Skocz do zawartości
Forum

schizofrenia u mojego brata


Gość klara2928

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mordehai i Ciarahy

Nic nie możesz zrobić, ponieważ to schorzenie leczy się głównie tylko lekami. Skoro lekarz przepisał mu leki po których nie widać u Twojego brata żadnej pozytywnej poprawy to, albo oszukuję Cię, że je bierze w ogóle, lub po prostu są za słabe i doktór musi przepisać mu coś mocniejszego.

Odnośnik do komentarza

Schizofrenia wymaga odpowiedniego leczenia farmakologicznego. Konieczne jest długoterminowe, systematyczne przyjmowanie leków przeciwpsychotycznych. Odpowiednio dobrane leki wywierają z jednej strony planowany efekt, czyli ustąpienie objawów psychotycznych, a z drugiej są dobrze tolerowane. Brat może otrzymać również wsparcie psychologiczne w Poradni Zdrowia Psychicznego po opanowaniu ostrej fazy choroby. Wówczas możecie też całą rodziną skorzystać z konsultacji rodzinnych. Na szybko polecam Ci książkę Bogdana de Barbaro pt. "Możesz pomóc". Dedykowana jest bliskim chorych na schizofrenię. Warto wiedzieć, że osoby chore często przerywają leczenie, co automatycznie pociąga za sobą nawrót objawów. Zwykle, zależnie od nasilenia objawów, kończy się wtedy hospitalizacją w szpitalu psychiatrycznym. Dlatego tak ważny jest regularny kontakt z lekarzem psychiatrą i kontynuacja leczenia w takiej czy innej postaci.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna507

~Mordehai i Ciarahy
Nic nie możesz zrobić, ponieważ to schorzenie leczy się głównie tylko lekami.

G**** prawda... Są terapeuci którzy prowadzą terapię dla ludzi z takimi zaburzeniami. Schizofrenia to zespół kilku zaburzeń a nie jedna choroba. Zależy jakiego typu jest jego choroba.
Wyróżnia się dwa typy:
Schizofrenia typu I: przeważają w niej objawy wytwórcze które łatwo wyeliminować lekami.
Schizofrenia typu II: przeważają w niej objawy negatywne i tutaj leki już nie pomagają i zostaje tylko psychoterapia.

Ważne jest aby nie traktować chorego ulgowo i jak przysłowiowe jajko. Z własnego doświadczenia wiem że tacy ludzie cenią sobie własną prywatność do której powinni mieć prawo jak każdy inny człowiek.
Jak pomóc? Tutaj ciężko jest doradzić ponieważ każda schizofrenia jest inna. Myślę że po pierwsze nie odwracać się od niego i zachęcać do wspólnie spędzanego czasu lecz się nie narzucać na siłę. Nic na siłę.
I mogę Ci polecić książkę Antoni Kępiński - Schizofrenia można ją pobrać w serwisie "chomikuj" praktycznie za darmo.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

klara2928 , bardzo dobrze, że brat podjął farmakoterapię. Jakie leki zażywa brat i w jakiej dawce? Oprócz leków warto rozważyć skorzystanie z psychoterapii. Wbrew pozorom leczenie schizofrenii opiera się nie tylko na lekach przeciwpsychotycznych, ale również na wsparciu psychoterapeutycznym chorych. Odsyłam do artykułu: Leczenie schizofrenii. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Sprostowanie. Nie istnieje coś takiego jak schizofrenia typu I i schizofrenia typu II (jest choroba afektywna dwubiegunowa typu I i ChAD typu II). Nie jest regułą, że objawy wytwórcze łatwo poddają się leczeniu farmakologicznemu. Wreszcie nie jest prawdą, że w schizofrenii rezydualnej możemy stosować tylko psychoterapię, bo leki już nie pomagają, ponieważ leki nadal należy wtedy stosować i to o odpowiednim do fazy choroby profilu, a to psychoterapia nie ma wówczas praktycznego zastosowania.
Klasyfikacja ICD-10 w grupie F20 rozróżnia następujące typy schizofrenii:

F20.0 Schizofrenia paranoidalna (ang. Paranoid schizophrenia)
w której dominują omamy i urojenia. Omamy słuchowe i zaburzenia postrzegania. Objawy katatoniczne albo nie występują w ogóle, albo w małym natężeniu. Jest najczęściej spotykaną postacią schizofrenii, obejmuje 70-80% wszystkich przypadków.

F20.1 Schizofrenia hebefreniczna (ang. Hebephrenic schizophrenia)
rozpoznawana w okresie dorastania, u ludzi młodych. Dominują nieprzewidywalne zachowania, infantylność, rozkojarzona mowa. Nasilone zmiany afektywne – nastroju, emocji i aktywności. Urojenia i omamy zwiewne, urywkowe. Chory izoluje się społecznie

F20.2 Schizofrenia katatoniczna (ang. Catatonic schizophrenia)
zaburzenia psychomotoryczne, chory pozostaje w nienaturalnej pozycji i bezruchu przez długi czas. Nie nawiązuje kontaktu ze środowiskiem. Mogą wystąpic epizody gwałtownego pobudzenia, dominuje osłupienie, uległość.

F20.3 Schizofrenia niezróżnicowana (ang. Undifferentiated schizophrenia)
w której nie można określić przewagi jednych objawów nad innymi, ale stany psychotyczne spełniają kryteria rozpoznania schizofrenii.

F20.4 Depresja poschizofreniczna
F20.5 Schizofrenia rezydualna (ang. Residual schizophrenia)
przewlekły etap rozwoju schizofrenii. Przewlekłe objawy resztkowe o stosunkowo niewielkim nasileniu – spowolnienie psychoruchowe, ograniczenie aktywności, spłycenie afektu, bierność i brak inicjatywy, zubożenie słownictwa, niedostateczna dbałość o siebie itp.

F20.6 Schizofrenia prosta (ang. Simple schizophrenia)
powolny i postępujący rozwój dziwactw w sposobie zachowania, brak objawów wytwórczych, depresja, spłycenie afektu, brak woli, osamotnienie społeczne. Niezdolność do spełniania wymagań społecznych.

F20.8 Schizofrenia innego rodzaju
F20.9 Schizofrenia, nieokreślona
U 70% pacjentów schizofrenia jest chorobą przewlekła z okresami remisji – z zaostrzeniami choroby i okresami poprawy, w których objawy mogą całkowicie ustępować, tylko u 20% występuje pojedynczy epizod psychozy. Pozostałe 10% chorych to chorzy chronicznie – bez okresów poprawy.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna507

Do: Złotarączka
To co przedstawiłam powyżej to : Rodzaje schizofrenii według Timothy'ego Crowa i sądzę iż jego podział jest bardzo dobry.
Natomiast ChAD to ChAD tak jak choroba dwubiegunowa.
Nie występuje w nich defekt schizofreniczny więc nie myl pojęć.

I dla uzasadnienia podziału powiedz mi czym w takim wypadku różni się według ciebie schizofrenia prosta od depresji? hm?...

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Justyna507
G**** prawda... Są terapeuci którzy prowadzą terapię dla ludzi z takimi zaburzeniami.

To się nazywa psychoterapia. No ale do tanich rzeczy to raczej nie należy. Ponadto nie na każdego to działa także wiesz wszystko w dużej mierze zależy od grubości portfela takiego chorego no i w rzeczy samej od chęci i zaangażowania się w całokształt tego wszystko.

Justyna507
Schizofrenia to zespół kilku zaburzeń a nie jedna choroba. Zależy jakiego typu jest jego choroba.

Mimo wszystko i tak pan doktór gdy tylko zdiagnozuję schizofrenię na podstawie osobistego badania u takiego załóżmy chorego człowieka to, zawsze wpierw zaleca choremu leczenie farmakologiczne, a w ostateczności tylko zaleca psychoterapie.

Wyróżnia się dwa typy:

Justyna507
Schizofrenia typu I: przeważają w niej objawy wytwórcze które łatwo wyeliminować lekami.

Nic nie jest łatwe i takie proste. Jakby nie patrzeć to, sytuacja w jakiej znalazł się brata Autorki, jest tego najprawdziwszym dowodem. Bo przecież chłopak rzekomo przyjmuję permanentnie konkretne leki przepisane przez samego lekarza, który jest raczej osobą kompetentną i wykwalifikowaną. a tu proszę taki zonk... choroba wciąż nie ustępuje.
Czyżby lekarz był na haju i źle zdiagnozował u niego typ choroby, że nie działają na niego żadne leki? hehe

Justyna507
Schizofrenia typu II: przeważają w niej objawy negatywne i tutaj leki już nie pomagają i zostaje tylko psychoterapia.

Schizofrenia prosta noto niestety jedna z gorszych odmian schizofrenii, na którą na szczęście zapadają tylko nieliczni z nas. Psychoterapia zazwyczaj w takich przypadkach, może być ostatnią deską ratunku dla chorego, ale niestety ze względu na wysokie koszty psychoterapii nie każdego na to stać. Dlatego toteż ludzie z reguły wolą próbować leczyć się tańszym kosztem, jakim są właśnie tabletki. Zresztą po co inwestować w coś, co może być tylko kompletnie bezcelowym działaniem i nie zmieni zupełnie nic w poprawie stanu zdrowia u takiego schizofrenika :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna507

Pomyślmy co daje pacjentowi same zażywanie leków?
Tylko tyle iż eliminują one objawy pozytywne czyli te wytwórcze lecz nie dają świadomości choroby i nie eliminuje defektu schizofrenicznego a to jest w przypadku schizofrenii największą zmorą psychologów i psychiatrów. Jeżeli osoba chora nie uświadomi sobie choroby to jaki ona widzi sens z leczenia farmakologicznego?
Odpowiedz sobie sam na to banalne pytanie...

Twoja reguła na schizofrenie prostą w dalszym ciągu nic nie mówi czytelnikowi na czym niby ma ta odmiana polegać.
Schizofrenie trzeba zrozumieć a nie tylko przeczytać kilka regułek z Internetu aby stać się znawcą.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Różnimy się tym, że ja chłonę teorię prosto do swojego mózgu i coś tam zawsze wiem na ten temat, a ty natomiast wszystko bezpośrednio rżniesz z neta i przerzucasz to tu... tak samo jak zrobił to użytkownik zwany złotą rączka. Żal

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna5077

Mordehai jests trolem tego forum i o tym wiedza juz chyba wszyscy tutaj i naprawdę szkoda mi czasu wchodzić z tobą w dyskusję bo są bezcelowe i bezsensowne jak świat widziany oczami Shopenhauer. I nie wiem czy ma mi być ciebie żal czy szkoda.

Odnośnik do komentarza

Pytanie o to, czym różni się schizofrenia prosta od depresji jest pytaniem odbiegającym od problemu, który poruszyła zakładająca ten wątek i jest zaczątkiem dyskusji akademickiej. Ale żeby znaleźć na nie odpowiedź wystarczy wstępnie zapytać wikipedię. Czemu miałoby służyć tutaj cytowanie przeze mnie źródeł? Mam nadzieję, że podsunęliśmy wspólnie jakieś podpowiedzi Klarze, a o to przecież chodziło.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

Bo chciałeś sprostować wiedze książkową? I nie wniosłes niczego nowego czegoby w Google znaleźć nie można było. I jeżeli tylu psychiatrów w fazie I schizofrenii drugiego stopnia potrafi omylnie zdiagnozować depresję to powiedz mi co w takim wypadku powie nam na to Wikipedia? Aj no... to po pierwsze. Po drugie jeżeli założycielka tematu napisała że była z bratem u psychiatry to zapewne lekarz przy tym rodzaju zaburzenia juz zaproponował psychoedukacje.

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

No i tak poza tym autorka tematu podała tutaj za mało faktów aby jej cokolwiek doradzić. Bo nawet nie podała rodzaju tej schizofrenii. I nie napisała w czym jej bratu te leki nie pomagają. Bo napewno nie w fazie ostrej bo w takiej fazie to się pacjentów hospitalizuje... Więc. Cóż my tutaj możemy? Zdaję się niezbyt dużo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...