Osłabienie, zaburzenia nastroju i brak energii

[Gość s...m]

Nie mam na nic checi, sil, nie usmiecham sie, probuje myslec pozytywnie ale to jest udawane, czasem mam napady humoru, ale chwilowe. Jestem martwy, mam psychologa w szkole, mama do niej poszla ale to nic nie daje, rozmawiamy sobie jak minal tydzien itd. w ogole mnie nie rozumie ani nie rozgryza, tydzien po pierwszej wizycie bylem pewny siebie i szczesliwy, naprawila mi psychike, a teraz jest tak jak wczesniej, chce byc szalony i pelen energii i odpalow, a ja tylko mysle ;/

[mgr Kamila Krocz]

Nie da się "naprawić psychiki w tydzień" ;) Psycholog nie jest w stanie sprawić, że nagle poczujesz się szczęśliwy i pewny siebie. Sam również musisz wykonać pracę nad sobą. I to na pewno wymaga czasu. Rozumiem, że jest Ci źle, kiedy wszyscy wokół wydają się być uśmiechnięci i pełni wigoru, a Tobie jest smutno i na nic nie masz chęci. W pierwszej kolejności zastanów się, co może być powodem Twojego obniżonego samopoczucia? Czy jesteś w stanie temu przeciwdziałać? Co Ci poprawia nastrój? I czego oczekujesz od spotkań z psychologiem?