz ląduje w psychiatryku?
Nie radzi sobie z normalnym życiem, a powinna.

Odnośnik do komentarza

Alkoholizm jest nieuleczalny i alkoholikiem jest się do końca życia?? Co za brednie! Mam kilku znajomych, którzy wpadli w mocny alkoholizm. Nieciekawie się z nimi działo, obraz nędzy i rozpaczy. Ale zabrali się za siebie i już od lat nie ruszają nawet jednej kropli alkoholu. Z alkoholizmu można normalnie wyjść, potrzeba tylko oczywiście odpowiednio silnej woli. Tak samo jak z nikotynizmu.

Odnośnik do komentarza

Dobrze Ci z dotychczasowym życiem? W sumie, w takim razie, czemu by je zmieniać? Jak to się mówi, każda odmienność jest na świecie potrzebna. Nie krzywdzisz ludzi, jeśli już, to oni Cię skrzywdzili i stąd Twoje uprzedzenia, zaburzenia.
Postaraj się być sobą. To jest najważniejsze.
By czuć się dobrze samemu ze sobą.
Nie ma co zmieniać na siłę.
Chęć do macierzyństwa, być może przyjdzie w swoim czasie. Myślę, że nie jest z Tobą tak źle jak mówisz. Może poprostu jesteś perfekcjonistką. Fakt, pewne zaburzenia zauważyłaś. Ale być może lepiej dać temu szansę minąć samemu. Z czasem delikatnie to się ustatkuje...
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...